WODYN / BLOG 2 - do przodu po trupach konwencji

Xwrite

w tej seri kombinowanej z której dałeś filmik ważna jest szybkość ruchu ??

a i gdybyś mógł czasem zajrzeć do mojego dt :)

[https://www.sfd.pl/xwrite/dziennik/GO_HEAVY_OR_GO_HOME!-t455438.html] 


BICEPS w wielkiej mierze sklada sie z wlokien szybkich

poza tym w kazdym cwiczeniu zamiar podniesienia szybko wlacza wiecej jednostek motorycznych

wiec jesli idzie szybko to dla tego ze 60kg na filmiku jest lekkie w tym cwiczeniu

ostatnio wpadam do paru blogow, za duzo juz bo nie wpadam "poklepac po ramieniu" i powiedziec "jedziesz" a dla udzielenia rzetelnej porady

a z tego co mi sie wydaje nie masz za wielu pytan

Czy mam wyniki w sporcie wymagającym siły / mocy? Nie, za to mam całkiem spore wyniki w czymś takim jak terapia schorzeń dietą. Nie mam zamiaru nawet próbować podejmować dyskusji dotyczącej tego, czy dana dieta wpłynie na taki a nie inny wynik sportowy, szczególnie siłę / masę, ale z powodzeniem mogę podjąć dysputę (i poprzeć argumenty setkami badań) o wpływie poszczególnych elementów diety na stan zdrowia i na ryzyko wystąpienia schorzeń przewlekłych.

Ale jako że głupio tak anonimowo pisać, parę słów o mnie - staż w sporcie m.in. 6 lat jujitsu, wzrost 179, waga obecnie 68 kg (jak trenowałem było chwilami 62), %bf około 6-7%, efekt był taki, że miałem przy takiej "szkieletowatej" budowie siłę wystarczającą, aby w zwarciu lać zawodników o 20 kg cięższych. Obecnie biegam, ale raczej rekreacyjnie - chociaż nie wiem, czy bieganie na treningach półmaratonów w czasie poniżej 2 godzin to dalej rekreacja :D Ostatnio kupiłem parę hantli i lekko podciągam masę (zmieniłem też dość ostro dietę, a konkretnie dodałem do niej co trzeba), ale to głównie na cele biegania - chociaż korci mnie, żeby wrócić na jujitsu...

Czy rozlatują mi się stawy... nie, absolutnie. Rozlatywały się gdy jeszcze jadłem mięso (daaawno temu to było), do tego stopnia że byłem niemal kaleką - kolana puchły jak banie po nawet krótkim bieganiu, kręgosłup uniemożliwiał wykonywanie nawet najprostszych ćwiczeń typu pompki. Obecnie stawy mam na tyle silne, na ile można mieć silne z moimi genami, czyli umożliwiają mi spokojny sparring z zaawansowanymi zawodnikami karate na ich zasadach czy bieganie tak, jak to opisałem wcześniej. Nie robiłem żadnych operacji typu szlifowanie powierzchni stawowej.

Stan stawów zależy tak naprawdę od tego, czy są odpowiednie ilości soli mineralnych w diecie i czy organizm ma dość energii, aby wytworzyć "smarowidło". No, chyba że ktoś sobie maltretuje organizm zbyt dużą ilością ciężko strawnego białka (np serwatka tak działa na niektórych), co doprowadza do niebezpiecznego wzrostu kwasu moczowego we krwi.

Nie licząc stosunku omega 3 do 6 robisz poważny, a nawet bardzo poważny błąd. Nie chcę tu zabrzmieć jak ktoś, kto się wymądrza, uznaj to za dzielenie się wiedzą - forum od tego jest, ja nauczę się czegoś o treningu na siłę, Ty o kwasach tłuszczowych.

otóż jeśli w diecie jest zbyt dużo omega 6, następuje niemal całkowite zablokowanie szlaku metabolicznego przetwarzającego ALA (podstawowy kwas omega 3) do jego aktywnych form. W efekcie w organizmie drastycznie rośnie stężenie omega 6, co powoduje stopniową degenerację poszczególnych komórek (kwasy omega 3 i 6 budują błony komórkowe, przewaga jednego z nich sprawia, że błony te mają go za dużo w swojej strukturze). Co więcej, można zablokować sobie syntezę GLA z LA, ale to głównie przy obecności jednonienasyconych i nasyconych tłuszczy.

