SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Zwichnięty bark

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 494400

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 9 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 52
Witam! W moi przypadku poa rtroskopii barku rehabilitację odbywam w prywatnej klinice rehabilitacyjnej. Oprócz zabiegów, które tam są wykonywane ćwiczę w domu to co pokazał i na co pozwolił mi rehabilitant.
Z tego co mi wiadomo nie wszystko wolno Ci robić. Ja zaczynałem od podnoszenia kijka w pozycji leżącej do 90 stopnii, ćwiczeń ściągających łopatkę oraz ćwiczeń izometrycznych.
W każdym przypadku warto się skontaktować ze specjalistą. Rehabilitacja z NFZ jest tragiczna - poza tym może zaszkodzić - w moim przypadku w państwowym zakładzie kazali mi wykonywać ćwiczenia, które zostały zakazane przez prywatnego reabilitanta.
Jestem 8 tygodnii po zabiegu - rehabilitacja postępuje - zaburzenia ruchu barkowo-łopatkowego, spięte mięśnie obły mniejszy i większy, ale idzie ku lepszemu
Pozdrawiam wszystkich!!!!!!!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 18


Wykonano przednie zaryglowanie przeszczepem z wyrostka kruczego łopatki sposobem Bristov-Letarge

Zrobiono mi to w poniedziałek, wczoraj wróciłem do domu i znalazłem to forum. Dzięki Ci Olgisław za użycie odpowiednich słów kluczowych.
Też podzielę się swym doświadczeniem

Jestem anonimowym barkoholikiem od paru lat... ;>
1)
Też zaczęło się od sportów wyczynowych: grałem całą noc w Heroes of Might and Magic, wreszcie triumfalnie zakończyłem kampanię na poziomie archanioła;) Wstałem od kompa...

Znaleźli mnie nieprzytomnego i zawieźli na pogotowie, zrobili jakieś badania i [rzez tydzień trzymali na dziale ostrych zatruć nie mogąc dociec, czego się naćpałem! a mnie coś bolały ramiona - i jak ktoś wreszcie wpadł żeby mnie posłać na zdjęcie to oba barki okazały się zwichniętymi

2) Potem zacząłem wzmacniać barki, po 1,5 semestru siłowni wyskoczył mi lewy bark przy dociąganiu ciężaru do karku.

3) Parę miesięcy przerwy, dalej chciałem wzmacniać i zapisałem się na basen. I może wszystko byłoby dobrze, ale zaczęli nas uczyć delfina...
skutek wiadomy, wypadł lewy bark, ale nastawił się przy zakładaniu koszulki

4) Znowu minął rok lub dwa i człowiek poczuł się swobodniej;) Była spartakiada z okazji zamknięcia sezonu żeglarskiego. Miło spędzone chwile;) Dołączyłem się do jakiejś ekipy w przeciąganiu liny...

5) Zacząłem na siebie uważać. mijały miesiące. Raz próbowałem przekręcić się na łóżku; niestety ktoś mi leżał na ręce...

6 i ostatni) W takiej sytuacji każdy by stwierdził, że coś jest nie tak; w końcu trzeba było uwierzyć ortopedom, że potrzeba operacji.
Zrobili mi artroskopię, stwierdzili "uszkodzenie obrąbka przedniego z fragmentacją oraz chondromalację chrząstki na głowie kości ramiennej i fragmentację"; i zrezygnowali, widać artroskopia to za mało.
Z tego forum wiem, że rezonansem magnetycznym można stwierdzić to samo, bez krojenia; - ale kto mógł wiedzieć, że mam tam taki bałagan. Po operacji miałem oczywiście lewą rękę unieruchomioną bandażem, aż nie wygoiły się wstępnie rany pooperacyjne. kilka dni w szpitalu, wstawanie i kładzenie się do łóżka, wiercenie się, jako że trochę bolało...
Po zdjęciu opatrunku popatrzyłem się na swój bark...
kształt jak dobrze znany, choć może z nienajlepszej strony
Grzecznie doprosiłem się rentgena, potem repozycja - to chyba ostatnia przygoda.

