pozdro
...
Napisał(a)
No czekam na podsumowanie, ciekawy jestem jak ocenisz spalacz no i co najwazniejsze efektów ile spadło sadła
pozdro
pozdro
...
Napisał(a)
1/2 PODSUMOWANIA
Podkreślam że to nie jest koniec testu.. Jest to na razie półpodsumowanie, z dniem dzisiejszym skończył mi się spalacz Dymatize Dyma-Burn (100cap)..
Tak jak już wcześniej pisałem efekty nie są aż tak kolosolne,ale jestem z nich zadowolony, nie oczekiwałem cudu po niecałym miesiącu brania spalacza,nie marzyłem o żadnej kratce itd. bo to jest niemożliwe w tak krótkim czasie no chyba że zamknąłbym się na 48godzin na saunie
Ok przejde może od razu do podsumowania tych dwudziestu paru dni..
Wszystko robiłem zgodnie z założeniami,które napisałem na początku testu..
Chociaż było pare drobnych zmian..
O tych zmianach tutaj :
Trening - Troche go zmodyfikowałem ale w nieznacznym stopniu po prosty klatke robiłem z plecami na jednym treningu ,a biceps z tricepsem , barki z nogami.
Dieta - trzymałem ją dobrze, nie jadłem "śmieci" , dieta wysokobiałkowa i obciąłem troche węglowodany, pare razy złamałem zasade i np. raz na 2 tygodnia pół pizzy jakiś browarki w którąś sobote ..ale wszystko pisałem w teście,jakiś kebab też się przewinął , ogólnie było to 5-6 posiłków w ciągu dnia. Przez ten czas zjadłem 800g Ostrowii i około 1kg Whey Protein Complex (polecam)
Suplementy - tutaj jedyną zmianą było wyrzucenie HMB..kiedy mi się skonczyło nie dokupowałem wiecej..ponieważ po 4 miesiącach brania tego shitu stwierdzam że nie jest wart swojej ceny i nie widać różnicy (więc po co kupować ) .. Podczas testu biore cały czas ZMA Apteczne , jedyne co moge odczuć po jego braniu to lepszy ..spokojniejszy sen,wreszcie się wysypiam i zasypiam bez problemy na spalaczu miałem cieżko ,nieraz nawet się męczyłem do 3 w nocy żeby zasnąć..
hmmm..zanim jeszcze wkleje fotki powiem pare słów o moim samopoczuciu i obecnym stanie zdrowia hehe :P Powiem tak po zrzuceniu paru kilogramów tłuszczu czuje się o wiele lepiej patrząc w lustro widze zmiany , ludzie mówią mi że wyglądam lepiej , że już się troche zarzeźbiłem,dobra była opinia jednego z kolegów jak mnie zobaczył po pewnym czasie "jaki masz mały baniak" hhehe ale faktycznie tak to wygląda bo z twarzy to mi spadło chyba najwiecej hahah widać po mordzie ,ale dobrze bo miałem troche spuchnięte RYŁO
teraz coś o spalaczu.. Dymatize Dyma-Burn Xtreme powiem tak kupiłem go z wielu względów:
- dobry spalacz bez efedryny a nieźle klepie oj nieźle
- firma Dymatize (mam do tej firmy wielkie zaufanie po świetnych cyklach na xpandach postanowiłem kupić spalacz i powiem wam szczerze ,jestem ponownie na maxa zadowolony nic dodać nic ująć
- kierowałem się też ceną (jest średnia około 80-90zł za 25dni,ale powiem wam wprost WARTO! )
Ok. Teraz moje odczucia po braniu tego wynalazku:
- miałem ochote trenować codziennie
- po głowie chodziły myśli , te 2 dni w tygodniu bez treningu to dni stracone
- power i siła na treningu maksymalna
- zero zmęczenia
- przyznam się że jak robiłem klatke plecy brzuch i aeroby to zdarzało się że byłem na siłce nawet około 3 godzin do końca treningu POWER !
- poranna porcja stawiała na nogi
- kapsółeczki lekko ***IĄ ale da się połknać hehe
- potliwości żadnej
OGÓLNIE JESTEM NA MAXA ZADOWOLONY Z TEGO SPALACZA I BĘDE GO ŚMIAŁO POLECAŁ NA FORUM KAŻDEMU
TERAZ WYMIARY: (co do wymiarów to musze troche skorygowac pewne rzeczy, wcześniejsze wymiary było podawane przed snem,obecne tuż po przebudzeniu,dlatego podam wymiary z rana będzie to jakieś 1-2 kilo mniej niż przed snem i w pasie około 1-2cm mniej.. )
wymiary : przed / po
waga 102kg /98kg
biceps 45.5cm /45cm
pas 95-96cm /90-91cm dokładnie nie umiem zmierzyć
talia 90-91cm /87-88cm na lini pempka
za moment foty... (musze poprzerabiać i powklejać)
Podkreślam że to nie jest koniec testu.. Jest to na razie półpodsumowanie, z dniem dzisiejszym skończył mi się spalacz Dymatize Dyma-Burn (100cap)..
