malyPiotr / 16, 59kg / - czyli od zera do Bohatera! Czas na zmianę

a gdzie podziałeś wypiski z treningów?

Ponieważ, nie wykonuje jakiegoś indywidualnego treningu tylko:
Trening dla Początkujących by Mawashi, ale mogę tutaj wkleić:
(Wykonuję ćwiczenia, pogrubione)

Zestaw ćwiczeń dla początkujących, wersja łatwiejsza

1a) Napinanie mięśni brzucha leżąc (m. brzucha)12-15 powtórzeń
2a) Wspięcia na palce obunóż 15-20 powtórzeń
3a) Przysiady klasyczne bez obciążenia (m. ud) 15-20 powtórzeń
4a) Podciąganie na drążku j.w. ze stopami opartymi o krzesło (m. pleców) 10-12 powtórzeń
5a) Pompki na kolanach 12-15 powtórzeń
6a) Podciąganie obciążenia wzdłuż tułowia, oburącz (m. naramienne) 10-12 powtórzeń
7) Uginanie przedramion z baniakami z wodą (m. dwugłowe ramion) 10-12 powtórzeń
8a) Pompki w podporze tyłem (m. trójgłowe ramion) 12-15 powtórzeń
9a) Uginanie nadgarstków z obciążeniem (m. przedramion) ~ 3kg

Trening dla początkujących, wersja trudniejsza

1) Unoszenie zgiętych nóg wisząc na drążku (m. brzucha) 12-15 powtórzeń
2) Wspięcia na palce na jednej nodze (łydki) 15-20 powtórzeń
3) Przysiady klasyczne z obciążeniem (m. ud) 15-20 powtórzeń
4) Podciąganie na drążku podchwytem na szerokości barków (m. pleców) 8-10 powtórzeń
5) Pompki klasyczne (m. klatki piersiowej) 10-12 powtórzeń
6) Wyciskanie baniaków z wodą siedząc (m. naramienne) 8-10 powtórzeń ~ 3.5l baniak
7) Uginanie przedramion z baniakami z wodą (m. dwugłowe ramion) 10-12 powtórzeń ~ 3.5l baniak
8) Pompki z wąskim ustawieniem rąk(m. trójgłowe ramion) 8-10 powtórzeń
9)Nawijanie ciężarka na sznurek z uchwytem prostym (m. przedramion)


Zmieniony przez - malyPiotr w dniu 2010-09-05 10:34:13

aha, czyli trening w domu
szkoda, ze nie siłownia, bo w domu to chyba tylko podstawy mozna zlapac a potem i tak silownia

ale dobrze ze w ogole cwiczysz

Dobrze, że w ogóle czytałeś pierwszego posta...
Ja na ławkę do kolegi mogę i za 2tyg już systematycznie biegać, ale chce się odpowiednio przygotować.

Jak Ci się ćwiczy takim ACT?

nie mam czasu czytac wszystkiego, wybacz

W sumie dosyć dobrze, w nie których ćwiczeniach nie widzę wgl oporu, ale np po podciąganiu iść od razu w pompki to nieźle ciśnie :), tak samo uginanie przedramion, a następnie pompki w podporze tyłem. Nie mogę napisać zbytnio jak mi się ćwiczy, bo to dopiero 2 trening, także podczas podsumowania miesiąca, wszystko pięknie opisze.
Aha, wykonuje 2 obwody ;)

Ehh... tak to jest, jak się ma awarie net'a .
Trochę tutaj się zaniedbało ale już zdaje wam relacje, z tego co widzę nie pisałem przez 4 dni a ostatnim razem było to w Niedzielę.

