Nieistotna, Camel, Martucca / Mlode mamy dbaja o sylwetke str. 59

Wykonaj, , na ile dasz rade, ale wykonaj calosc Nawet jezeli bedziesz musiala robic dluzsze przerwy miedzy obwodami

Dam z siebie max i postaram sie nie rozbic nosa, ten gosc tak plastycznie jakos to robi, ladnie.

Ale mam farta, mama podzielila sie ze mna cala skrzynka ekologicznych warzyw, dala jajka i chlebki na zakwasie. Wieczorem wysylam meza po solidny zapas miesa (mamy takie swoje stoisko w jednym sklepie gdzie jest dobra jakosc i nie tak drogo, ale tylko w sobote wieczorem przywoza), wiec bede spokojniejsza, ze zapasiki swiateczne porobione.

Witam.

Nie było mnie , własnie zauwazyłam Twoj dziennik.

Wcale nie jest zle.

Nogi masz dobre .
Poleci pare kg i będzie git.

Trzymam kciuki

Oblihehe to bylo cos dalam rade 3 obwody, potem cala sie trzeslam i chcialo mi sie wymiotowac, oczywiscie burak na gebie jakby krew chciala trysnac. to te moje przebiezki moga sie schowac, ale podobalo mi sie. moge wlaczyc to codziennie? jest problem z wypadami z przeskokiem - kolano mi trzaska nieprzyjemnie (uszkodzona lekotka kiedys a chrupie do dzis)

Patimowisz, ze nie jest zle? wez nie sciemniajbrzuch trzymam w garsci jak wyskocze z tych seksownych majtasow.

cd dietki"

14.30 mandarynka, pol avocado
15 3 lyzki makaronu razowego, parowana piers indycza, surowka: tarta marchew, por, dynia, korzen pietruszki, tarty seler, pol avocado,posypane natka pietruszki,oliwa.

18 aero (jest jakas nazwa na ten zestaw Obli? )

no i mam pytanie - wiem, ze to mit z tym niejedzeniem po 18, ale czytajac niektore posty np Odchudzanie dla kobiet, albo tu

https://www.sfd.pl/Zdjecia_dziewczyny_przed_i_po_-_pamieta_ktos_-t308737-s2.html

czy inne, jest jednak wsazanie, zeby takie konkretne grubaski nie jadly pozniej niz o 19-20 niezaleznie o ktorej chodza spac.to jak to jest? oczywiscie te posty maja na mysli osoby nie trenujace silowo, raczej redukcja oparta na cieciu kcal i aero, lub lekkich silowych, czyli tak jak ja.


19.30 jajko na miekko, surowka

bedzie jeszcze twarozek

Zmieniony przez - Nieistotna w dniu 2008-12-13 19:49:13

jak nie boli nie przejmuj sie, ruszac trzeba

Niejedzenie po ktorejs tylko tyle robi ze w sumie mniej jemy i tyle. Wszytsko i tak sprowadza sie do kalorii. Wymyslono nawet diet oparta na teorii, ze czlowek pierwotny nie jadl ciagle wiec nienaturalnym jest jedzenie co pare godzin, a raczej jedzenie do syta raz dziennie Jak chudniesz to jest dobrze mozesz nawet jesc przez sen

Oblidzisaiaj zero aero i zero padnij-powstan, taka kondycja

dietka trzymana tylko do popoludnia bo byla jedna za dluga przerwa, a na kolacje wystapil chlebek (na szczescie razowiec bez drodzy) z twarogiem.

cos mnie bierze, obym sie nie podziebila.

Zyczę wytrwałości !!! Będę zaglądała i dopingowała ! :)

hehe z tym jedzeniem w nocy to po częsci prawda... Czasami potrafię się obudzić w środku nocy i bez zjedzenia czegoś po prostu nie potrafię usnąć... Jestem na redukcji i myślałam że odbije się to fatalnie na moim odchudzaniu ale póki co nie jest najgorzej ;P.

Paulinafajnie, no to nas coraz wiecej. jestem fanka wszystkich babeczek prowadzacych tu blogi. ja nawet w polowie nie wygladam tak dobrze. Eh, gdybym miala juz podobna wage to tylko silka i wypelnianie miesni. Ale nie jest zle, dzien po dniu ksztaltuje dietke, pomalu biegam, rozkrecam hantle. I juz nie moge sie doczekac zdjec porownawczych za tydzien, ja tam widze, ze sie wciagam

dietka:

1. owsianka z twarozkiem i orzechami

2. plaster piersi z indyka zawiniety salata, w srodku paski ogorka (taki zraz ), jajko gotowane, pomidor,300ml kefiru z otrebami, omega-3x3

3. jablko, makaron razowy, fasolka jas 150g, brukselka, brokul, marchew 10g oliwy

4. 150g lososia, warzywka jw

byl bieg, bedzie pilka i twarog z lnianym i warzywka

przed biegiem byl zestaw padnij-powstan, dzieci cwiczyly ze mna, zwlaszcz pajace im sie podobaly, pewnie sie z matki nabijaly

ladnie mi idzie, jestem zadowolona, mysle ze za dwa, trzy miesiace bedzie mozna swirowac juz z dietka, a trening podkrecac za miesiac.

Wrrrrr Nastawiłam się na spamowanie, a powiadomki mi wcięło!

Nieistotna ja nie mam czego zrzucać?! Hahahaha! W ostatnim dniu ciąży miałam +25kg Na dzień dzisiejszy (pół roku + 1 dzień po porodzie) mam +5kg, ale baaaardzo oporne są Długo stałam w miejscu, ale Obli wysłała mnie pomachać wolnymi ciężarami i poHIITować się, no i ruszyło troche w dół. Dietować się, póki co, nie dietuję, bo matka karmiąca wciąż jestem, trening siłowy na wolnych ciężarach (obciążenia żenujące, no ale zawsze coś ) jest, trochę HIITuję na rowerku, więc chyba jest dla mnie jeszcze jakaś nadzieja Bieganie niestety odpadło, bo nogi mi się w stawach rozjeżdżają. Co do rozłażenia się kości, to powiem, że biodra mam szersze o 3cm Zejdzie mi się to jeszcze kiedyś? No i piękna pociążowego brzucha, cellulitu i obrzęków to nie muszę chyba opiewać?
Ja, siostro, jestem całym sercem z tobą i będę czerpać z ciebie inspirację

Koluszku też się za tobą stęskniłam Nie mogłam się powstrzymać i looknęłam do twojego bloga i zdjęcia twoich plecków mnie powaliły Ile ty już zrzuciłaś? Chyba ze 30kg???

Martucca dzięki A trochę jest. Miałam przerwę z powodów zdrowotnych, ale znów wracam do gry Nie mogę się doczekać tego, kiedy w końcu zacznę robić masę :/