Poważny problem z kolanem i barkami. Pomocy.

Witajcie.
Od kilku miesięcy męczy mnie poważny problem , ogólnie nie zwracałem na niego problemów gdyż rzadko uprawiałem jakiekolwiek sporty. Lecz teraz planuje to zmienić i "naprawić" następujący problem jeśli to możliwe..
Przy maksymalnym uginaniu kolan (np podczas podnoszeniu czegoś z ziemi) w obydwu słyszę "strzał""pyknięcie""skrzypnięcie" jak zwał tak zwał..
Drugi problem jest związany z barkami , podczas rozgrzewania barków ( robienie kółek itp. rękoma ) występuje podobny problem , także słychać pyknięcie.
Czy jest to kłopotliwe? Zgaduje że tak.
Proszę o podanie jakichś ćwiczeń na rozruszanie lub cokolwiek trzeba..
Wiek 16,5 , waga 65 kg , wzrost 180

2 pytanie , czy według w.w problemów jestem w stanie chodzić na siłownie/trenować MT?

Pozdrawiam!

Byłem u ortopedy w sprawie tego kolana(podobno bardzo dobry). Powiedział mi, że to możliwe, że to przez ten ściągacz z zegarami mięsień czworogłowy się zastał i mimo, że ciężko trenuje jest jeszcze słaby. Zalecił mi zastrzyki przez miesiąc na wzmocnienie, tabletki i badanie krwi. Co o tym myślicie, zgadza się to z moimi objawami?

?

Zmieniony przez - bokser7393 w dniu 2009-05-15 18:59:26

To normalne, czasem kości muszą się wstawić na miejsce gdy za długo jesteś w spoczynku. Wbrew pozorom stawy są bardzo elastyczne Jeśli nie sprawia Ci to bólu to nie ma żadnego problemu.

miałem podobnie z kolanami, po 2 miesiacach treningow 3x w tygodniu (mt i boks) nie wiem co to jest strzelanie w stawach

dopóki Cie nie boli, to możesz robić za najbardziej chrupiącego człowieka świata
a poważnie, jeśli nie boli, to sie nic RACZEJ nie dzieje - ale skoro Cie to niepokoi, to przejdź sie do lekarza, rozwieje Twoje wątpliwości

Mam to samo przy rozgrzewaniu barków,cos tam sobie pyka,ale tylko w lewym.Nie boli,nie przeszkadza w treningu,wiec sie nie przejmuje.Pozdro

Nie będę zakładał nowego tematu bo mam podobny problem tylko u mnie wygląda to nieco poważniej.
Jakieś 1,5 roku temu miałem problem z lewym kolanem, a mianowicie nie mogłem ćwiczyć, biegać przez rok chodziłem w stabilizatorze, a lekarze mówili, że to choroba Shiellera(kruszenie się kości)
Wczoraj jak zsiadałem z motoru coś mi pstrykneło. Wstaje rano, a tu kolano wielkości kuli od kręgli. Co to może być?? Przeciążenie?

coś Ci musiało strzelić w stawie i nazbierało sie jakiegoś badziewia radze jak najszybciej iść do lekarza, bo z kolanami nie ma żartów - to najbardziej złożone stawy w ludzkim ciele i najtrudniej sie leczą

Do autora:
Ja mam ten "problem"praktycznie od urodzenia i nie zmieniły takiego stanu rzeczy ani sporty walki ani inne sporty(trenowałem basket 5 lat).Kiedyś chodziłem często po lekarzach(m.in.sportowych) i zawsze słyszałem to samo-że taki się urodziłem,że taka moja uroda stawów i tego nie zmienie.Lekarze zdefiniowali to jako "luźne stawy".

Do trzeszczenia,pstrykania,"przeskakiwania" stawów(zwał jak zwał) zdążyłęm się już przyzwyczaić.Ale teraz co ważne-brać suplementy kolagenowe(ja biore np.Arthron Complex) i coś na regeneracje(bp.BCAA).

Po drugie-jesli cokolwiek trenujesz(np.MT a od razu mówię ze możesz trenować jeśłi stawy Ci tak bardzo nie przeszkadzają-ja normalnie trenuje),przed samym treningiem wskazane jest(i ja tak robię
rozgrzewka we własnym zakresie ok.20 minut.I nie chodzi mi tu o zwykłą rozgrzewkę żebyś skończył zziajany po niej,tylko chodzi mi o rozgrzewanie i rozruszanie wszystkich stawów(największych) w organiźmie tj.np.
-ruchy okrężne barków we wszystkich płaszczyznach(łącznie ok.100 powtórzeń-wolno,potem troszkę przyśpiesz-pionowo,poziomoo,ukośnie itd),
-rozgrzewka stawów łokciowych-poziomo,pionowo,na przemian,ręce razem do środka lub raz jedna raz druga,do góry,do dołu.
-krążenie kolan-razem,w rozkroku np.po 20 powtórzeń
-Uginanie kolan(powoli!)
-Krążenie kolan na plecach
-do tego dołóż krążenie nadgarstków,głowy,tułowia,kostki i myśle że nie powinno być problemu na treningu sportów walki,a dołożysz przecież jeszcze rozgrzewke którą zrobi normalnie trener na początku treningu.


Do boksera7393:
Twój przypadek być może dotyczy cysty/torbieli(oby nie),która tworzy się m.in.gdy zostanie uszkodzona torebka stawowa i płyn stawowy powędruje w inne miejsce niż powinien być w stawie kolanowym.Możliwie że kiedyś uszkodziłeś sobie kolano i zrobiła się tam jakaś "dziurka"(staw zaczał się,jak napisałeś,kruszyć).Nie wiem jak to się leczy,słyszałem że bodajże wycina się...Ale oby to nie było to.Pozdrawiam!

Zmieniony przez - BokserWWA w dniu 2009-04-19 14:21:54

bokser7393

I jak sprawa wyglada? Moze masz zerwane wiezadła, ja tez normlanie z taka rzecza funkcjonowałem, nieraz mi puchła ale przechodziło, az do zooperowania ;)

Pozdrawiam

Nie straszcie mnie bo jak to przeczytałem to aż mi się gorąco zrobiło. Jeszcze nie wiem co i jak jutro dopiero idę do lekarza, ale jakie są tego objawy? Powinno boleć, nie mógłbym chodzić??

Objawy zerwania wiezadeł w kolane to opuchniecie po jakims uderzeniu/upadnieciu na kolano, napewno kolano jest słabsze przez co "przekreca"sie tak jakby, no i w sumie to wszystko, wiele osob z tym trenuje, bo poprostu o tym nie wiem - tak jak ja :)

Pozdrawiam

Zmieniony przez - mlodykks w dniu 2009-04-21 14:39:47