SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

"Historia ochrony osobistej w Polsce,formacje PMC na świecie".

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 17043

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 11027 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 72188
ja tego nie powiedziałem ,ale tez nie zaprzeczyłem

"Musisz świecić przykładem odwagi, honoru, żarliwej dla Narodu służby"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 77 Napisanych postów 11983 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 79498
Nie chce mi się grzebać na oficjalnej stronce.Jak wygląda sytuacja z wiekiem kandydatów do służby w B.O.R.?Są ograniczenia?

Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2362 Napisanych postów 30609 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270708
Są.
Preferowani do 28 roku życia

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 16 Napisanych postów 2106 Wiek 44 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 39511
z mojej skromnej wiedzy:
a)plecy
b)oficjalne warunki przedstawione na stronie BOR(wykształcenie,testy itp)
c) doswiadczenie z innych formacji
d)atutem będą wszelkiego rodzaju kursy(np strzelecki),sporty walki, prawko kat "c",wykształcenie specjalistyczne(np prawnicze)

ale i tak podpunkt a jest najważniejszy



Też swego czasu miałem straszną zajawkę na BORowikowanie. I jak pisze kolega wyżej, sam przekonałem się że plecy są najwazniejsze - tzn nawiązałem znajomość z pewnym generałem, który mógłby mi "ustawić" całą sprawę. Niestety w mojej opinii takie coś w przypadku formacji o takim profilu działalności to grube nieporozumienie, więc zrezygnowałem - trzeba znać swoje ograniczenia
Ale praca tam musi być xtra. Przez pewien czas pracowałem na lotnisku w Szymanach i borowiki co roku w zimę przyjeżdżali na 2 tyg na szkolenie z jazdy. No i uczciwie przyznać trzeba, że jeździć umieją
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 1025 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2631
Queblo, coś w tym jest

Przystoi aby Ojczyzna droższa nam była niz my sami sobie.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 1025 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2631
Za pieniądze obiecywał załatwić pracę w BOR
27-latek z Rudy Śląskiej, podający się za funkcjonariusza Biura Ochrony Rządu, wyłudzał pieniądze, obiecując załatwienie pracy w tej formacji. Wpadł krótko po tym, gdy oszukany mężczyzna poskarżył się w prawdziwym BOR-ze.
- Przypuszczamy, że wśród ofiar oszusta jest o wiele więcej osób, którym oferował on pracę w różnych resortach, podając się za pracowników wielu urzędów o szerokich wpływach - powiedział Marek Wręczycki z zespołu prasowego śląskiej policji.

Zaapelował, by osoby poszkodowane zgłaszały się na policję. Dotyczy to głównie mieszkańców okolic Bytomia, gdzie w ciągu co najmniej ostatnich dwóch lat działał oszust. Za oszustwa i fałszerstwa może mu grozić nawet 10 lat więzienia.

Sprawa wyszła na jaw, gdy do BOR-u zgłosił się mężczyzna, który dwa lata wcześniej zapłacił spotkanemu w barze nieznajomemu - rzekomemu funkcjonariuszowi Biura - 400 zł za pomoc w przyjęciu do pracy. Potem BOR-owiec zwodził go, dostarczając jedynie kserokopię zaświadczenia o karalności. Potem samozwańczy pośrednik zniknął.

Po zgłoszeniu sprawy policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach namierzyli podejrzewanego o oszustwo mieszkańca Rudy Śląskiej. W jego mieszkaniu znaleźli wiele dokumentów, przepustek, świadectw i dowodów osobistych różnych osób. Część ostemplowanych papierów wystawiona była in blanco.

Przystoi aby Ojczyzna droższa nam była niz my sami sobie.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 678 Napisanych postów 6777 Wiek 39 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 66823
Odświeżam temat bo na rynku wydawniczym pojawiła się nowość:
Wojna jako usługa. Prywatne firmy wojskowe zagrożeniem dla demokracji- autorstwa Rolfa Uesselea

Opisująca szerzej to zjawisko

..."Gdy wzywa Thor bym poszedł z nim w bój moim honorem zwycięstwo jest
więc nie liczy się nic prócz przelanej krwi i dumy mych braci walczących by żyć..."


doradca C/S ze wskazaniem na combat

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 77 Napisanych postów 11983 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 79498
Chciałem przypomnieć,że zapędy do stworzenia firmy z branży PMC miała wrocławska firma ochroniarska Impel,która stworzyła spółkę BLACK OAK SECURITY.Mimo szumnego medialnego wejścia chyba coś mocno im nie poszło,bo śladu nie ma nawet po ich internetowej stronce,ale dla przypomnienia wklejam artykuł o tym

We Wrocławiu powstaje pierwsza w Polsce elitarna grupa ochroniarska, zatrudniająca byłych pracowników służb specjalnych i komandosów. Dowodzić nią będzie były dowódca GROMU płk Sapierzyński

Black Oak Security, bo taką nazwę nosi specgrupa, tworzy wrocławski Impel. Do tej pory zatrudniono w niej kilkadziesiąt osób. Różni ich wiek i umiejętności, łączy jedno: przeszłość w służbach specjalnych.

