SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Jak mam ułozyć sobie plan przy tylu ograniczeniach??Wykonalne??

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1998

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 41
Praca za biurkiem nie wpływa dobrze na formę więc wstawiłem do mej mikroskopijnej nory ławeczkę skośną\prostą o coś takiego jak w linku
http://www.allegro.pl/item257033498__polska_lawka_prosta_skosna_marbo_sport_wwa.html
dwie sztangielki po 10 kg.A siostrzeńcowi zabrałem (jak nie ćwiczy to po co mu) uchwyty do pompek.
Zależy mi głównie na zrzuceniu opony z brzucha i wyrobieniu klatki (o szczegółach mych perypetii pisałem w poprzednim poście który został bez odzewu)
Wymyśliłem sobie że będę zaczynał pompkami (taka rozgrzewka),potem brzuszki na skośnej,rozpiętki na prostej,wypychanie sztangielek na prostej,czasem jakiś biceps.
Pierwszego dnia trochę przegiąłem jak na "dzień dobry" więc wymyśliłem że jak wrócę z pracy "regulaminowo" i będę miał czas to będę ćwiczył na ławeczce brzuszki\rozpiętki, a w dni gdy mamy "red alert" i mam nadgodziny to przed pójściem spać jakieś pompeczki.
Jak mniemam nie jest to szczyt doskonałości treningowej więć wszystkie rady\wskazówki będą mile widziane.
Szczególnie pomysły na jakieś ćwiczenia z wykorzystaniem tego co mam wraz z pokazem jak to prawidłowo wykonać (jestem mało kumaty w sportach siłowych i czytając opisy ćwiczeń wrzucanych przez bardziej zaawansowanych ode mnie nie wiele z nich rozumiem - nie ma ideałów ;) )
Za wszelką udzieloną mi pomoc będę dozgonnie wdzięczny.

ps. brzuszki na skośnej - strzela mi w krzyżu,jak zrobię z jedną serię i rozruszam trochę kości w drugiej jest już lepiej ale początkowo szok - czyzby jakies przeciwskazania czy to po prostu zastały od fotela biurowego krzyż wymaga stopniowego rozruszania?? (w stawach mi tez trzeszczy,piję Odnovit z glukozaminą )

ps2. znów brzuszki na skośnej i skutki uboczne w postaci otarcia na pośladkach.
Miewacie takie problemy czy to ja jestem jakimś pechowym typem??
PO pierwszym razie wpadłem na pomysł by użyć bezszwowej bielizny - niestety chyba nie podziałało tak jak należy bo znów są otarcia (czyżby przez spodenki założone na bezszwowe gatki??).
Zakładać jakieś grube barchanowe majciory i dresy :P czy stosować specjalne kremy?? (warte toto coś - jakies specyfiki dla kolarzy w sklepie sportowym widziałem).A może jakoś zmodyfikowac ławeczkę o obicia z jedwabiu?? :)
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 405 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 5077
ps2. znów brzuszki na skośnej i skutki uboczne w postaci otarcia na pośladkach.
Miewacie takie problemy czy to ja jestem jakimś pechowym typem??
PO pierwszym razie wpadłem na pomysł by użyć bezszwowej bielizny - niestety chyba nie podziałało tak jak należy bo znów są otarcia (czyżby przez spodenki założone na bezszwowe gatki??).
Zakładać jakieś grube barchanowe majciory i dresy :P czy stosować specjalne kremy?? (warte toto coś - jakies specyfiki dla kolarzy w sklepie sportowym widziałem).A może jakoś zmodyfikowac ławeczkę o obicia z jedwabiu?? :)


Co ty jesteś chłop czy baba
Ćwicz dalej i przestań się mazać. To nic że boli. MA boleć. Na tym to wszystko polega.
Strzela w stawach ?? Glukozamina to dobry wybór. Ale jak przestaniesz ćwiczyć to na pewno stawą nie zrobi się lepiej.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 41
[quote]Co ty jesteś chłop czy baba
Ćwicz dalej i przestań się mazać. To nic że boli. MA boleć. Na tym to wszystko polega.