Minął rok i znów udałem się do szpitala - tym razem już na zaryglowanie.
Oba zabiegi miałem na znieczuleniu pełnym.
Strasznie irytował mnie dren odciągający krew z rany. Miałem go do trzeciego dnia po operacji, a właśnie ów dzień był najboleśniejszy. Po wyciągnięciu ból znacznie spadał. Myślałem tylko - czemu nie mogą tego zrobić dzień wcześniej ;)

Co ciekawe co roku jeżdżę na obozy żeglarskie i przez te 6 lat ani razu nie wypadł mi bark na jachcie. Czyli rację masz Olgisław, że to bezpieczna forma spędzania czasu;
Tym nie mniej jak mocniej powieje działają większe siły, a odwodzących ruchów przy sterowaniu rumplem i talią raczej nie da się uniknąć. Raz czy 2 razy miałem tak, że poczułem że coś mi w stawie strzeliło i potem trochę bolało; musiałem po prostu bardziej uważać. A owo przeciąganie liny było dzień po szaleńczym śluzowaniu, chyba operatorowi się bardzo spieszyło - ale utrzymanie w 1 osobę omegi na 2 szpringach nie było proste ;)

I co teraz?
Myślicie że w te wakacje mogę planować imprezy żeglarskie?
Kiedyć popłynąłem w rejs z ręką na temblaku, ale teraz chcę dokonać dzieła remontu

pozdr
Tim
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 20 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 506
Witam,
Zastanawiam się nad przeprowadzeniem zabiegu artroskopii stawu ramiennego a właściwie chcę iść na zabieg teraz w kwietniu. Dwa lata temu w trakcie wyciskania na barki nikt mnie nie asekurował i odkładając sztangę przełożyłem ją nadd stojakiem w skutek czego doszło do zwichnięcia prawego stawu ramiennego ze złamaniem w miescu stożka rotatorów (pęknięcie głowy ramienia) Byłem 1,5 m w gipsie, potem rehabilitacja i wróciłem do treningów wszystko było dobrze ale zbyt szubko poczułem się mocny-po 7 miesiącach od urazu zarzuciłem 40kg sztangielkę na bark i poczułem wtedy lekkie chrupnięcie w stawie i lekkie poruszenie - nie doszło do zwichnięcia ale od tamtej pory czyłem w stawie dużą niestabilnośc i wielokrotnie miałem uczucie że w trakcie wysiłku głowa chcę wyjść z panewki - momentalnie nie mogłem podnosić takich ciężarów jak podnosiłem. Profesor Jarosław Fabiś do którego poszedłem stwierdził że mam uszkodzony obrąbek i naderwane ścięgno mięśnia podłopatkowego. Stan ten utrzymywał mi się dość długo. Obecnie minął ponad rok od tamtej kontuzji - ręka znacznie się poprawiła mogę ćwiczyć-według mnie na pewno coś się tam samo zrosło ale nie do końca bo mam ją trochę słabszą od lewej. Opinie lekarzy były różne - jedni odradzali mi zabiegu inni mówili że powinniennem zrobić. Właśnie wspomniany profesor Fabiś - specjalista w dziedzinie barku i kolana oraz hirurgii sportowej, chce mnie operować na WAMie w Łodzi. Z kolei dr. Franiel (z oddziału hirurgii ręki) z Piekar Śląskich stwierdził ze więcej mam do stracenia niż do zyskania w wyniku zabiegu. Ja obecnie trenuję i podnosze całkiem duże obciążenia, zaznaczam ze uwielbiam dyscyplinę Strongman i nie mogę żyć bez treningów. Zastanawiam się czy na pewno dobrze robię że chcę zrobić zabieg. Profesor powiedział mi ze obejrzy staw od środka kamerą i jeżeli jego przypuszenia się potwierdzą to mi to zrobi. Jednak czy dzięki temu ręka będzie mocniejsza- wszak teraz mogę całkiem nieźle ćwiczyć, czy po zabiegi jej stan się nie pogorszy zamiast poprawić. Chcę go zrobić bo chcę mieć rekę idealnie zdrową i wrócić do treningów na maksa, ale czy nie oczekuję zbyt wiele po artroskopii. Czy ktoś z Was jest w stanie powiedzieć mi coś na ten temat, czy mieliście taki problem lub kogoś takiego znacie. Czy możecie polecić mi profesora Fabisia. Acha miałem robiony rezonans magnetyczny ktory jednak nie pokazał uszkodzeń - jednak wiem że nie jest to w 100% pewne. Miałem robione równiez pomiary siły na specjalnej maszynie w cenrtum rehabilitacyjnym u profesora na krórych wyszedł mi deficyt 26% prawej ręki w stosunku do lewej w rotacji zewnętrznej za którą odpowiedzialny jest właśnie mięsień podłopatkowy.
Boję się konsekwencji typu ograniczenie ruchu, nie zrośnięcie się tkanek, bóle, czy jakaś infekcja.
Jak myślicie - czy poddać się zabiegowi - profesor powiedział że obejrzy rękę od środka i jak coś znajdzie to to zrobi. Czy sam zabieg obejrzenia ręki artroskopem jest ryzykowny. Czy artroskop przebija torebkę stawową czy penetruje na zewnątrz stawu. Czy miejsca po implancie whłanialnym w kości się zarozną tkanką kostną.
Z góry dziękuję za wszystkie wartościowe opinię osób którę coś wiedzą w tym temacie.
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 308 Napisanych postów 3172 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 21170
Chirurg, to chirurg, najlepiej umie kroić. Co powiedzieli fizjoterapeuci?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 9 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 52
Wejdź na stronę www.bark.pl i skontaktuj się z dr Lubiatowskim specjalista z Poznania z dziedziny chirurgii ręki. To on mnie operował po niestabilności stawu barkowego. Trzecia opinia nie zaszkodzi a moze sie przyda.

