Ember/Dziennik /koniec I. redukcji str.56/ II redukcja start str.87

* DZIEŃ 68 * 16.09.2009 *
----------

TRENING :
wytrzymałościowy - obwód x 1


DIETA :
I posiłek: płatki owsiane na mleku z migdałami + jajko sadzone + jabłko + kawa z mlekiem
II posiłek: dwie kromki chleba razowego + tuńczyk z odrobiną ketchupu
III posiłek: soczewica + piersi z kurczaka + oliwa z oliwek
TRENING
IV posiłek: białko + gruszka
V posiłek: soczewica + piersi z kurczaka
VI posiłek (przed spaniem): białko

do każdego posiłku surowe warzywa

łącznie:
1632 kcal
B/T/W: 171/41/145

dzisiaj powrót do 1600 kcal
miałam dzisiaj bardzo dużo pracy, dobrze, że przesunęłam trening w czasie
po jednym obwodzie wytrzymałościowego nie miałam już siły na nic
najchętniej bym leżała i odpoczywała
do teraz czuję się jakoś ciężko i nic mi się nie chce

czujesz sie generalnie badzo zmeczona?

nie, nie
ogólnie to czuję się bardzo dobrze odkąd zaczęłam ćwiczyć
tylko ten dzisiejszy dzień mnie wykończył
ta praca na pełnych obrotach, terminy gonią i na koniec ta wytrzymałościówka mnie dobiła
dzisiaj się porządnie wyśpię i jutro będzie lepiej

Ok jakbys czula glod i zmeczenie to daj znac
Ale w nastepnym tygodniu sprobuj 2 obwod , nie lenic sie nie lenic

Ok jakbys czula glod i zmeczenie to daj znac
dobrze

Ale w nastepnym tygodniu sprobuj 2 obwod , nie lenic sie nie lenic
tak jest, Pani Trener
najwyżej padnę

ember mnie równiez wytrzymałosciowe treningi bardzo wyczerpują

vajolet, to był dopiero mój drugi raz z tym treningiem wytrzymałościowym i jest ciągle masakra
choć i tak widze postęp, bo za pierwszym razem zrobiło mi się niedobrze podczas burpee, a wczoraj dopiero na końcu
zobaczymy jak będę próbować dwa obwody...


właśnie wróciłam z siłowni
RDL - 60 kg

...za to żuraw porażka

trzymajmy się pozytywów - 60 kg!

No ładnie 60 kgJa wytrzymałosciówke robie juz jakis czas ,nie jest mi niedobrze ,ale co trening strasznie sie męcze i zawsze dosłownie padam na podłoge

* DZIEŃ 69 * 17.09.2009 *
----------

TRENING :
siłownia - dzień 3 (nowy plan - drugi tydzień)
dzien3.
1. MC rzymski 5x8/8/6/6/4 90sek
2. Mc sumo 4x 6-8 90sek
3. uginanie nog lezac 3x 10-12 60ske
4. wznosy z opadu 3x 12-15 30sek
+ 30min aero

10 min. rozgrzewka




na koniec 30 min. aeroby - bieżnia

porządna rozgrzewka na początek

ad. 1 - MC romanian - na początek rozgrzewka (10 razy) z samą sztangą 20 kg i potem zaczęłam od 40 kg, jak mi Obli sugerowała
dokładałam co serię po 2,5 kg, aż w piątej serii zrobiłam 4 razy z 50 kg (taki ciężar, na jakim skończyłam ostatnio)
postanowiłam powalczyć i nałożyłam 5 kg i zaczęłam podnosić 55 kg i udało mi się 4 razy!
więc zaryzykowałam z kolejnymi 5 kg i tutaj z 60 kg udało mi się zrobić 2 razy poprawnie
ad. 2 - MC sumo - też zaczęłam od 40 kg
ale tutaj przy 4 seriach zaczęłam dokładać po 5 kg w każdej serii
w trzeciej serii zrobiłam 6 razy z ciężarem na jakim skończyłam ostatnim razem
więc nałożyłam kolejne 5 kg i zrobiłam 3 razy w ostatniej serii z 55 kg
mogłam w sumie powalczyć jeszcze z 60 kg, ale byłam już bardzo zmęczona po tym pierwszym MC
ad. 3 - uginanie nóg leżąc - tutaj to idzie mi strasznie
pierwsza i druga seria na 5 klocku, w trzeciej serii przełożyłam na 6 klocek, ale tylko 6 razy zrobiłam
nogi odmówiły posłuszeństwa, a do tego łapały mnie skurcze łydek
ad. 4 - żuraw - znalazłam odpowiednie miejsce na to ćwiczenie
ale chyba mnie przerosło
zrobiłam pierwszą serię 8 razy, tyle, że tylko opuszczałam się o własnych siłach (nawet w miarę wolno), ale podnieść się nie umiałam już sama, musiałam pomagać sobie rękami
dlatego odpuściłam kolejne serie
czy powinnam kontynuować, jeśli robię tylko poprawne opuszczanie się?
ad. 5 - wznosy z opadu - zrobiłam 3 serie ze względu na to, że odpuściłam tego żurawia
3 serie po 15 razy, już trochę łatwiej niż ostatnio, ale ogólnie tez było mi ciężko

na koniec poszłam na aeroby - 30 min. na bieżni, tętno do 168

podsumowując - wymęczyłam się masakrycznie, szczególnie przy dwóch pierwszych ćwiczeniach
ale przynajmniej jestem zadowolona z progresu w obu MC
natomiast żuraw mnie rozczarował, myślałam, że dam radę lepiej go zrobić


DIETA :
I posiłek: płatki owsiane na mleku z migdałami + jajko sadzone + jabłko + kawa z mlekiem
TRENING
II posiłek: białko + kilka śliwek + garść malin
III posiłek: soczewica + tuńczyk
IV posiłek: soczewica + łosoś
V posiłek: serek wiejski light + oliwa z oliwek
VI posiłek (przed spaniem): białko

do każdego posiłku surowe warzywa

łącznie:
1625 kcal
B/T/W: 141/50/153



Zmieniony przez - Ember w dniu 2009-09-17 20:12:50