Szacuny
10
Napisanych postów
295
Wiek
30 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1813
Witam za nie całe dwa tygodnie mam mieć operacje przegrody nosowej i wyciecie polipów w szczęce zastanawiam sie czy iść na tą operacje bo oprucz tego że troche sie boje to nie chcial bym pauzować poniewaź nie dawno zaczołem trenować MMA i nie chce opuszczac treningow tym bardziej źe sekcja dopiero powstala i nie wiem czy po tej operacji bede jeszcze mogl trenowac bo mogą zamknąć nabór dlatego chcialbym sie dowiedzieć ile trzeba siedzieć w domu po takim zabiegu i co jesli np po miesiącu dostałbym w nos i czy warto wyciąć polipy prosze o rady
Szacuny
10
Napisanych postów
295
Wiek
30 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1813
Kurde, ale kiedys pisalem. Przypadkiem znalazłem ten temat. Teraz żałuje, ze sobie wtedy nosa nie poprawiłem. Chyba mialem malo czasu na decyzje a bylem niezdecydowany, I o ile sie nie myle musialem decydowac sie w trakcie wizyty u lekarza. Trzeba bylo cos powiedzieć i ostatecznie powiedzialem ze prostuje przegrode bez plastycznej poprawy nosa. Do tego jeszcze wtedy trenowalem sztuki walki i myslalem ze po tym niewiadomo ile nie bede mogl trenowac. A wyszlo tak ze i tak juz tam nie wróciłem. + łudziłem sie ze moze nie jest tak zle z tym nosem. A Teraz bym go poprawił
Szacuny
4
Napisanych postów
235
Wiek
37 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
3025
Zalecenie od lekarza po operacji jest takie, żeby nie podejmować wysiłku fizycznego przez miesiąc.
Byłem na prostowaniu przegrody, po wcześniejszym złamaniu nosa. Jakość oddychania po operacji- bezcenna.
Szacuny
32
Napisanych postów
602
Wiek
40 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
1966
Uwazam ,ze tu akurat dostatecznym powodem do poddania sie operacji sa polipy jako takie , a nie tylko kwestia tego ,czy sie bedzie oddychac lepiej ,czy gorzej.
Mnich tybetański :)
------------------------------
"Lekarz, który leczy za darmo, nic nie jest wart."Talmud
SOG ZA PORADĘ
------------------------------
Szacuny
4
Napisanych postów
235
Wiek
37 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
3025
Ja akurat polipów nie miałem i w tej kwestii po prostu nie wypowiadałem się.
Jakość oddychania jest taka, jak przed złamaniem, czyli taka jak ma być. Przez 5 miesięcy chodziłem z krzywą przegrodą i oddychałem jedynie przez jedną dziurkę od nosa i było to dla mnie istną tragedią, dla tego cieszę się, że poszedłem na operację i oddycham normalnie. Według mnie nie ma co się męczyć, skoro można zrobić z tym porządek i funkcjonować normalnie, jak każdy inny człowiek.
Szacuny
32
Napisanych postów
602
Wiek
40 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
1966
No tak Ty polipow nie miales , a to dosc duza roznica;) Usuwanie polipow nie ma na celu tylko poprawienia jakosci oddychania.
Mnich tybetański :)
------------------------------
"Lekarz, który leczy za darmo, nic nie jest wart."Talmud
SOG ZA PORADĘ
------------------------------
Szacuny
32
Napisanych postów
602
Wiek
40 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
1966
Mowiac delikatnie...usuniecie daje Ci pewnosc ,ze taki polip nie zamieni sie w cos innego , co byloby dla Ciebie wiekszym problemem.
Mnich tybetański :)
------------------------------
"Lekarz, który leczy za darmo, nic nie jest wart."Talmud
SOG ZA PORADĘ
------------------------------
Szacuny
4
Napisanych postów
235
Wiek
37 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
3025
Szczerze, to nie rozumiem obaw ludzi przed operacjami. Miałem już 3 w swoim życiu. 2 w znieczuleniu ogólnym i jedną blokadę. Żadnych stresów przed, ani po nie miałem. Cóż, różni ludzie są widocznie:)