SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Co sądzicie o Wing Tsun Kuen

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 34539

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 166 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 754
gengisHan 4) Do tematu Wing Tsun masz racje skąd to wszystko wiesz

Najwięcej kłamie ten, kto najwięcej mówi o sobie.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 92 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 193
Po częsci z autopsi, spotkałem też kilka osób które trenowały i rozmawiałem z kimś kto kiedyś był instruktorem WC za granicą... Na prawdę wielka szkoda jest czyniona temu stylowi.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 88 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 386
Niestety macie rację. Piramida rządzi. Wszyscy najważniejsi instruktorzy skacza koło Madaya. Fakt jest to gość z wielką aparycją i wpływem na innych, ale czasem było to żałosne jak włazili mu w tyłek. Nie każdy może ćwiczyć WT. Nie chodzi o pieniądze nawet, a o konieczność wejścia w ten system, układ zależności. Dla Madaya i LT są to w wiekszości pieniądze, chociaż napewno sami nie ćwiczyli by tak ostro dla samych pieniędzy. Maday napewno kocha WT. Niestety jest też oprócz miłości totalne sekciarstwo. Musisz być pieskiem, posłusznym aby zaistnieć. Techniki kosztują, dużo, wiadomo nikt nie rząda ich za darmo, ale nawet jak zapłacisz, nie zawsze będziesz happy z efektów. Musisz zapłacić poraz 2,3,4 wtedy może spadnie na Ciebie łaska Madaya i pokaże Ci więcej.Nie wszyscy mogą poświęcić WT życie jak np.sifu Marek. Nie ma takiej możliwości. Dlatego dochrapać się czegoś więcej jest bardzo ciężko. Trzeba płacić..płacić..i jeszcze raz płacić. Trzeba trafić na normalnego instruktora,który nie będzie od Ciebie wymagał wejścia w układ.

kiajć..ouch..ouch..ouch

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 92 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 193
Dlatego jak komuś tłumaczę co to jest WT to mówię jasno że nie jest to system walki tylko sprytny system akwizycji. Dla mnie temat zamknięty, może kiedyś w Polsce otworzy się jakiś odłam Wing Chun (podobno jest kilka odmian) bardziej oddany sztuce niż mamonie i wtedy chętnie powrócę do jego nauki.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 56 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 92
to nie jest prawda, sztuki walki zawsze mają hierarchię, reguły i ostry regulamin, inaczej nie były by sztuką walki, jest umowa - ty wspierasz mistrza finansowo a on uczy cię dobrego kung fu, jak ci to pasuje i ciężko ćwiczysz daleko zajdziesz, i nie ma tu porównania z zachodem, tam wing tsun zupełnie inaczej wygląda, pamiętam jak jeden angielski sifu odwiedził warszawę i na pierwszym seminarium zamienił strój mistrzowski na białą koszulkę, i nie myśl że zostaniesz ekspertem tylko dlatego że lubisz wing tsun, musisz poswięcić dla tej sztuki walki o wiele więcej ale to co otrzymasz jest tego warte! a dla rozlużnienia:

Fanka Deli-Wing Tsun
"Impossible is Nothing"





albo tu:

http://leungtingwingtsun.wordpress.com/nowosci/ 
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 140 Wiek 47 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 14357
Ależ to jest prawda, wtsmok dobrze prawi.
A ktoś kto tego nie widzi ma klapki na oczach.

REAL WING TSUN my passion:)
20,21 luty 2010 Seminarium w Krakowie - http://www.youtube.com/watch?v=O1aMCwUrSvo
http://www.youtube.com/watch?v=qbWrTs1iCvU 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 41 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1207
wtk123 ma rację, dlaczego każdy patrzy na to co jest teraz? Wing Tsun zawsze było drogie, ponieważ jest wartość i poziom nauczania bardzo wysoki. Cofnijcie się do przeszłości i powiedzcie ile Yip Man brał za lekcje...? bardzo dużo, kto wie czy nie więcej niż teraz Sijo Leung Ting.
Dlatego, kto chce się uczyć za połowę ceny lub za darmo, nie nauczy się dobrego WT.
A jeśli chcesz tanio to idź do rebeliantów, oni nauczą cię za darmo 1/10 systemu i będziesz happy.
WT to zupełnie jak z jedzeniem. "Możesz zjeść w restauracji (trochę drożej) i możesz zjeść w budce z hot-dogami (za grosze), i w restauracji i w budce najesz się do syta, tylko po czasie zorientujesz się, że po "diecie" hot-dogowej nie czujesz się najlepiej. Wtedy już będzie za późno."

W dzisiejszych czasach nie ma nic za darmo, a WT nigdy nie było i nie będzie tanie, za dużo mistrzowie poświęcają czasu dla uczniów aby nauczać, a nie tylko wpaść na trening i z treningu, powiedzieć tylko "do zobaczenia, do następnego.."

