Dylemat, potrzebne rady.

Jeśli chciałeś na TKD dużo boksu to nie wiem z jakiej bajki się urwałeś, bo każda sekcja TKD to przede wszystkim nogi.

Nie chciałem dużo boksu
Myślałem, ze po prostu będą jakieś podstawy itp oraz zgranie tego z nogami.
Jakby to ująć - miałem złe oczekiwania ;)
Chociaż i tak było fajnie.

Dzięki za rady.

Btw mogę prosić o usunięcie tematu ?

Dlaczego?

bo uzyskałem odpowiedzi oraz rady które mnie interesują
A nie lubie zostawiać po sobie śmieci w internecie.

Wiec na pytanie dlaczego
na prośbę autora tematu ;)

Nie mogę usunąc, ponieważ inne osoby wypowiadały się w tym temacie. Byłoby to nie fair wobec nich.

ok to chociaż usuń ten spam jak mozesz i zostaw tak jak był. ;)

TKD

Piszesz, że trenowałeś w sumie półtora roku i nie umiałbyś nic z tego zastosować w realu? Powiem szczerze, że niezbyt dobrze świadczy to o obu sekcjach.
Może podymaj to TKD, przynajmniej potem na taju będziesz fajnie kopał.

Źle zrozumialeś
Napisałem ile sie z roku na AiKido nauczylem i wymianiałem bo nauczyłem się tam dość sporo .

na TKD nauczylem się kopnięć itp
ale nie wiem czy jest to dość realne w zastosowaniu.
bardziej wole polegać na rękach a nogach w dodatku.

W sumie umiałbym zastosować w realu myśle wiele ;)
Podstawy boksu i podstawowe kopnięcia
Nie chce mówic o kopaniu na głowę bo nie lubie tego - niski wzrost i średnie rozciągnięcie, wiec nie każdego na tą głowę bym sięgnął.
Ale uderzenia, kroki zbicia uniki, Low kick, Front, Czy kopnięca w żebra, z obrotu bym mógł zrobić, tylko nie wiem czy takie kopnięcia jak obrotowe w realnej walce będzie miało zastosowanie.

nie mam praktyki w Street fightingu, dlatego nie jestem tego pewien.
Mam jakoś większe przekonanie do rąk.
Może jak nabiore masy to się zmieni.


Zmieniony przez - Szpetnysz w dniu 2009-08-24 11:55:38

Zmieniony przez - Szpetnysz w dniu 2009-08-24 11:55:56