Pozdrawiam,
Szymon
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 3
Czeka mnie operacja artroskopowa w sierpniu. CZy ktoś był operowany przez prof. AM dr hab Leszka Romanowskiego z Poznania?
Czy taka artroskopia jest robiona w pełnym znieczuleniu?
Dzięki za odpowiedź.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 55
Witam wszystkich!! Przestudiowałem to forum w całości i widzę każdy ma różną historię. Moja zaczęła się już w szkole podstawowej podczas gry w kosza przy próbie złapania górnej piłki coś mi przeskoczyło w barku było to bolesne ale nie potrzebowałem interwencji lekarza. Po tym wydarzeniu miałem podobne wypadki jeszcze kilka lub kilkanaście razu już dokładnie nie pamiętam ale za każdym razem odczuwałem tylko ból ale nie potrzebowałem interwencji lekarza więc się tym zbytnio nie przejmowałem. Obecnie mam 23 lata i za miesiąc wybieram się na operacje za pomocą laparoskopu oczywiście prywatnie bo na fundusz mógłbym się nie doczekać. Do operacji skłonił mnie wypadek w pracy podczas podnoszenia niewielkiego ciężaru odczułem ból w barku. Od razu zostałem zawieziony do lekarza na RTG nic nie stwierdzono powiedzieli że nadwyrężyłem bark dali mi tabletkę przeciw bólową temblak i tydzień zwolnienia. Po kilku godzinach od wypadku zacząłem odczuwać mrowienia w dłoni i bark siły oraz odczuwać intensywne zimno wokół stawu barkowego. Poszedłem więc do innego lekarza tamten mnie wysłał do jeszcze innego aż w końcu trafiłem do prywatnej kliniki w Poznaniu i okazało się że mam naderwane ścięgna tam też zostałem uświadomiony na temat swojego barku a mianowicie o za luźnej torebce w przedniej części barku. Zrobiono mi USG nie stwierdzono uszkodzenia obrąbka (na szczęście) tylko coś mi się tam rozlało już dokładnie nie pamiętam. Teraz czekam na operacje mam nadzieje że wszystko będzie ok i wrócę do normalnego funkcjonowania (zaznaczę że do czasu wypadku grałem cały czas w siatkówkę). Obecnie dostałem zestaw ćwiczeń i zastrzyki domięśniowe na pobudzenia nerwów.
Pozdrawiam jeszcze raz i życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 6 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 24
Ja tez jestem juz po wizycie u lekarza i stwierdził on u mnie niestabilność w barku (czy cos takiego)
Teraz mam sie skontaktowac z rehabilitantem w tej sprawie i bede miał jakieś ćwiczenia. Lekarz powiedział, że operacja nic nie da i jedyne co moge zrobic to isc na rehabilitacje i odbudować mięśnie w barku (żeby był bardziej stabilny)
Także jak macie problem z barkiem to radze iść do DOBREGO lekarza (najlepiej prywatnie do sportowego)