Wing Tsun to cholernie ciężka "praca" a pieniądze to tylko źródło, które ułatwia pozyskiwanie "ciężkiej pracy" mistrzów którzy przez lata zasuwali aby stworzyć coś co jest i będzie skuteczne, pomimo zdań przeciwników tego systemu, a w stosunku do liczby trenujących WT jest ich tylko garstka, i nie warto przejmować się ich zdaniem.
Sijo Leung Ting wykonał kawał dobrej roboty tworząc WT za zgodą mistrza YipMana i poświęcił temu całe swoje życie, dosłownie całe.

gengisHan - tak to prawda, na zachodzie jest wielka krzywda czyniona tej sw. odnośnie twojego wcześniejszego postu, to w WT są sparringi i nie patrz na sifu internet. I nie ma nic złego w tym jeżeli ktoś prowadzi szkołę WT jako działalność gospodarczą, po prostu kocha to i woli pracować tak jak zawsze chciał i jednocześnie zarabia na tym aby kształcić się dalej i jednocześnie swoich uczniów, to jest zwykła praca dzięki której żyjesz i tyle.
Gorzej jeżeli nie uczysz tak jak trzeba tylko stajesz się wyzyskiwaczem i zaczynasz patrzeć na pieniądz a nie na przekaz, to wtedy nie jest fair i to odnosi się do wszystkich SW. Karatecy, bjj, różne style kung fu czerpią z tego pieniądze i nie generalizujmy, że tylko WT.

Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 41 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1207
P.S. I nie zaczynajcie znowu głupich dyskusji jak w "Lipnych technikach..." bo znowu będzie 200 stron o niczym tak naprawdę tylko o kłótniach dzieci, które wyszły z piaskownicy i siadły do netu.
Searme na pewno trzyma nad tym piecze ;>.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 140 Wiek 47 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 14357
Cały czas słysze tą samom spiewke, drogie samochody, teraz jedzenie. Nawiasem mówiąc temat jedzenia dość popularny na forum w ostatnim czasie.
Na WT N.Madaya jest jak w takiej drogiej restauracji, wchodzisz, jest pięknie, kelnerzy skaczą koło ciebie i zachwalają jakie to u nich pyszne jedzenie, najlepsze i jedyne, a inne restauracje są do niczego. Dostajesz piękną drogą pozłacaną zastawę. Jesz zakąski czekając na danie główne. I w końcu jest, kelnerzy wnoszą na sale i stawiają przed tobą na stole talerz przykryty złotą pokrywką. Drżącą ręką podnosisz ją i widzisz właśnie HOT-DOGA.
1

REAL WING TSUN my passion:)
20,21 luty 2010 Seminarium w Krakowie - http://www.youtube.com/watch?v=O1aMCwUrSvo
http://www.youtube.com/watch?v=qbWrTs1iCvU 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 92 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 193
Nie wiem czy widzicie co jest nie tak, tu chodzi o tylko o czystą uczciwość, nie zaprzeczam, że WT jest albo musi być drogie, nie jestem w stanie ocenić wartości WT.
Mi chodzi o jedną tylko rzecz że ciężar "nauki" jest przerzucany na dół "piramidy" w sposób ukryty, WT jest tak drogi, że instruktor żeby nie dopłacać z własnej kieszeni przerzuca koszty na swoich uczniów. Nie ma dobrowolności w ramach WT a tam gdzie nie ma dobrowolności nie ma miejsca na wolnego człowieka!
Czemu na początku nie jest jasno powiedziane uczniowie słuchajcie, WT to jest:
a) regularne treningi - xxx zł
b) dwa trzy razy do roku obowiązkowe seminaria - xxx zł
c) opłata za stopnie - xxx zł
d) etc...
suma= XXX zł
Czemu nie daje się możliwości jak ktoś chce się rozwijać i stać się instruktorem to inwestuje XXX zł a ten kto nie jest zainteresowany uczy się w trybie normalnym po xxx zł?
Wątpię, czy Ip Man był na tyle fałszywy i mówił swoim uczniom nauka kosztuje u mnie tyle i tyle a po jakimś czasie zaczynał im podliczać że za to, to jeszcze tyle no i dojdzie jeszcze to a potem to etc... Sądzę, że mówił uczciwie u mnie nauka to tyle walił sumę brutto i człowiek wiedział na czym stoi, i jak go nie stać to po prostu rezygnował. A tu tworzy się wrażenie że człowieka stać, a jak nagle nie będzie stać to co bye-bye?
Gdyby było tak zapisy na WT kosztują XXX zł (nie podaję bo nie wiem ale powiedzmy dużo) w tym jest wliczone te wszystkie dodatki sprawa byłaby jasna. Niesmak porównując to do restauracji polega na tym, że człowiek zapoznaje się z menu ocenia godzi się na komunikowaną cenę a jak dochodzi do rachunku nagle słyszy, że dodatkowo za widelec tyle, za szklankę tyle... Czemu to jest ukrywane? Półgębkiem i nie bezpośrednio powiedziane sygnalizowane? Czemu to nazywa się stowarzyszeniem jeżeli wierzyć stronie internetowej, nie wiem może ktoś jako prawnik się wypowie ale moim zdaniem stowarzyszenie nie jest prowadzone dla celów zarobkowych kosztem własnych??? członków? Niech się to nazywa WT Sp. z o.o. i nikt by nie mógł mieć jako człowiek żadnych pretensji. Może to ja jestem uczulony na takie sprawy jak podstawowa "uczciwości" intencji? Chciałem tylko uświadomić osoby które chciałyby uczyć się WT, żeby WIEDZIAŁY, że jest to DROGIE w pewnym sensie oddaje przysługę bo po przeczytaniu tego wątku taki człowiek pójdzie na zajęcia i będzie mniej więcej wiedział co go czeka a czego mu instruktor nie powie wprost. Sądzę, że nawet gdyby mnie było stać na WT i tak bym spasował bo fałsz tego procedury psułby mi całą przyjemność z uprawiania tej sztuki nie mówią o poczuciu wstydu za mojego Sifu który lawiruje jak rasowy handlowiec w wyduszaniu kolejnych groszy z jego uczniów.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Czy da się zrobić szpagat w jeden miesiąc??!!

Następny temat

ZAWODY SHOTOKAN

WHEY premium