trenig na dolna partie kregoslupa

Poxiu - z łaski swojej daruj sobie takie porady. Omawiamy konkretny problem, który z bólami przeciążeniowymi nie ma nic wspólnego (poza tym, że boli).

mialem robione zdjecia kregoslupa zdjecie zostalo tak opisane jak pisalem wczesniej i mialem skierowanie do neurologa ktory powiedzial ze tego nie da sie wyleczyc i nic zrobic z tym jedyne co mowila to zeby duzo cwiczyc i wzmocnic miesnie dala tam jakas karteczke z 4 cwiczeniami na odcinek ledzwiowio krzyzowego ale to nic nie daje

Sugerowałbym udanie się do prawdziwego specjalisty od tego typu schorzeń. Wielu lekarzy to konowały i w ważnych sprawach lepiej mieć diagnozę z kilku miejsc.

specjalisty tzn / ortopeda czy jak/ bo to chyba ortopeda tez zajmuje sie kregoslupem/ Mawashi pisal zeby zrobic jakies szczegolowe badania tzn jakie/ bo wsumie zawsze bylo u mnie tylko rpzeswietlenie i nic wiecej

Ja osobiście mam tzw. przepuklinę jądra miażdżystego w tym odcinku kręgosłupa i nie wiem na ile moje schorzenie jest podobne do twojego ale u mnie zwykły RTG pokazał tylko że mam tam za prosty kręgosłup. To ze jest coś naprawdę nie tak pokazała dopiero tomografia i rezonans magnetyczny. Też miałem bardzo silne bule w tym miejscu + ucisk na nerwy kulszowe przez co też wyszła rwa kulszowa (nawiasem mówiąc od tego sie zaczeło - bardzo nieprzyjemna rzecz zdecydowanie nie polecam :/). Chodziłem po lekarzach w sumie 1,5 roku (w porywach do 2) i już mnie mieli kroić bo żadne leki nie pomagały na stałe (a faszerowali mnie takimi wynalazkami że głowa mała) ale pomogła mi ostre schudnięcie (zmniejszyło sie obciążenie na kręgosłup), a patrząc na to co napisałeś o sobie - "Obwód Pasa (cm) za duzo%)" to tobie też może może się przydać małe odchudzanie. Przepuklina sama w sobie jest dalej ale teraz nie czuje bólu i mogę sobie ćwiczyć partie których wcześniej nie byłem w stanie. A tobie w takiej sytuacji radzę narazie ograniczyć sie do ćwiczeń raczej nie angażujących tych partii kręgosłupa bo zamiast sobie pomóc doprowadzisz się do ruiny. Idź do jakiegoś innego lekarza (najlepiej ortopedy) niech cię przebada i wyda opinie, może poradzi ci coś (mi osobiście pomógł najbardziej właśnie ortopeda).

tylko jest maly problem poszedlem po skierowanie do ortopedy i mam na 28 sierpien hehe aa tak patrzac po atlasie cwiczen to musze cwiczyc prostownik grzbietu? to martwy ciag i tzw dzien dorby ? jak to wykonywac po ile seri ? i ile razy? z gory dzieki za odp

narazie to trenuj mięśnie brzucha- spinania i unoszenia nóg, a na prostowniki zacznij od unoszenia tułowia na rzymskiej ławeczce.

Szczerze powiedziawszy to lepiej podaruj sobie ćwiczenia na dolne partie pleców dla własnego dobra dopóki nie skonsultujesz sytuacji z ortopedą. Lepiej odpuścić sobie na 2 miesiące niż potem móc trenować przez 2 lata tylko na leżąco tak jak ja.

Pumbasz tylkoz e ja keidys bylme u ortopedy 2 lata temu i dal mi ciwczenia tam wlsnie sklony i inne cwiczenia wiec mysle ze nic nie zaszkodzi lekko pocwiczyc bo ten bol jest wkurzzajacy
aaa co myslicie o takim jak by pasie na plecy uciskowym zakladanym? znajomy mowil ze mu pomagalo troche

No skłony i tego typu ćwiczenia to pewnie ok ale nie wydaje mi się żeby ortopeda polecał ci ćwiczenie martwego ciągu, chociaż mogę się mylić bo jak wcześniej pisałem nie wiem na ile moje schorzenie jest podobne do twojego.