Winstrol Malay Tiger

stosowal ktos ostatnio??

Ja stosowałem. Poszło mi 10 kg siły w wyciskaniu na klatę na ławce płaskiej.
Wbiłem zaledwie 7 strzałów po 1 ml. Wyrosły włosy na klacie. Zrobiłem się bardziej twardy.
Stawy zaczęły chrupać. Myślę, że to nie był wał. Ból po strzale - coś jak zakwasy przez dwa dni. Mam jeszcze jeden flakon wbije tylko najpierw dokupię propionat, bo powiadają, że wino solo to marnotrawstwo.

To był mój pierwszy cykl.

stosowalem to wino jakis czas temu troche malo prochu ale klepie w miare dobrze...

malay made in pl czy oryginalny ?
winko tylko apteka lub jakiś wet, nie wbił bym underwoego wina...

co do ilości prochu to jest bardzo zależna od stopnia jego rozdrobnienia i na tej postawie ciężko oceniać "moc" danego produktu

jak luks, nie zaryzykowalbym wina inj underowego

jak w kartoniku to mysle ze orginal. Ciekawe jak z dzialaniem.

ja bym tego wbijal smialo.

Kiedys to wino bylo kozak nie wiadomo jak teraz. Znajomy zamowil sobie stanka z Eurochema orginalnego to tez zobaczymy jak bedzie to kopalo.

Ogolnie jest deficyt na dobre UG wino wiec fajnie jak by ten Malay dzialal dobrze tak jak kiedys.

To nowe Malay Tiger w pudelkach to polska produkcja, z jednej rozlewni z LK

A to co kiedys bylo i chwalili to bylo z innej?

bardzo dobre winko

tez mialem "3 pack" w kartoniku

Zmieniony przez - cammeleon w dniu 2010-01-09 11:21:46

zwykla lyka w innym opakowaniu