mam na imie zolw...

siemano

podczas walki zauwazam ze jestem strasznie wolny, uderzenia czesto nie trafiaja tam gdzie powinny, albo w ogole nie trafiaja nigdzie, bo stoje za daleko... kiedy juz mi sie uda ladnie trafic, to zazwyczaj ofiara na tym troche cierpi, bo szlagu slabego nie mam, ale nie zaszkodzilo by mi byc troche celniejszym i szybszym... co powinno mi pomoc w realizacji tego celu? myslalem o boksie, zamierzam tez sobie jakis worek kupic aby poszumiec troche nie wyrzadzajac nikomu krzywdy...

pliz pomozcie bo to juz mnie dobija

g4bb3r

ja trenuje zwykłe ju-jitsu . Ten sport jest za***isty co prawda nie wiem czy bardzo sie rózni od brazyliskiego ale polecam

szlag??????
czyzby "prawdziwy wojownik zabijaka" zmienil ksywe?
pozdrawiam

radek

****a ilu jeszcze jest takich d****i ?

wiedzialem ze ktorys powroci szybciej czy pozniej ciekawe czy to kolejne wcielenie zabijaki moze Jokerek sie w koncu pojawil (juz mi bylo smutno) a moze to jeden i ten sam palant caly czas

Bez pozdrowien

DANZAN RYU RULEZ

Moze po prostu nie jestes stworzony do uderzen? Wez sie za chwyty.

Paweł Ziółkowski
http://czarnypas.gr.pl/bjj
Mata jest mym kościołem, parter moim niebem, Brazylijskie jiu-jitsu moją religią.

boruta
nie widzisz ?

'szlagu slabego nie mam'
stawiam wycieczke pracownicza do bulgarii, ze wiem kto siedzi po drugiej stronie
ma tak mocny sz..g jak lennox lewis
teraz tylko oszlifowac i nabic rekord

ahahahahahahahahhahahahanhahaahahahahahahahha

o ****a
nie widzialem zdjecia
!!!

mina, biceps
jak trafisz to moze byc ciezko

trzeci raz spadlem z krzesla
to nie moze byc nikt inny

nie wytrzymam :>
ahahahaahahahaahahahaahahnahahahahahhahaahah

zdecydowanie za chwyty sie wez;)

Fight!!!

Ta mina )
mowi sam za siebie )))
zdecydowanie parter ))

DANZAN RYU RULEZ

wygląda jakby wrócił z pola

kubol