Efekty takiego czegoś pojawiają się bardzo powoli, ale nieodwołanie - głównie obniżona odporność, obniżony nastrój, potem galopująca miażdżyca, na koniec znacząco wzrasta ryzyko zmian nowotworowych.

Proporcja omega 6 do omega 3 powinna wynosić około 1:4, ale jak pisałem, spożywanie dużej ilości tego pierwszego sprawia, że organizm nie wykorzysta drugiego, ile by się go nie spożywało, zaś niektóre czynniki sprawiają, że omega 6 też nie jest wykorzystywana.

Dlatego też samo spożywanie innych tłuszczy nie gwarantuje "trzymania ręki na pulsie", chyba, że włączysz olej z ryb - wtedy dostarczasz kwasy omega 3 w formie "po przemianie metabolicznej". Jest to jednak połowiczne, dość niedoskonałe rozwiązanie, no ale lepsze takie niż żadne.

Szlaki metaboliczne - chodzi o to, że dany szlak metaboliczny z reguły jest dostosowany do kilku funkcji, nadmierne wykorzystanie jednej blokuje inne. Drobny przykład - ten sam szlak jest wykorzystywany do wchłaniania i transportu miedzi jak i cynku. Przyjmowanie suplementów cynku w dużej ilości szybko doprowadzi do anemii z powodu utraty miedzi, przyjmowanie preparatów miedzi - do wypłukania cynku ze wszystkimi konsekwencjami. Inny opisałem przy kwasach tłuszczowych. Nadmiar białka zostanie zneutralizowany przez wątrobę, ale nie będzie ona mogła pełnić prawidłowo innych swoich funkcji. Przeciążenie nerek grozi stopniowym zwyrodnieniem stawów. Jeśli nie będzie odpowiedniego usuwania szkodliwych toksyn, dojdzie do mikrouszkodzeń naczyń krwionośnych i przyspieszenia zmian miażdżycowych.

Tego jest dużo, dużo więcej, zajmuje się tym taka nauka jak medycyna żywienia. Efekt sumaryczny jest dość zabójczy dla zdrowia, co widać po sportowcach, niestety. I to naprawdę nie są tylko "soczki" :D

Mówisz, przechodziłeś przez etap "beztłuszczowy" - wcześniej napisałeś, że nie liczysz kalorii. Może to właśnie jest błąd - jeśli po prostu obciąłeś tłuszcze i jechałeś na "deficycie" energetycznym, organizm nie miał specjalnie z czego tworzyć np mazidła w stawach albo budować białych krwinek. Ja jadę na diecie beztłuszczowej, ostatnio np miałem zapalenie gardła - pierwsze od 7 lat. Załapałem je, bo bardzo silnie się przetrenowałem.

No ale nie chcę tutaj namawiać Cię na zmianę diety, było nie było znasz swój organizm lepiej. Zastanawiam się tylko nad teoretyczną możliwością takiego treningu jak Twój na diecie beztłuszczowej.

Czy zawodnicy MMA są duzi? Zapewne ci walczący w kategoriach OPEN, napakowani testosteronem i hormonem wzrostu. Tam faktycznie nie mają wyjścia, albo będą dużo ważyć, albo trafią na kogoś kto waży 2 razy tyle. Ale tam, gdzie są kategorie wagowe...

http://pl.



Walki chudego z grubym, hyh... wiesz, tu dochodzi trochę więcej czynników. Zasięg ramion przede wszystkim, jeśli są kategorie wagowe, napakowany do granic możliwości gość będzie miał nawet 10 cm krótszy przy tej samej wadze ciała. Nie wyobrażam też sobie np odpowiednio wykonanego mawashi na jodan przez zawodnika, który wygląda jak kulturysta - w każdym razie nie widziałem takiego czegoś. No ale to poboczny wątek, można go chyba pominąć - bo raczej do niczego nas nie doprowadzi.