ból to nic(przynajmniej taki zwykły ;) ) - jakby tylko bolało to nic by się nie działo,chodzi mi o startą skórę - to raczej jest problem kiedy po kolejnych ćwiczeniach schodzi po kawałku,wężem nie jestem że wylinka i po kłopocie ;)
Bez strachu ćwiczę dalej - nie ma to jak rano czuć że mięśnie pracowały poprzedniego dnia.
A o krzyżu pisałem bo za małolata miałem jakieś skrzywienia\skoliozy czy inne ******ły - stąd obawy czy strzały w krzyżu nie są zwiastunem jakiś problemów.Czytałem że nie każdy może na skośnej ciachać.

a z planem jakiś spec pomoże??
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 1118 Wiek 43 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 12479
Znając życie to robisz pełne skłony na tej ławce skośnej w sposób bardzo dynamiczny, bardzo szarpiąc i w to właśnie obciąża mięśnie grzbietu (założę się że w czasie ruchu w górę utrzymujesz pozycję "koci grzbiet"). Ławka ma wyrabiać mięśnie brzucha, a nie krzyże, dlatego należy wykonywać ruch w górę przy spiętym brzuchu, bez zarzucania górną połową ciała.
Dla pocieszenia napiszę, że nie jesteś wyjątkiem. Wszyscy na początek rzucają się na ławkę skośną, nie mając odpowiednio silnych mięśni brzucha oraz prostowników grzbietu i w rezultacie popełniają ten błąd. Proponuję na początek robić brzuszki na jak najmniejszym skosie, oraz jakieś inne ćwiczenie na brzuch aby wzmocnić tą partię ciała.(Ja osobiście preferuję unoszenie kolan do klatki piersiowej w zwisie).
Druga sprawa to otarcia na pośladkach. Wynikają one bezpośrednio z wadliwej techniki wykonywania skłonów opisanej powyżej. Jeśli nie będziesz szarpał ruchu to nie będzie otarć, proste jak drut.
Kolejną kwestią jest tryb Twojej pracy. Jeżeli spędzasz dużo czasu przy biurku powinieneś dołączyć do swoich ćwiczeń jakiś element wzmacniający prostowniki grzbietu, to skutecznie zapobiega wszelkim bólom kręgosłupa oraz co ważniejsze zmniejsza ryzyko dyskopatii. Na początek wystarczą zwykłe skłony w przód, powiedzmy w 3 seriach po 20 razy. Potem zaczniesz dorzucać jakieś obciążenie czyli tak zwane - "dzień dobry" ze sztangą na plecach. Bezkonkurencyjny w tej dziedzinie jest martwy ciąg (MC) ale do poprawnego wykonania MC należy mieć już lekko wzmocnione prostowniki grzbietu. Nieprawidłowa technika grozi zaś poważną kontuzją.
Sposób wykonywania tych ćwiczeń masz zilustrowany jest tutaj:
http://www.kulturystyka.pl/atlas/plecy.asp#14
http://www.kulturystyka.pl/atlas/plecy.asp#16
Muszę Cię rozczarować opony na brzuchu nie stracisz od wykonywania ćwiczeń kulturystycznych. Nawet tak zwane "plany na rzeźbę" nie dają tego efektu. Opony pozbywamy się poprzez odpowiednią dietę - z ujemnym bilansem kalorycznym oraz ćwiczenia aerobowe (bieganie, pływanie, rower, wioślarstwo , itp.). Oczywiście każda forma aktywności fizycznej pomoże zatrzymać odkładanie się kolejnych warstw na oponie.

Humanizm nie jest pacyfizmem za wszelką cenę!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 41
hakeemdziękuję Ci, masz rację, bez odpowiedniego przygotowania (nawet się dobrze nie rozgrzałem) ruszyłem na skośną i na dzień dobry 2x40 - zapomniałem że nie ilość a jakość się liczy i lepiej zacząć powoli,od mniejszej ilości a dokładnie.
Rada odnośnie prostowników się przyda - czasem choć jestem młody krzyż mnie łupie,że aż głupio.Teraz przed ćwiczeniami regularnie będę robił skłony.
Niestety nie mam sztangi więc na skłonach (przynajmniej na razie) muszę poprzestać.
Jeszcze raz wielkie dzięki - lubię merytoryczne odpowiedzi,a nie "o du*ie Marynie"

ps. chyba to działa - w krzyżu nie strzela,a tarcie jest mniejsze :P

Zmieniony przez - Maske w dniu 2007-10-23 17:59:18
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Co kupić na początku ?

Następny temat

domowa silownia-wyposazenie.

WHEY premium