Trądzik i przetłuszczanie, jaki krem lepszy.

Mógłby mi ktoś poradzić jaki krem lepiej kupić, myślę nad serią kremów AA THERAPY TRĄDZIK na dzień i noc, tylko zastanawiam się, czy nie lepiej na dzień stosować np. Dermika Acti Mat krem matujący, a na noc ten AA. Mam skóre dość tłustą z roszerzonymi porami i często strasznie się świece. Do tego czasem trochę ropnych syfów mi wyjdzie, nie jest jakoś bardzo strasznie, ale super też nie. I tu moje drugie pytanie, który korektor do tuszowania zaczerwienień będzie lepszy, z serii Dermika ACTI MAT, czy np. firmy VICHY (http://www.allegro.pl/item592704695_vichy_normaderm_sztyft_korektor_na_tradzik_apteka.html), czy może lepiej coś takiego http://www.allegro.pl/item590327768_puder_naturalny_mineralny_3_glinki_leczy_tradzik.html?

Czytałem już trochę na forum, ale nie chce wydawać pieniędzy w błoto, a może ktoś ma doświadczenie z tymi lub innymi produktami.
Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi.

Loreal, niebieska seria, Pure Zone. Peeling, krem i żel do mycia twarzy to podstawa. Toniki Ci niepotrzebne jak masz rozszerzone pory.

Na Vichy nie trać kasy, bo szkoda na takieg g****.

Myślę, że przy pielęgnacji skóry tłustej/mieszanej najważniejsze jest odpowiednie jej oczyszczanie. Tylko nie za pomocą żelu, ale np. płynu micelarnego kupionego w APTECE. Jeśli chodzi o krem, to wypróbowałam ich już wiele i żaden nie poradził sobie z moją mieszaną cerą tak, jakbym tego oczekiwała. W związku z tym nie polecam matujących (to są też słowa mojej kosmetyczki) - one tylko wysuszają cerę, najlepsze są nawilżające koniecznie o lekkiej konsystencji. Ponadto raz na tydzień zrób sobie peeling i maseczkę oczyszczającą - piszę serio, to naprawdę pomaga.
Trudno mi jest doradzić Ci jakiś konkretny produkt, bo nie wiem, jaką masz dokładnie cerę - a może masz wrażliwą? napisz coś więcej, to pomyślimy... :)

P.S. Zgadzam się, że Vichy nic nie daje, szkoda kasy, są lepsze firmy "apteczne"

Skutecznie oczyścić można samą wodą, lub jakimś żelem do cery mieszanej lub tłustej, najważniejsze jest nawilżanie.

Krem, który podałam wyżej nie jest kremem matującym, być może takie było założenie producenta, ale matu wcale nie widzę.

Chyba każda cera tłusta jest wrażliwa, ale mogę się mylić. Maseczkę też polecam.
Szkoda, że jesteś facetem, poleciłabym Ci tabletki antykoncepcyjne ;)
Stosuję je dopiero rok, a pryszcza widziałam tylko raz na mojej twarzy.

no to rzeczywiście "szkoda" ;P ^^
Narazie stosuje pianke gleboko oczyszczajaca serii Pharmaceris T i po tym tonik normalizujacy z tej samej serii, po tym krem (obecnie jakies probki z apteki Avene czy cos ;p) i punktowo masc cynkowa.
Maseczki robie od czasu do czasu, tylko tego jest tyle, ze zawsze nie wiem ktora wybrac ;D

Ja z kolei slyszalem ze woda z kranu dosc mocno wysusza skore.

A czy te kremy matujace tez czasem nie nawilzaja?

Hmm a co moge powiedzec wiecej o mojej cerze, jest dziwna ^^, pryszcze jak juz to wychodza teraz tylko na czole i brodzie na policzkach mam tylko kilka czerwonych blizn, dosc mocno rozszerzone pory na nosie, no i ostatnio najbardziej przeszkadza mi to swiecenie, przejade czasem palcem po czole to jest caly tlusty, jakos mocno wrazliwa nie jset, ale po kremach np seri SVR mialem czerwone podraznienia...

Slusar, co z tego, że woda z kran wysusza skórę jak i tak po oczyszczaniu zawsze trzeba użyć kremy nawilżającego?

Myślisz, że z żelem do mycia twarzy wysusza się mniej? Żel jest tylko po to, żeby "lepiej" umyć buzię.

Kremy matujące nawilżają również, ale czasami się robią takie grudki, które mogą zatykać pory.

No dobra, ale zeszliśmy troche z tematu ;D
To jaki krem i pielęgnacje polecacie, żebym się tak nie świecił?
I co jest najlepsze na maskowanie zaczerwienień?

Krem napisałam Ci wyżej, ale musisz się liczyć z tym, że to co działa na jednego, nie zadziała na drugiego, dlatego przygotuj się, że na jednym kremie się nie skończy.

Pielegnacja- oczyszczanie, nawilżanie, czyli mycie twarzy plus krem.

Na nosek są takie fajne plasterki, nie wiem czy w dalszym ciągu są w sprzedaży, ale jakbyś je gdzieś widział to pozwól sobie je wypróbować.

Na maskowanie zaczeriwnień najlepszy kosmetyk jaki stosowałam to odwójny korektor z Oriflame



Zielonym maskujesz zaczerwienienie a beżowym maskujesz zielony kolor. Wiem, że brzmi trochę dziwnie, szczególnie dla faceta, ale jak nie spróbujesz to nie będziesz wiedział.
Ponadto korektor przyspiesza gojenie się wyprysków.

No niestety tak jest, ale już troche tego na sobie mialem, no wiec nie szkodzi sprobowac i tego ;p
Heh nie jest takie dziwne, jestem troche oklepany w tych rzeczach ;P, o plasterki właśnie miałem się pytać ;D coś takiego: ;> http://www.allegro.pl/item588772080_plastry_na_nos_tradzik_wagry_pryszcze_platki_nivea.html
Korektor podwójny tez znam stosowalem niedawno Vipera czy cos takiego, ale srednio zadowolony bylem, poprostu czesto bylo widac gdzie jest (ale moze zle kolor wtedy dobralem), ale musze przyznac ze w Oriflame sie jeszcze nie zaglebialem ;p

Dokładnie o takie plasterki chodziło :) Widzę, że znalazłeś takie dla mężczyzn Nie wiem czy one się różnią od tych "kobiecych" ale myślę,że warto spróbować.

może kolorem opakowania ;D
Ok dzięki za pomoc, czas na przetestowanie ;p