Sadam się napina, to nie nasza wina - Spam vol 2 HI TEC & PEAK

Luki to nie street fight tylko krav maga
Jest takie cos u mnie tez

Zmieniony przez - ptakasraka w dniu 2009-07-22 22:45:39

MMA trenowałem kiedyś. fajna sprawa. ale street fight wymiata. napjerdalanka wszystkim co jest pod ręką łomem jakiś czas temu wojowałem i bagnetem od kałasza no i sztachety z płotu

Może trafić kosa na kamień. Sam dostałem kiedyś kratą od kanałów, to mnie tak wkur.wilo że ja pier.dole i skończyło się na dołku 24h

Zabijak to powiedz mi jak sie dobrze przygotowac do pierwszej lekcji/sesji sw ?

don co ty gadasz. na takiej napjerdalanie co bylem żeby wyjsc w miare calo trzeba bylo tak walczyć. mówilem tam, sobie że po co mi lom, nie udeże nim bo boje sie że zabije, ale dostalem metalową rurą w pysk i jak wstalem to już lomem wywijalem jak trza, lom dobry bo lapiesz za zagięcie i nie ma****a żeby ktoś wyrwał

baton albo kosa sprawdzony i skuteczny sposób

ptaka, zacznij medytować, podobno nie czuje sie tak bolu
ja najpierw bylem zobaczyć jak to tam jest, ale dlugo też nie zabawilem,

haha jakies hiity moze zaczac robic i sie rozciagac czy cos w tym stylu zebym nie przyszedl taki "kaleka"

A co choyow bylo czy jak ?

kontuzje załapałem i już nie wróciłem.ogolnie to nie jest przydatne przy napjerdalankach. chyba że z myślą o jak9eś zawody chcesz iść to ok

Miałem zszywany łuk brwiowy, blizna brwi jak na paccino, z tylu bani też blizna w*****, i żeby jedynki na dole, ale nie widać że go nie ma bo żeby się rozeszły