Co do badań Ornisha, były przeprowadzane w bardzo prosty sposób. Brał kilkaset osób, dzielił na 2 grupy, jedni zostawali na diecie "zwykłej", drudzy przechodzili na niskotłuszczową dietę wegetariańską. Mierzył im np stopień zapchania tętnic (miażdżycę) przed przejściem na dietę i np 5 lat po przejściu, okazało się, że u wegetarian miażdżyca po prostu znikła. Badania potwierdzone, jako że instytut który je wykonywał jest oficjalną jednostką - wszystko tam było pod kontrolą odpowiednich agencji. Mowy o pomyłce przy takiej metodologii nie ma.

Wspomniałeś o uszkodzeniach naczyń krwionośnych - widzisz, o tym pisałem wcześniej. Nie tylko palenie ładuje organizm toksynami. Nadmiar białka również - poprzez obciążenie wątroby i nerek, one nie mają już sił żeby oczyszczać organizm. Niebagatelną rolę grają też wolne rodniki, sam sprawdź powinowactwo tłuszczy w diecie do rodników :D

Co do badań różnicujących przetworzone i nie przetworzone tłuszcze - ciężko będzie, ale pod ręką mam kilka badań, które wykazują związek między spożyciem nabiału a wystąpieniem stwardnienia rozsianego. O resztę musiałbym dopytać dr Rzeszutek z katedry medycyny żywienia, ona w tym siedzi od kilkunastu chyba lat i zna w zasadzie wszystkie możliwe badania na ten temat. Na dniach jakoś będę robił jej witrynę internetową o odżywianiu, poproszę ją o opracowanie ładnego artykułu na temat spożycia tłuszczy, z różnicowaniem pomiędzy "zdrowymi" a "niezdrowymi".

Pierwszy raz słyszę, że azjaci lepiej trawią węgle, masz pod ręką jakiś odnośnik do badań na ten temat?

Chińską medycyną się nie interesuję, do mnie raczej przemawiają badania z podwójną ślepą próbą na dużych grupach ludzi, najlepiej powtarzane kilka czy kilkanaście razy :D

Pytanie troszkę w postaci dygresji, a nawet na pewno.

Wodynie - czytasz dużo książek? Wiem, że "dużo" jest pojęciem względnym, dlatego odpowiedz na to pytanie całkowicie "od siebie".

Pozdrawiam ;)

ps. ja tylko tak dodam, bo chyba źle się zrozumieliśmy

nie chodziło mi o to, czy teoretycznie byłoby możliwe Twoje przejście na dietę niskotłuszczową, ale o to, czy ogólnie jest możliwa takowa dieta zapewniająca takie właśnie wyniki (bez koksu), w miarę możliwości - wegańska, czyli nie zawierająca np jajek czy odżywek z serwatki.

Jesoooo!



te elaboraty

chyba by mi ich brakowało nawet

zdr

Q-Bazz
A po co takie pytania zadajesz?

uwzazasz ze sam wszystko wymyslam?



Tommo666

oczywiscie, moze mam sposob wyrazania sie nieco "niegrzeczny" ale nadaluwazam to za okazje do obopolnego rozwoju

co do pytaia - odpowiedz jest wyzej - było i sie nie sprawdziło

stawy miałem tez rozwalone
https://www.sfd.pl/temat284100/

obecnie tym co szkodzi mi na stawy jest jedynie ser (glownie Feta) jesli go jem ze 3 dni zrzedu, jesli przestaje go jesc to szybko przechodzi .. a problem nazwalbym sztywnoscia w stawach... glownie w kolanach i nadgarstkach zreszta podejrzewam ze to tylko dzialanie alergenu


