SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

kavva/blog/redukcja second edition start str:147str

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 105418

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 3597 Wiek 42 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 24639
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2084 Wiek 39 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 8275
Żyrafka tylko nie wiem czy się orientujesz jak jadłam w ostatnim tygodniu i dlaczego, znam realia i wiem co jest wazne.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 3597 Wiek 42 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 24639
orientuję się - czytam jak jadłaś i dlaczego, nie piszę niczego tak o po przeczytaniu jednego ostatniego posta, mnie tez nieraz zdażało się nie mieć ochoty na zjedzenie czegoś, na kuraka to już patrzec nie moge, ale jak tak zaczynasz odczuwać to trzeba kombinowac w diecie, a nie rezygnować z posiłków, albo zastepować je rzeczami niedozwolonymi, poza tym na redukcji obowiązują pewne zasady-jakie wiesz przecież, bo często sama innym doradzasz, tyle, redukcja=odpowiednia dieta=efekty

Zmieniony przez - Zyrafka198 w dniu 2009-06-22 08:17:31
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2084 Wiek 39 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 8275
żyrafka, tylko ja nie byłam nic wstenie przełknąć po paru dniach wolałąm zjeść żółty ser, z chlebem niż nic mając nadzieje że apetyt wróci... nie wiem może liczyłam poprostu na inną porade niż na to co oczywiste i to o czym sama wiem..

a tak na prawede to myśle że po prostu woda mi się zatrzymała od dużej ilości węgli zjedzonej wczoraj wieczorem.. ale pewna być nie mogę...jestem dzisiaj drażliw jak osa i będe kąsać.. a dwa dni temu waga pokazała zupełnie co innego ale nie istotne.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
kavva nie wiem to jest wlasnie tak, jednym idzie mimo odskokow inni powinni twardo sie przylozyc, i nie chodzi tu o sumaryczna ilosc kalorii ale o odskoki, raz jak ptaszek dugi raz polowa dziennego zapotrzebowania w postaci plynu w krotkim czasie.
To jest to o czym mowia, o skokach insuliny raz ostro w dol raz w gore te skoki stymuluja odkladanie taknaki tluszczowej. Szczerze nie sadze bys przytyla, to sa rzeczywiscie wahania wody, ale na twoje zyczenie.
Jedzenie mniejszej ilosci kalorii dziala lepiej jak jest rozlozone, jak wciaz nie masz apetytu to sobie podziel swoje jedzenie na wiele malych zakasek i jedz przez caly dzien. Zrob np. salatke warzywna z miesem i sobie podjadaj ja co jakis czas.
Musisz jakis styl wypracowac dla siebie, przestan winic chleb czy inne zdrowe weglowodany bardziej win piwo i alkohol jak juz chcesz, a szczegolnie nierowne jedzenie.
Sprobuj przez chociaz tydzien utrzymac rygor diety, jak danego dnia nie wchodzi 1800kcal bo cie wykreca od tej ilosci jedzenia, to jedz mniej(nie masz ochoty jesc tylu kaszy, czy ryzu, czy owsianki to jedz mniej), niewazne byle to bylo regularne na jakim przyzwoitym poziomie (nie schodz nizej 1600kcal), sprobuj tego czestrzego jedzenia. Wszystko by utrzymac insuline na tym samym poziomie.

I nie martw sie bo wiesz o tym ze masz klopoty z tarczyca a to dopiero drugi tydzien, nie mozesz tyc nagle teraz, jak wczesniej nie tylas jedzac wiecj
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2084 Wiek 39 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 8275
obli ja się jakoś zmusze, na jutro przygotuje porcej 1600 kcal w rozkłądzie bwt 40/30/30 - pewnie cyca nie tkne jeszcze ale jaja ryby i whey wpadnie.. i myśle że tak jak mówisz przyczyną tego wszytkiego jest to piwo i przedewszystki nie regularne jedzenie...

moge jeść sery takie jak żółty i camebert ? Wolała bym nawet uciąć ww na rzecz tłuszczy w nich zawartych. Jest to pomysł do przyjęcia ?

mam pytanie czy orzechy są dobrym źródłem białka ?

Zmieniony przez - _kavva_ w dniu 2009-06-22 08:55:21
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
To moze zrob tak, rozloz sobie posilki przed 12.00-1.00 na posilki weglowodanowo- bialkowe, a po 12 na bialkowo - tluszczowe i wtedy ujdzie ten ser.

