Ech... robi się coraz głupiej
- Skuteczny na ulicy na ringu juz mniej w starciu z osobami trenującymi sztuki walki w których kładzie sie równie duży nacisk na kopnięcia.
Zgadnij kto np był pierszym mistrzem
K1 max?. Boksera wystarczy nauczyć dobrze kopać i blokować lowy, co nie jest takie trudne.
- W każdej sztuce walki udeżasz silnie i precyzyjnie..
Zdziwiłbyś się. No ale jak programy na discavery są dla Ciebie dowodem czegokolwiek to nie mam więcej pytać. A swoje pozostałe informacje masz pewnie z wikipedii?
A co do siły udeżeń bokserskich to na Dicsavery leciał program w którym udowodnili że od bokserskich silniejsze są udeżenia ludzi z Kyoka...
Spytam jeszcze tylko jaką formę zadawania ciosów uważasz za właściwą dla kyoka? Z biodrem czy bez biodra? No i czy jesteś świadom faktu kiedy i pod jakim wpływem pojawiło się to biodro? A garda w kyoku? Uderzenia na twarz... wiesz kiedy się pojawiły?
Ale żeby nie było że tak wychwalam tu kyoka to kolo z ninjitsu też udeżył mocniej od boksera a byłod niego o wiele mniejszy.
Chciałbym bardzo zobaczyć go z bokserem na ringu. Dziwne, że tam się nie dopatrzyłeś dziur w gardzie
- No a ja staram Ci się cały czas uświadomić że taki jest cel dyskujsi zeby powiedzieć za i przeciw w obrębie WT.
Dla mnie celem dyskusji jest raczej znalezienie czegoś co jest w WT na tyle bardziej lipne niż w innych stylach, żeby aż tak je "wyróżniać". No ale Twoje poszukiwania są przecież Twojsze niż mojsze
- Gdzie napisałem coś o szerokiej pozycji?? Weź mi zacytuj
Pisałeś, że pozycja otwiera możliwości kopania po nogach. Ja stwierdzam - pod tym względem jak każda inna.
-W każdej tak?? TAK
A widziałeś zawody TKD, MT czy KB??
Trenowałem MT i KB (to drugie u trenera TKD). A że stara dupa ze mnie zawodów widziałem wiele.
Bo ja tak i jakoś nie zauważyłem
To mało spostrzegawczy jesteś
nie włączam w to MT bo tam wszystko przyjmują na klatę
Ty widziałeś w ogóle jak wygląda MT?
Może Ci się właśnie z kyokiem pomytlało?
- To za przeproszeniem kim jest Oyama, Funakoshi, czy reszta twórców styli jak nie ludźmi??
Myślałem, że Oyama jest półbogiem, który walczy z bykami na niebieskich pastwiskach
Nie potrafisz odróżnić twórców stylu od jego adeptów, wprowadzasz zamieszanie i myślisz że na takiej erystyce coś ugrasz? To trochę niepoważne
- A to apropo tego ze ktoś stwierdził ze WT jest skomercjalizowane i nie jest otwarte na nowinki.
A co ma piernik do wiatraka?
To tak jakby ktoś do Kyoka wprowadził udeżanie rękoma na twarz... Już dawno wprowadzono. Pewnie są gdzieś jeszcze ciecie do których to nie dotarło.
To już było by całkowite zburzenie założenia tej sztuki walki.
To byłoby zaledwie odejście od nieciekawej i degradującej styl formuły czysto sportowej