skoro kierujesz sie statystykami to zawyczaj , czyli statystycznie najwiecej klopotow ze stawmi maja ci ktorzy unikaja tluszczy

choc jak sadze robia sobie "dni oszukiwania" a wowczas wcinaja wlasnie te najgorsze, z fast foodu itp


co do omega-3 czyzy tluszcz rybi byl jedynym zrodlem o-3 ?
jaj tez go zawieraja

ile oliwy konsumuję na X jaj ... mysle ze zjadam jakies 300 jaj na 750 ml oliwy ale reki nie dam se uciac

co do MMA jesli stawiasz sprawe tak ze maja byc kat wagowe to rzeczywiscie oplaca sie miec dlugie rece czyli duzy wzrost w stosunku do wagi

ale w realnym starciu nigdy sie nie zstanawialem ile wazyl moj przeciwnik, dopiero po walce dumalem nad tym jesli byl jakis wiekszy

powiem ci tez ze nigdy nie mialem klopotu z wysokimi (oprocz boksu - tu jest przeyebane), ale zawsze byl klopot z ciezkimi i stabilnie trzymajacymi sie na nogach


mniejsza o to - nie walczy sie wylacznie w parterze i nie ma juz nikogo kto legitymujac sie jednym stylem bylby nie do pobicia


statystyki - nawet jak nie popelnisz bledu w statystykach - nadal badanie dotyczy tylko malej liczby czynnikow, nawet jesli dotyczy wielkiej populacji

przykladowo kiedys zawsze mnie bawilo namawianie starszych ludzi do stosunkow plciowych bo statystycznie ci aktywni seksulanie sa zdrowsi

ale chwila

jest cos takiego jak lobby viagrove, imperia porno, itd itp iwiec mamy kogos komu zalezy na takim a nie innym trendzie
-dowod statystyczny byl pozbawiony satysfakcjonujacych wyjasnien biologicznych, cos tam o spalaniu kalorii... tylko czemu nie wspomnieli o zwiekszonym ryzyku zawału u starszych ludzi kiedy sie "wznieca" ?

- odwrocenie przyczyny i skutku - ci co sie pie#$prza sa przez to zdrowsi czy ci co sa zdrowsi sie dzieki temu moga piep#$$$%



ZADASZ SOBIE PYTANIE "co o ma wpolnego z badaniem ktore przytoczyłem"

ano ma
pozbycie sie tluszczy z diety idzie w parze z pozbyciem sie:
-smarzenia (patrz: toksyny w naczyniach krw. a poczatek osadzania cholesterolu)
-ciezkostrawnych posilkow
-masła i innych przetworzonych i naszprycowanych chemia niesmazonych produktow (patrz: toksyny w naczyniach krw. a poczatek osadzania cholesterolu)

- jakichkolwiek rozpuszczalnych w tluszczach toksyn


a jak juz jestesmy przy rozpuszczaniu toksyn

chyba zapominasz o antyoksydantach rozpuszczalne w tluszczach witaminy... o ile zywnosc jest w miare "organiczna"

no i witamina D - wiadomo ze mozna dawac dziecku marchewke i kazac sie duzo opalac, ale to postepowanie tez niesie ze soba ryzyko


a jeszcze wspomne o pewnych subst (jak te z Tribulusa Terrestrisa) ktore majac powinowactwo do cholesterolu wiazasie z nim i oga go "wyciagac" ze swiatla naczyia krw. i byc nastepnie wydalane

takze nie tylko wpomniana dieta stosowana przez 5 lat tak dziala

no tak
5 lat
ciekawe jakie powiklania nastepuja po 50 latach , mozesz wspomoc jeden proces by zaklocic drugi - sam o tym pisales na przykladzie suplementacji cynku i miedzi - ale przeciez organizm sobie jakos radzi i jakos te pierwiastki sa wchlniane - radzi sobie bo natura obdarzyla nas taka zdolnoscia pomimo ich chemicznej (=laboratoryjnej) niekompatybilnosci