Łukasz Puciłowski, prezes zarządu Impel Security Polska: - Zatrudniamy tylko ludzi z kilkunastoletnim stażem w jednostkach specjalnych, z udokumentowanym i nienagannym przebiegiem służby. Dotyczy to byłych funkcjonariuszy GROM-u, Biura Ochrony Rządu, Centralnego Biura Śledczego i jednostek antyterrorystycznych z całego kraju.

Kontakt ze środowiskiem komandosów zapewnia pułkownik Tadeusz Sapierzyński, były dowódca GROM-u, a od kwietnia wiceprezes Black Oak Security. Do współpracy z Impelem skłonił go nieciekawy - jak twierdzi - los komandosów, którzy zakończyli służbę. - Problem z nimi istnieje od dawna. Odchodzą z pracy i nie mają co ze sobą zrobić. Po kilkunastu latach służby przechodzą do firm ochroniarskich, gdzie są marnie opłacani i nigdy nie będą w stanie wykorzystać swoich umiejętności - tłumaczy płk Sapierzyński. - Zdarzały się też przypadki, że komandosów werbowali gangsterzy. Black Oak Security jest miejscem, gdzie dostaną szansę na wykorzystanie swoich doświadczeń. I będą świetnie zarabiać.

Walka o byłych komandosów toczy się na Zachodzie od lat. Werbują ich głównie ostro konkurujące ze sobą firmy ochroniarskie, które potrzebują ludzi do pracy na Bliskim Wschodzie i w Afganistanie. W samym Iraku działa obecnie ponad 60 firm ochroniarskich, w tym amerykańska Blackwater, zatrudniająca byłych żołnierzy sił specjalnych z całego świata.

Dla Blackwater pracowało m.in. dwóch Polaków, byłych GROM-owców, którzy zginęli w 2004 r. podczas ostrzału konwoju.

- Wiadomo, że ryzyko takiej pracy jest ogromne, ale i pokusa finansowa wielka. Dlatego tak ważne jest stworzenie alternatywy dla ludzi odchodzących ze specsłużb - uważa mjr rezerwy Krzysztof Przepiórka, wiceprezes Fundacji Byłych Żołnierzy Jednostek Specjalnych GROM. - Pomysł Impela uważam za rewelacyjny, bo tylko w takiej jednostce żołnierze będą mogli zaspokoić swoje ambicje i - nie ukrywajmy - wymagania finansowe. Płk Sapierzyński stanowi gwarancję tego, że do spółki trafi rzeczywiście elita.

Komandosi na usługach Impela zostaną wyposażeni w najnowocześniejszą broń i sprzęt.

- Wszystko, co jest dostępne na rynku. Samochody opancerzone, śmigłowce, a w razie potrzeby wynajmiemy nawet odrzutowiec. W zależności od typu zlecenia i potrzeb klienta. Cena nie gra roli - mówi Łukasz Puciłowski.

Wszystko po to, by sprostać najniebezpieczniejszym zadaniom ochroniarskim na całym świecie.

Specgrupa Impela będzie zajmować się ochroną VIP-ów w kraju, biznesmenów podczas podróży w najniebezpieczniejsze miejsca świata i świadczyć usługi detektywistyczne.

Można zlecić im także np. wykrycie podsłuchów lub sprawdzenie wiarygodności partnera handlowego.

Są drodzy. - Oferujemy luksusowe usługi z najwyższej półki, za najwyższą cenę - nie ukrywa prezes Puciłowski. - Ale jest zapotrzebowanie na ten rodzaj usług, bo na razie to nie my szukamy zleceń, ale one nas.

Trzy lata temu Impel rywalizował o ochronę bagdadzkiego lotniska, ale przegrał. Teraz, z Black Oak Security, będzie już poważnym konkurentem dla zachodnich firm. - Rozmowy za granicą trwają - zdradza prezes Puciłowski.

Wartość takich umów pozostaje tajemnicą, ale wiadomo, że firmy dostają za ochronę zwykle 7-10 proc. wartości kontraktu na odbudowę obiektu zniszczonego podczas wojny. Chodzi więc o setki tysięcy, a nawet miliony dolarów za jeden kontrakt.




cytat:"Oferujemy luksusowe usługi z najwyższej półki, za najwyższą cenę - nie ukrywa prezes Puciłowski. - Ale jest zapotrzebowanie na ten rodzaj usług, bo na razie to nie my szukamy zleceń, ale one nas"

Gdyby były zlecenia,to by pewnie istnieli...

Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2008-11-03 12:40:58

Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 678 Napisanych postów 6777 Wiek 39 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 66823
Na temat płk.Sapierzyńskiego też chodzą ciekawe historie
Niekoniecznie pozytywne...

..."Gdy wzywa Thor bym poszedł z nim w bój moim honorem zwycięstwo jest
więc nie liczy się nic prócz przelanej krwi i dumy mych braci walczących by żyć..."


doradca C/S ze wskazaniem na combat

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 1025 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2631
trochę im sie pomieszało w szykach. Takim ludziom nie da się oferować tego co chciała firma IMPEL będącą ZPChr'em toteż powstało: Biuro Obsługi Biznesu s.c.: http://www.bob.waw.pl/ 

Przystoi aby Ojczyzna droższa nam była niz my sami sobie.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Siłownia, sztuki walki i kreatyna =D jak przyjmować ???

Następny temat

potrzeban rada na temat nauki

WHEY premium