Poniedziałek:
Dzień, jak dzień - wszytko zgodnie z dietą, żadnych zmian, dzień bez treningu, także nudny - w szkole twaróg z owsianką i miodem. Wszystko cacy, żadnych problemów.
Wtorek:
To był, dosyć dziwny dzień, rano wziąłem tableteczki z witaminami i minerałami, oczywiście pełnowartościowe śniadanie i jazda do szkoły. Śniadanie zjadłem o 8mej, zdecydowałem że drugi posiłek wszamam o 10.35 (tj. po WF) - No ale co z tym WF? Szkoła nowa i odziwo w tym dniu przypada nam... SIŁOWNIA - paranoja, bo Wuefista dosyć mało wiedzy ma, 10 maszyn w tym ławka, prostownica do nóg, maszyna do biegania, do robienia brzuszków wisząc, skakanka, itp - no pełne zasoby siłowni. Żadnej rozgrzewki nie zrobił tylko gwizdał co 20 sec i zmienialiśmy "stacje" następnie odgwizduje i 20sec mocno intensywnie wykonywać ćwiczenia, co gorsza nie zrobił nam żadnej rozgrzewki, długa przerwa posiłkowa spowodowała bladą twarz i tak wysokie zmęczenie jak w pierwszym treningu, który opisywałem. -Proszę Pana, mogę do toalety? Szybki bieg i "owsiankowe" wymioty, po prostu tak mi się nie dobrze zrobiło. Pytanie, co dalej? Wypadał mi dzień treningowy ale ze względu na osłabienie zrezygnowałem z ćwiczeń: "w końcu był wycisk na wf".
Środa:
Środa, świetny dzień zjadłem sniadanie, poleciałem do szkoły. Niestety nie miałem twarogu ani niczego w domu, musiałem zastąpić 2 i 3 posiłek dwoma maślankami (2x 500ml) Truskawkowymi MILKO i jabłkiem z bananem. Mam nadzieje, że mocno nie ucierpiałem, następnie po lekcjach gwizd do babci na pyszny i wartościowy obiadek: RYŻ po Meksykańsku z Kurczakiem!



Pychota! Następnie szybki autobus do domu, zajął dokładnie 1 godzine i wziąłem się za... TRENING! Był o wiele lepszy od poprzednich, blady się nie robiłem a wszystkie ćwiczenia wykonałem na maksa, mięśnie napięte do żył i bardzo pozytywne odczucie. 30 minut po ćwiczeniach ryba(mintaj) pieczony z ziemniakami.

@@
Zaraz biorę się za trening, następny w sobotę.
Dzisiaj kupiłem Ostrowię czekoladową, będę robił batony z
Kuchni SFD, W następny czwartek dodaje 3 obwód, także mam nadzieje, że dam radę.

Witajcie!

Trochę mi wstyd, bo generalnie obiecałem sobie, że będę pisał sprawozdanie co 3 dni, niestety - awaria komputera spowodowała, że nie miałem szans wgl cokolwiek napisać, owszem miałem jakieś tam okazji skorzystania z internetu ale nie miałem czasu na napisanie co i jak, no cóż, mamy 4ty Października, trochę czasu minęło bo aż 34 dni ;). Jak to opisać, były 2 klęski(2 treningi kończące pawiem), był też sukces (3 obwody), ale co najważniejsze podciągam się 10 razy na drązku, ale.. bo zawsze jest, podchwytem, zwykle bylo to max 5 razy, jest 10 i jestem zadowolony, nadchwytem robie do 7max, a robiłem 3. Ale o osiągach napisze nizej. Białko było stosowane czasami, nie raz był tylko makaron na obiad czy np. dzisiaj kluski ziemniaczane, to pomogłem sobie białkiem. Zdjęć nie wstawiam, bo myślę że nie ma sensu, wstawie po Październiku.

Co dalej?

Więc, trening Mawashiego planowałem wykonywać do nowego roku, zmienia się to bo FWB mam zamiar robić już od 1 listopada, zaraz zresztą polecę na dział "(...) dla początkujących" skombinować trening. Siła jest i chęci są.

Zmiany!

Biceps: 29-30,5 (+1,5cm)
Waga: 63kg (+4kg )
Sprawność ruchowa i większa "wydajność mojego systemu" (mniej się męcze gdy biegam, moge nawet w nogę pograć).
To wszystko, napiszę w sobote. Pa!