serwatka - sadze ze mimo iz jestes detetykiem to powinienes przeczytac kilka opracowan o serwatce, bo nie jest ciezkostrawna. symptomy ciezkostrawnosci obserwuja ci ktorzy spozywaja niskiej jakosci serwatke wysokozmineralizowana(mozliwe dodatkowe zakwaszenie krwi), pelna laktozy (ktorejwielu nie trawi)

wspolczesne technologie produkcji serwatki to nie to co podawalo sie swiniom w paszy 30 lat temu, o zaletach tego bialka moznaby zapewne napisac gruba ksiazke

ale przyznaje ze po jajach mam wiecej mocy - dlatego ze nie wchlaniaja sie tak szybko do obiegu

co do azjatow - nie przeczytalem tego w oficjalnym badaniu.. ale mowil o tym pewien autorytet ktorego juz cytowalem wyzej

Charles Poliquin

Q: My Asian girlfriend eats all the carbs she wants and still has abs. I can eat too much healthy oatmeal and lose my abs in a heartbeat! What gives? Is this really a genetic or ethnic heritage difference?

A: Two things here. First, Asians are part of the 25% of the world population that are carbohydrate adapted. Provided they're plain carbs, they can eat them and still remain lean.

Asians can tolerate carbs more because their culture has had agriculture longer than other cultures; they're adapted. (On that same note, perhaps soy is bad for Caucasians but not so bad for Asians. Think about it.) But, most Asians can't tolerate diary. It just hasn't been around long in their diets.

Second, you're not Asian, and oatmeal is the most common food allergen. It comes from the grass family after all.

In 2001 I ran blood work on every single one of my clients using six different labs. Oatmeal always came out as the most frequent food allergen. It can raise cortisol and lead to the storage of fat in the abdominal area.

I'm anti-oatmeal, especially for Caucasians. Quinoa may be a better choice.

http://www.t-nation.com/quickSearchSite.jsp;jsessionid=007D4FBD115501636C61BD764468F99E.hydra?q=Charles Poliquin






Na dniach jakoś będę robił jej witrynę internetową o odżywianiu, poproszę ją o opracowanie ładnego artykułu na temat spożycia tłuszczy, z różnicowaniem pomiędzy "zdrowymi" a "niezdrowymi".



najlepiej jakbys mial cala diete wraz ze sposobe przyrzadzania



Mówisz, przechodziłeś przez etap "beztłuszczowy" - wcześniej napisałeś, że nie liczysz kalorii. Może to właśnie jest błąd - jeśli po prostu obciąłeś tłuszcze i jechałeś na "deficycie" energetycznym, organizm nie miał specjalnie z czego tworzyć np mazidła w stawach albo budować białych krwinek. Ja jadę na diecie beztłuszczowej, ostatnio np miałem zapalenie gardła - pierwsze od 7 lat. Załapałem je, bo bardzo silnie się przetrenowałem.


jadłem do oporu, klorii moglo byc tylko za duzo, waga aczela spadac z 82 do 78, wtedy nastapilo juz ostre przetrenowanie

zaczalem wiec wpierniczac takie ilosci jakie tylkomoglem,a duzo moglem, znacznie wiecej niz teraz jadam

nic
nic
nic

w koncu skonczylo sie na jakims stanie gdzie juz nic nie wchalaialem chyba - tak to odczuwalem

zrobilem wowczas glodowke i schudlem w 2 tygodnie do 63kg, pozniej baaaardzo zmudnie odbudowywalem forme

w 2 lata odbudowalem jakies 16-17kg otluszczajac sie nieznaczie

poczatkowo unikalem tluszczy i nie moglem sie przebic przez 68kg

co wydaje mi sie smiesznie latwa do osiagniecia waga kiedy jem tluszcze
kondycja wbrew pozorom byla tez kiepska, tym dziweniejsze to iz wazylem malutko