Tak jak już wcześniej pisałem efekty nie są aż tak kolosolne,ale jestem z nich zadowolony, nie oczekiwałem cudu po niecałym miesiącu brania spalacza,nie marzyłem o żadnej kratce itd. bo to jest niemożliwe w tak krótkim czasie no chyba że zamknąłbym się na 48godzin na saunie
Ok przejde może od razu do podsumowania tych dwudziestu paru dni..
Wszystko robiłem zgodnie z założeniami,które napisałem na początku testu..
Chociaż było pare drobnych zmian..
O tych zmianach tutaj :
Trening - Troche go zmodyfikowałem ale w nieznacznym stopniu po prosty klatke robiłem z plecami na jednym treningu ,a biceps z tricepsem , barki z nogami.
Dieta - trzymałem ją dobrze, nie jadłem "śmieci" , dieta wysokobiałkowa i obciąłem troche węglowodany, pare razy złamałem zasade i np. raz na 2 tygodnia pół pizzy jakiś browarki w którąś sobote ..ale wszystko pisałem w teście,jakiś kebab też się przewinął , ogólnie było to 5-6 posiłków w ciągu dnia. Przez ten czas zjadłem 800g Ostrowii i około 1kg Whey Protein Complex (polecam)
Suplementy - tutaj jedyną zmianą było wyrzucenie HMB..kiedy mi się skonczyło nie dokupowałem wiecej..ponieważ po 4 miesiącach brania tego shitu stwierdzam że nie jest wart swojej ceny i nie widać różnicy (więc po co kupować ) .. Podczas testu biore cały czas ZMA Apteczne , jedyne co moge odczuć po jego braniu to lepszy ..spokojniejszy sen,wreszcie się wysypiam i zasypiam bez problemy na spalaczu miałem cieżko ,nieraz nawet się męczyłem do 3 w nocy żeby zasnąć..
hmmm..zanim jeszcze wkleje fotki powiem pare słów o moim samopoczuciu i obecnym stanie zdrowia hehe :P Powiem tak po zrzuceniu paru kilogramów tłuszczu czuje się o wiele lepiej patrząc w lustro widze zmiany , ludzie mówią mi że wyglądam lepiej , że już się troche zarzeźbiłem,dobra była opinia jednego z kolegów jak mnie zobaczył po pewnym czasie "jaki masz mały baniak" hhehe ale faktycznie tak to wygląda bo z twarzy to mi spadło chyba najwiecej hahah widać po mordzie ,ale dobrze bo miałem troche spuchnięte RYŁO
teraz coś o spalaczu.. Dymatize Dyma-Burn Xtreme powiem tak kupiłem go z wielu względów:
- dobry spalacz bez efedryny a nieźle klepie oj nieźle
- firma Dymatize (mam do tej firmy wielkie zaufanie po świetnych cyklach na xpandach postanowiłem kupić spalacz i powiem wam szczerze ,jestem ponownie na maxa zadowolony nic dodać nic ująć
- kierowałem się też ceną (jest średnia około 80-90zł za 25dni,ale powiem wam wprost WARTO! )
Ok. Teraz moje odczucia po braniu tego wynalazku:
- miałem ochote trenować codziennie
- po głowie chodziły myśli , te 2 dni w tygodniu bez treningu to dni stracone
- power i siła na treningu maksymalna
- zero zmęczenia
- przyznam się że jak robiłem klatke plecy brzuch i aeroby to zdarzało się że byłem na siłce nawet około 3 godzin do końca treningu POWER !
- poranna porcja stawiała na nogi
- kapsółeczki lekko ***IĄ ale da się połknać hehe
- potliwości żadnej
OGÓLNIE JESTEM NA MAXA ZADOWOLONY Z TEGO SPALACZA I BĘDE GO ŚMIAŁO POLECAŁ NA FORUM KAŻDEMU
TERAZ WYMIARY: (co do wymiarów to musze troche skorygowac pewne rzeczy, wcześniejsze wymiary było podawane przed snem,obecne tuż po przebudzeniu,dlatego podam wymiary z rana będzie to jakieś 1-2 kilo mniej niż przed snem i w pasie około 1-2cm mniej.. )
wymiary : przed / po
waga 102kg /98kg
biceps 45.5cm /45cm
pas 95-96cm /90-91cm dokładnie nie umiem zmierzyć
talia 90-91cm /87-88cm na lini pempka
za moment foty... (musze poprzerabiać i powklejać)
...
Napisał(a)
no hehe na brzusiu widac róznice (na 2 zdjeciu) a reszta pozostala tak jak było czy powoli do przodu :) mysle ze po ThyRotermie bedzie naprawde Sii :)
pozdRawiam :)
pozdRawiam :)
za Ruch za HKS pojdziemy az po życia kRes :)
...
Napisał(a)
No już widac roznice, brzuch, talia spadły.
Teraz jedziesz bez spalacza?
Teraz jedziesz bez spalacza?
Poprzedni temat
Nowy Clout
Następny temat
Witaminki- jak je pogrupowac?
Polecane artykuły