Zmieniony przez - malyPiotr w dniu 2010-10-04 18:24:07

Zmieniony przez - malyPiotr w dniu 2010-10-04 18:24:23

Cześć Wszystkim !
Kopę czasu minęło, w sumie nie dziwie się, że nikt nie odpowiada na moje pytania, czy nie pisze czegoś ciekawego - trochę zaniedbałem dzienniczek, ale zaraz to nadrobie.

Jak tam? Co tam?

Jak wiecie do 10 października wykonywałem Trening dla początkujących by Mawashi, od tamtego okresu ułożyłem sobie FBW i myślałem, że je wykonuje . Dlaczego myślałem? Przez moją głupotę, nie doczytanie i wgl nie zauważenie istotnej rzeczy, to myśląc, że robie FBW robiłem tak jakby ACT na stacjach. Dlaczego? Takie słowo jak SERIA odebrałem zupełnie inaczej, w każdym ćwiczeniu miałem ustawione 3 serie, a zrobiłem to tak po 1 seri każdego ćwiczenia, koniec obwodu odpoczynek 2-5 minut i od nowa całą turę, a z tego co się dowiedziałem powinienem robić np. Wyciskanie 1 serie 12 powtorzeń, 2-4 min przerwy, kolejną 2 serię 10 powtórzeń, 2-4 min przerwy i 8 powtórzeń, a zrobiłem wgl inaczej, tak jak napisałem wyżej. Tragedia i w takim przekonaniu ćwiczyłem do tego wtorku włącznie.
O to mój plan FBW robiony jako ACT:

A:
1. Przysiad ze sztangą na barkach 3s/ [12/10/18]
2. Wiosłowanie sztanga 3s/ [12/10/18].
3. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej leżąc 3s/ [12/10/18]
4. Wyciskanie hantli 2s.12-10pow.
5. Uginanie ramion ze sztanga podchwytem 2s/12pow.
6. Wyciskanie francuskie sztangi leżąc 2s/12pow.

B:
1. Przysiady ze sztangą
2. Podciąganie się na drażku 2 s. 10-10
3. Wyciskanie sztangi na ławce skośnej leżąc 3s/ [12/10/18]
4. Arnoldki 2s/10pow.
5. Uginanie przedramion ze sztangielkami stojąc uchwyt młotkowy 2s/12pow.
6. Pompki w podporze tyłem 3s/ [15/10/10]

Jak widać, niezłe jajca zrobiłem - zdecydowałem, że przyzwyczaiłem trochę mięśnia i tyle.

Co teraz?

Zdecydowałem się na robienie HST, chciałbym znać też zdanie jakiś fachowców, czy doświadczonych kolegów na forum czy to dobre, że już sie za niego biorę. Tak czy siak trening wkleje za 3 dni. A potem biorę się za mierzenie maksów i wraz z pierwszym Grudnia, zaczynam trening.

Dieta

Dietę trzymam tą samą, powiększyłem trochę kolacyjkę i posiłki w szkole, zjadłem kilogram MASS'a i wraz z rozpoczęciem HST będę bo każdym treningu brał 100g porcję.


Osiągi
- PODCIĄGAM SIĘ 12 RAZY NADCHWYTEM do BRODY!
- PODCIĄGAM SIĘ 11 RAZY NADCHWYTEM do KARKU!
- ROBIĘ 45 PRAWIDŁOWYCH POMPEK!

FOOOTECZKIII
http://pokazywarka.pl/dgmxaf/

A to takie porównanie tylko klaty, ale zachęcam do obejrzenia fotek wyżej i powiedzenia czy dobrze rosnę, czy za wolno - przypominam, że do tej pory po prostu wykonywałem ACT:




Zmieniony przez - malyPiotr w dniu 2010-11-17 18:50:55

Zmieniony przez - malyPiotr w dniu 2010-11-17 18:53:09