MOZE ODBIJE PYTANIE - UWAZASZ ZE MOZESZ DODAC DO DIETY NIECO WIECEJ ZDROWYCH TLUSZCZY?
MYSLE ZE 2 GRAM BIALKA NA KG WAGI CIALA ROBI WIECEJ ZLEGO


wracajac do dyskusji
Owszem istnieja badania przeciw tluszczom
istnieja tez badania ze tak powiem wychwalajace tłuszcze , szczegolnie takie jak omega-3 czy lecytyna



wiesz w jaki sposob organizmje sobie syntetyzuje bez dostarzenia tłuszczy?

mowiac szczerze ja nie za bardzo wiem

nie chodziło mi o to, czy teoretycznie byłoby możliwe Twoje przejście na dietę niskotłuszczową, ale o to, czy ogólnie jest możliwa takowa dieta zapewniająca takie właśnie wyniki (bez koksu), w miarę możliwości - wegańska, czyli nie zawierająca np jajek czy odżywek z serwatki.

znam/znalem wielu wegetarian, czesc z nich bardzo silna
czesc z nich calkiem spora

wiem ze niektorzy na miesie byli nieco wieksi i zmaleli... by jednak z powrotem odrosnac

ale tylko jednego z nich podejrzewam o bardzo niskie spozycie tluszczy... zawyczajjak widzialem co je to nie zawieralo prawie w ogole tluszczu, ale nie mogl tez go uniknac korzystajac z produktow mlecznych, niesamowita wydolnosc, łatwo nabierałm miesni pomimo bycia ektomorfem mega-szkieletorem na poczatku

jedynie ze stawami barkowymi mial klopot ale to jak sadze wylaczie wina naturalnie duzej elastycznosci ktora kusila go do glupich cwiczen jak wyc za karku



słabi wegetarianie jakisch znam zazwyczaj po prostu nie trenowali i ... przesadzali z soją (ktora uwazam za bardzo zla potrawe dla mezczyzn)


Gdbys wiec zaczal wiecej cwiczyc z ciezarkami , ale sporymi a nie na 50 powt
i mniej biegac

opcjonalnie dodac nieco budujacych blony kom tluszczy (w proporcji 0-3 do 0-6 jak 1/4 jesli trzeba )

to mozna oczekiwac sporych postepow w muskulaturze czy sile

taka moja recenzja Twojego przkładu

a jak juz mnie pytas o trening to najwieksze efekty da ten:

https://www.sfd.pl/Jarot09_/_dziennik_/_SIŁA!!!_10-bój_siłowy-t422660.html




miętki



Jesoooo!



te elaboraty

chyba by mi ich brakowało nawet

zdr


kolejny raz uraczyles mnie "Jaszczempim spamem"

Dobry Wieczór!

Ufff...dzieci śpią to mogę szybko coś napisać zanim sam zasnę.
Dziękuję za wskazówki - na pewno skorzystam Tak pozwolę się ustosunkować do tego,co napisałeś.W zasadzie miałbym 2 zagadnienia do omówienia:
co do siadu

-wprowadz przysiady przednie [skoncentrujesz sie na glowych] - wszystko jasne

-wprowadz lzejsze przysidy po skonczeniu MC - robię siady 2xtydzień(raz lekko,raz ciężko) Nie będzie za dużo dorzucić siady w dniu MC?

-wprowadz 1/3 przysiady ze stojakow/ogranicznikow - ćwiczenie znam choć nie robiłem.Jak dobrać ciężar?Zacząć od 85%CM w siadzie i dorzucać po 5kg/trening w schemacie np 85%CM/2,2,2?

-wystawiaj kolana mocno zeby sie tak nie pochylac - da się zrobić choć pewnie na początku może być trudno.

- mam nadzieje ze masz buty do przysiadow - jeszcze nie ale planuję zakup,niestety nie wcześniej niż w kwietniu

- z takim pochyleniem tulowia zapewne wiele znaczy uzycie pasa ciezarowego - o tak,to jest zakup "na już", solidny pas do 3boju

alternatywnie mozesz robic szersze przysiady ale samoistnie straca na glebokosci , jednak zminimalizujesz pochylenie w przod tulowia - będę robił szersze siady w "lekki dzień".

