zaraz po samym bieganiu lepsze będzie coś z cukrem prostym moim zdaniem. Nie dużo bo osiągnie się wówczas efekt zalania, ale ,,co nieco":) aby odbudować trochę zapasy gliko.
Samo bieganie w normalnych ilościach- traktowane jako aero nie stanowi dużego niebezpieczeństwa spadku masy. Co więcej robiąc
aeroby(uogólniając) może i będziesz całkowitą masę budował dłużej, ale zbudujesz masę mięśniową LEPSZEJ jakości.
Pytanie ile biegać?
To kwestia spalania kalorii- czyli wypadkowa metabolizmu w powiązaniu więc z INTENSYWNOŚCIĄ biegania i CZASEM trwania.
Gdzieś na forum była kiedyś tabela( widziałem ale nie pamiętam a w jakim poście) w której była podana intensywność( w zależności od tętna i chyba max prędkości naszej), czas i wynikające z tego straty kaloryczne.
Jak znajdziesz, a widzę, że dieta jest to nic prostszego jak podliczyć dietę raz jeszcze w oparciu o dodatkowe spalanie w bieganiu.
Jeśli nie znajdziesz pozostaje ci google;) i własna obserwacja:)
Radziłbym sesje krótsze tak po 15-20min, a jeśli 30min to z mniejszą intensywnością.
Ogólnie raz jeszcze- bieganie nie wyklucza budowania mięśni. Ale musi być uwzględnione w diecie i mimo wszystko nie można katować mięśni 20 kilometrami.
Chyba że zamierzasz biegać w maratonie:)
Naturalne mechanizmy dostosowują organizm do najczęstszych i najcięższych obciążeń. Oznacza to, że jeśli będziesz biegał długo, często to stanie się to priorytetem dla organizmu i zacznie on dostosowywać się DO BIEGANIA-- inna budowa, smuklejsze mięśnie, inna dominacja włókien mięśniowych(nacisk na jedne bardziej niż na inne) itd. Upraszczając rzecz jasna.
Jeśli chcesz budować mięcho;
siłownia- priorytet
bieganie- dodatek
Musisz obserwować co się dzieje z ciałem, fałdami, obwodami, kształtem.
Dla pewności przyrostu masy skróciłbym sesje do 2, ale intensywniejszych( 2 x aero lub 1x aero i 1x interwały) lub
dał 3 sesje krótsze po 15min
lub;;)
zrobił je lżej.
Wydaje mi się, że połączenie 2 lekkich pod względem intensywności aero po 20min i jednego interwału będzie ok.
Wafle wcinać w sumie możesz;) choć ja radziłbym jednak banana lub szejk owocowy po samym treningu(mały;)
Tyle ode mnie;)