...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 4 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 34
Witam ponownie Wszystkich Forumowiczów!

Pisałem o moim zwichnięciu, którego się nabawiłem będąc na sankach z córką :). Dla przypomnienia miałem tylne zwichnięcie lewego barku. Dzisiaj jest 8,5 tyg po tym wydarzeniu. 6,5tyg w ortezie.

Byłem na kontrolnym USG, które wykazało:
Pozytywy: stożek rotatorów-bez uszkodzeń, ścięgno głowy długiej mięśnia dwugłowego ramienia (LHBT)-prawidłowy, obrąbek w części tylnej bez cech uszkodzenia, zarys tylnej krawędzi panewki prawidłowy, kaletka podbarkowo-podnaramienna-prawidłowa.
Negatywy: niewielkie wgnieceniowe złamanie na przednim zarysie głowy kości ramiennej-odwrócone uszkodzenie Hilla-Sachsa.

Lekarz diagnosta powiedział mi, że gorzej to brzmi niż jest w rzeczywistości. Nie mam się przejmować, ale idę z tym do mojego ortopedy. Zobaczymy jaki będzie ostatecznie kierunek leczenia i rehabilitacji.

Jestem nastawiony pozytywnie. Jak już usłyszałem, że rotatory i obrąbek są całe to cool :)

Pozdrawiam Wszystkich i życzę optymizmu!

ps. dam znać co u mnie za jakiś czas
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 9 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 52
WITAM WSZYSTKICH!!!

MALY UPDATE MOJEGO STANU ZDROWIA. JESTEM 12 TYGODNII PO ARTROSKOPII - LECZENIE NIESTABILNOSCI. 4 TYGODNIE W ORTEZIE, OD 8 TYGODNII NA REHABILITACJI. PROBLEMY Z ZAKRESEM RUCHU W WYZSZYCH PARTIACH POW. 140-150 PRZY UNOSZENIU, ODWIEDZENIE 180, PROBLEMY Z ROTACJA ZEWNETRZNA. OD DZISIAJ CWICZE Z 1KG CIEZARKIEM. STAN ZDROWIA CORAZ LEPSZY NASTAWIENIE JAK NAJBARDZIEJ POZYTYWNE. JUZ MOGE BIEGAC TYLKO BEZ SPRINTOW. ZA PARE DNI OCENA CZY MOGE GRAC W PILKE NOZNA - MOGE JESZCZE TROCHE POCZEKAC ... BO WYDAJE MI SIE ZE MAM DUZY DEFICYT SILY. JESTEM PO DWOCH KONTROLACH LEKARSKICH KOLEJNA ZA 4,5 TYGODNIA - WSZYSTKO PRZEBIEGA PRAWIDLOWO.

POZDRAWIAM I ZYCZE ZDROWIA
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Opinie na temat stuiow tatoo !

Następny temat

Moja pikawa

WHEY premium