Pozdrawiam!

P.S.
Kolejna ciekawa dyskusja jak widzę,tym razem dieta na tapecie.Doczytam dokładnie jutro

-wprowadz lzejsze przysidy po skonczeniu MC - robię siady 2xtydzień(raz lekko,raz ciężko) Nie będzie za dużo dorzucić siady w dniu MC?

TO ZALEZY JAKI MASZ ROZKLAD TYGODNIOWY TRENINGOW - NAPISZ MI, PLEASE

-wprowadz 1/3 przysiady ze stojakow/ogranicznikow - ćwiczenie znam choć nie robiłem.Jak dobrać ciężar?Zacząć od 85%CM w siadzie i dorzucać po 5kg/trening w schemacie np 85%CM/2,2,2?

ZACZNIJ OD TEGO CO BIERZESZ NA MAX I DODAJ Z MIEJSCA 10KG
ZROB 3X3

ZA TYDZIEN DOLOZ 2,5KG I ZROB 3X3

ITD ITD

MOZE WYJSC TAK ZE BEDZIESZ DOKLADAL Z ROK I SIE NIE ZATRZYMASZ

OCZYWISCIE CZYM WIEKSZA PRZEPASC POMIEDZY CIEZAREM Z PRZYSIADU A KONCOWKA TYM WIECEJ SERII POSREDNICH DL WCZUCIA W RUCH, SKACZ W NICH PO 20, CZASEM 10 KG

1/3 SIAD CZY MOZE NAWET 1/4 TO CWICZENIE W KTORYM BEDA MEGA CIEZARY WIEC UPEWNIJ SIE ZE SZTANGA ZA KAZDYM RAZEM LADUJE Z POWROTEM NA STOJAKACH, NIE WYCHODZ POZA NIE BO BEDZIE ...SMIERTENIE NIEPRZYJEMNIE

-wystawiaj kolana mocno zeby sie tak nie pochylac - da się zrobić choć pewnie na początku może być trudno.

NIESTETY
ZAWSZE BEDZIE TRUDNO

- mam nadzieje ze masz buty do przysiadow - jeszcze nie ale planuję zakup,niestety nie wcześniej niż w kwietniu

CO?
PISZESZ O KWIETNIU A PONIZEJ CZYTAM ZE PAS JEST ZAKUPEM "NA JUZ"

?????????????



- z takim pochyleniem tulowia zapewne wiele znaczy uzycie pasa ciezarowego - o tak,to jest zakup "na już", solidny pas do 3boju


TO SE NA KWIECIEN PRZELOZ

alternatywnie mozesz robic szersze przysiady ale samoistnie straca na glebokosci , jednak zminimalizujesz pochylenie w przod tulowia - będę robił szersze siady w "lekki dzień".

TROCHE BEZCELOWE TO
PONIEWAZ SZERSZE MAJA UNIEMOZLIWIC POCHYLANIE, WIEC PASUJA TYLKO DO DNIA CIEZKIEGO
ODCIAZAJA KOLANA - WIECZNOWU - POCO ODCIAZAC KOLANA W DZIEN Z TAKIM ODCIAZAJACYM CWICZENIEM, BY POZNIEJ DOCIAZYC W DZIEN WASICH SIADOW?


RAZ ZA MALO
RAZ ZA DUZO

TO NIE TO
TO NAWET TRENINGOWO NIE POZWOLI NA WIELE

PROPONUJE TAK

DZIEN CIEZKI
-PRZYSIADYPELNE
-WSPIECIA NA PALCE
-PRZYSIADY 1/3
-LEKKI M.C.


DZIEN LEKKI

CIEZKI MC
MC Z PODSTAWEK/DOCIAGANIE
LEKKIE PRZYSIADY GLEBOKIE
LEKKIE PRZYSIADY SUMO



ALE POWIEM SZCZERZE ZE NIE ROZPISUJE TAKICH PLANOW
TO TYLKO PRZEROBKA