Szacuny
1
Napisanych postów
74
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1624
Panowie - obejrzyjcie poniższy film i posłuchajcie co nasi czarni bracia mają do zakomunikowania o kung fu czyli walka sportowa i pojedynek na ulicy.
poniżej dwa następne filmiki z udziałem naszych czarnych braci z NY.
Szkoła Franky'ego Yee to szkoła prawdziwego Hung Gar.
Let's do it in e Hung Ga style..bro..
i drugi film gdzie ten sam koleś w czapeczce pięknie pokazuje z innego ujęcia to co na pierwszym klipie. Dokłądnie od 1:53sek.
Ale wy***ani kolesie, chciałbym ćwiczyć razem z nimi w ich klubie...
Zmieniony przez - Bin Laden w dniu 2008-04-16 20:12:07
z biciem się jest jak z pływaniem
prawdziwą przyjemność daje wtedy gdy nie myślisz o technice
tylko delektujesz się tym co robisz
Szacuny
0
Napisanych postów
99
Wiek
32 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2533
Bin Laden- jestes tak zauroczony swoja SW , ze nie widzisz zadnych innych. twoje jest najlepsze pod kazdym (karatecy robia bach, nasi nie maja tluszczu- itd.)
co do SW ktore wymieniles ktore nazwales "na topie" dalo wrazenie ze jest to twoj bunt wobec innych(a co do kk to juz nie jest takie na topie ale na szczescie przez wielu szanowane).
Czlowieku troche podchodz do tego z dystansu i nie mow o reszcie SW z pogarda.
Wiem, że moje wypowiedzi są z błędami ortograficznymi itp. Ale wole tak pisac bo jest wygodniej;)
Szacuny
1
Napisanych postów
74
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1624
Ale to czym kieruję się w swojej SW to jest wiara. Wiara w to, że może mi ona w krytycznej sytuaji uratować życie. Tej wiary w stosunku do innych SW po prostu nie mam. Poraz pierwszy na tym filmie usłyszałem wykładnię Kung FU - to nie jest walka, to jest metoda zakończenia potyczki.
Ja publikuję to co znalazłem w necie. Przekonaj mnie, daj mi przykład, że nie mam racji. Nie wiem gdzie znalazłeś ocenę negatywną innych SW wobec HG w moich wypowiedziach. Tak zgadzam się jest tam fascynacja ale nie ma słowa o innych SW.
Jeśli czujesz się gorszy to tylko twoje odczucie i musisz sobie z tym radzić. Aby być w czymś dobrym trzeba w to wierzyć i iść pełnią poświęcenia. Niemniej nie jestem fanatykiem ! Ja po prostu uwielbiam to co trenuję.
z biciem się jest jak z pływaniem
prawdziwą przyjemność daje wtedy gdy nie myślisz o technice
tylko delektujesz się tym co robisz
Szacuny
77
Napisanych postów
3266
Wiek
58 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
23096
ten sam koleś w czapeczce pięknie pokazuje z innego ujęcia to co na pierwszym klipie.
Dla ścisłości: ten koleś w czapeczce to Novell Bell, znany w internecie jako Black Taoist. On akurat nie jest przedstawicielem Hung garu, a wewnętrznego systemu baguazhang (pakua chang) - po nauki jeździ do Pekinu.
Szacuny
1
Napisanych postów
74
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1624
Dacheng - to to piszesz oczywiście jasno wynika z powyższych filmików.
A to chciałem dodać, znów muszę posłużyć się słowami mistrza Yee.
A teraz druga wypowiedź:
Podstawowym powodem klęski Kung Fu jest myślenie białego człowieka, które oddziela energię wewnętrzną od zewnętrznej. My białasy kładziemy nacisk na energię zewnętrzną zapominając o połączeniu pomiędzy mózgiem a ciałem. O tym co jest pierwotne a co wtórne.
Dlatego też cieszą mnie słowa zarówno mistrza Yee jak i Sharif'a bo ubolewałem nad tym, że takiego Kung Fu już się nie naucza.
Hung Gar jest stylem wewnętrznym i zajmuje średnio 4 lata zrozumienie o co biega w Kung Chi a następnych 20 trenowanie .
Cavior, nie rozumiem po co miałbym obecnie zaczynać trenować inny styl ?
Staram się doskonalić w tym co robię a ciągnięcie czegoś równolegle spowoduje, ze rozbiję się na drobne. Może zacznę za X lat kiedy będę czuł, że mogę to zrobić. Kiedy poczuję taka swobodę poruszania się w tym co robię, że będe mógł zająć się czymś nowym.
Panowie, strasznie się cieszę, że nie muszę pisać o HG wiecej niż zostało powiedziane na filmach. Bardzo mi tych wypowiedzi brakowało i cieszę się, że na nie natrafiłem. Po prostu właściwi ludzie prezentujący moje poglądy .
Jeśli ktoś chce to mogę postarać się zrobić te filmiki z napisami dla nieanglojęzycznych.
Zmieniony przez - Bin Laden w dniu 2008-04-17 08:33:08
z biciem się jest jak z pływaniem
prawdziwą przyjemność daje wtedy gdy nie myślisz o technice
tylko delektujesz się tym co robisz
Szacuny
26
Napisanych postów
7168
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
46566
Podstawowym powodem klęski Kung Fu jest myślenie białego człowieka, które oddziela energię wewnętrzną od zewnętrznej. My białasy kładziemy nacisk na energię zewnętrzną zapominając o połączeniu pomiędzy mózgiem a ciałem.
Problem w tym, że nawet "wewnętrzni" Chińczycy, gdy dostali łomot od "zewnętrznych" Thaiów-w odpowiedzi stworzyli bardzo zewnętrzną Sanda (korzystając z pomocy wewnętrznego Yiquan, jeśli dobrze pamiętam, ale to już inna sprawa ) . Co ciekawe-mimo braku koncentracji na energiach-przedstawiciele tego stylu zaczynają wygrywać.
Osobiście uważam skupienie się adepta SW tylko na "umiejętności bicia" za mocno zubażające-ale fakt jest faktem, że każdy styl, nawet pokojowe aikido, nawet uważane dziś za "gimnastykę" tai chi, nawet uważaną za "taniec" capoeirę-stworzono do walki-i wygrywania. Teksty o harmonii umysłu z ciałem były wtórne wobec umiejętności spuszczenia komuś łomotu. Tak więc-pokrywanie braku popularności stylu tekstami znaczącymi tyle, co: "ludzie po prostu nie rozumieją jakie to jest dobre" trochę razi. Może i nie rozumieją-ale zakładając, że chcą nauczyć się walczyć-traktują każdy dodatek zwalniający tempo nauki jako zbędny balast. I czasami trudno im się dziwić.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51559
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
hayabusa84: ...Szkoda tylko, że u mnie w Rzeszowie nie ma szkoły uczącej tego stylu. Jak wcześniej mówiłem trenowałem trochę Chow-Gar, ale to co zobaczyłem W Hung-Garze mi wystarcza. Super system. - Masz za to w Rzeszowie MT (tel. 888-822-333). Także super system
Bin Laden: ...nie rozumiem po co miałbym obecnie zaczynać trenować inny styl ? - choćby po to, aby nabrać dystansu to tego, który obecnie trenujesz. Aby nie być jak ta żaba, która siedzi w swojej studni i myśli, że jest ona (studnia) całym światem