Mozesz w ogole probowac LC, tylko mam powazne watpliwosci ze jak utniesz sobie weglowodany czy wytrzymasz niejedzenie slodyczy. Na razie mialas ich calkiem pokazne ilosci, bo chociaz slodyczy nie jadlas to alkohol to czyste weglowodany. Jeszcze jest opcja bys zmniejszyla porcje weglowodanow ale za to do kazdego posilku (procz ostatniego) malutko. Byle nie pozwolic sobie na skoki.

No widzisz z tymi zrodlami bialka, niby zwierzece sa lepiej wchlaniane, ale przeciez wegetarianie nie maja problemu z bialkiem ... licz wszytskie, tez z orzechow i te ze skrobii, bedzie ci latwiej niz wsuwac tylko sucha piers.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2084 Wiek 39 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 8275
słodyczy się już raczej nie tknę w tekiej ilości jak to miałam w zwyczaju (nie mowie że nie zjem jakiegoś małego cukierka raz na tdzien) mam blokade psychiczna.

propozycja posiłków: - nie mam jak tu policzyć dokładnych wartości.. ale czy mogło by to tak wygądać ?

1. owies, whey
2. jajo/camebert, warzywa lub orzechy
3. wasa,jajo/ser warzywa
trening
4. jablko, whey
5 cyc,ser żółty warzywa
6 ryby warzywa

czy powinno byc więcej ww po treningu.. oczwywiście jak będe czuła że potrzebuje ww to dodam.. czy musze się odrazu zdecywoać czy LC czy zbilansowan czy nie będzie to miało dużego wpływu jak raz zjem mało ww a raz więcej ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 14945 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 56805
kavva ja bym na Twoim miejscu jednak odradzała na tę chwilę LC,bo tak jak Obli pisze rzucisz się na słodkie,a poza tym wiem co mówię,bo jeśli chodzi o słodkie to jesteśmy w tej kwestii podobne
Ja odkąd mam węgle w diecie to nie myślę o słodkim,a przypomnij sobie na pewno pamiętasz jak na początku nawijałam o słodyczach i co bym sobie nie zjadła

Piszesz,że na kuraka nie możesz patrzeć...a może zmieniaj sposób przygotowania zrób sobie sałatkę np gyros i będziesz wcinać,bo wiem,że monotonne jedzenie tego samego w końcu sprawia,że nam się odechciewa


ale co chyba najważniejsze,co sobie niedawno uzmysłowiłam,że wszystko siedzi w psychice,początki są najgorsze dietę traktuje się jak jakąś karę,jednak z czasem wkręcasz się i stanowi to już normalny tryb życia przynajmniej mi tak się przestawiło


będzie dobrze kavva uszy do góry
odstaw te bronksy na bok...pamiętaj po redukcji robisz dla mnie pyszny serniczek tak jak obiecałaś a ja odwdzięczę się zgrzewką browara czy co tam wolisz no chyba,że lubisz whisky,bo w domu mam nieruszonego Johnnie Walkera, a nie ma kto wypić

moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...

http://www.sfd.pl/temat621220

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2084 Wiek 39 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 8275
vena serniczek bedzie na 100%

wiesz mi sie poprostu nie chce jeść i mogła bym nie jeść.. a sposobów na kurczak mam milon chyba i smacznych - ja mam tak jak bym się zatruła tym kurakiem i wołowiną.. i miała wstręt.. i tak jak nie lubie cukierków z nadzieniem, tak teraz mam podobne myśli o tych produktach.. i jem małe porcje bo jak zjem dużo to brzuch boli.. jedyne co to owies rano ujdzie..

Ale wymyśliłam że zrobie sobie cyca z zółtym i pieczarkami nawet mam na to ochote zobacze jak się będzie jadło.

ze słodyczami się bardzo zblokowałam wydaje mi się że jakoś sobie poradziłam z tym problemem..
mam nadzieje że to samoistnie lada moment przejdzie



a ja odwdzięczę się zgrzewką browara czy co tam wolisz no chyba,że lubisz whisky,bo w domu mam nieruszonego Johnnie Walkera, a nie ma kto wypić
będzie impreska


Zmieniony przez - _kavva_ w dniu 2009-06-22 09:49:31
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Pytanie początkującego

Następny temat

ile jeszcze urosnę??

WHEY premium