Dobry Gainer z Afrika ,zmasowalem sie. a jak %-) SPAM POST +18 %-)

taaak, pierwszy treninig po długiej przerwie - coś pięknego

moim zdaniem ekto mają w chvj lepiej niż endo
Carbon sam chcesz jechać do tych szwabów?

ja jestem ekto i jakoś nie twierdzę, że mam lepiej od endo

nie no coś ty

z kumplami

skl - bo nie byłeś nigdy endo więc nie wiesz co to znaczy. Ja wolałbym zaczynać od chudego szczpyiora - mięsnie by rosły, fat minimalnie, sylwetka bylaby estetyczna. a tak to ciągła kurva walka. Tydzien luzu żywieniowego i tragedia przed lustrem..

dokładnie tak

pół biedy jak jesteś tłustym endo, bo różnicy wielkiej nie zobaczysz jak nie zmierzysz, ale jak już się wyrzeźbisz to niestety, aby to utrzymać to nie ma lekko


Zmieniony przez - carbon91 w dniu 2010-05-23 15:43:34

Mam jednego kolegę endo - 115kg, 198cm wzrostu. Nie ma na niego mocnych, raz ktoś mu zajepał z całej siły, to tylko lekko ruszył głową. Wygląd nie jest u niego atutem, ale jak się by postarał to by schudł, tylko nie chce.

Ja jestem ekto - mam nawet fajną, szczupłą sylwetkę, siły trochę też, ogólnie wizualnie nie jest źle, ale jak przyjdzie się z kim napjerdalać, to wtedy wchodzą w grę moje umiejętności dyplomatyczne nawet nie wiesz, jak mi trudno przytyć, musiałbym wpjerdalać w hoy.


Podsumowując - najlepiej jest być mezo

ja jestem ekto i myślę że endo mają gorzej, co prawda zaczynałem od 27 w bicu ale przynajmniej nie musze się męczyć, liczyć kalorii, wpjerdzielam co chce i ile chce, a tłuszczu prawie nie mam

sixth

skl no taka prawda


"najlepiej jest być mezo"

czy ja wiem?









Zmieniony przez - carbon91 w dniu 2010-05-23 16:01:10