Elektrostymulacja - warto?

Od razy podkręslam że nie codzi mi o urządzenia za 50 zł z telezakupów MANGO. Znajomy otworzył salon modelowania sylwetki i tam ma różne drogie urządzenia. Jednorazowy zabieg kosztuje ok 150-200zł a ja mam to mieć za dormo. Mówił mi o jakiejś elektrostymulacji i że to jest najlepsza maszyna którą robi sie dodatkowo drenaż itd. Kumpela poszła i po 1 zabiegu straciła w pasie 3cm. Zabieg trwa 1,5h bo składa sie z 2 częsci. Jak myślicie warto na to chodzić? Niby za darmo to ekstra ale czy to napewno jest takie zdrowe? Jak ćwicze 2 razy w tyg brzuch a zacząłbym chodzić na te stymulacje to przestać ćwiczyć brzuch? Pozdro i dzięki

Szczerze to poleciłbym ci jednak trening i odpowiednią dietę. Tańsze i równie skuteczne. Poza tym nie jestem przekonany do elektrostymulacji.

Diete i trening mam...ale zastanawiam sie czy nie warto spróbować? Kurna 3cm w pasie po 1,5h to rewelka, oby nie wyszło to później bokiem. Musze sie powaznie zastanowić ale wakacje tuż tuż a tłuszczu tak szybko nie ubywa...

jezeli za darmo to ja bym zaryzykowal
pij tylko duzo wody i patrz czy te 3 cm nie wracaja

żadne ryzyko. Normalnie jest to opcja dla dzianych leniuchów, ale jak masz za darmo, to jest to zwyczajna ekonomia Nie zaszkodzi a może pomóc

tego typu urzadzenia (na profesjonalnym poziomie) to normalne urzadzenia treningowe
zwlaszcza przy kontuzjach wchodza w gre bo sportowiec moze trenowac miesnie bez przeciazania stawow a tym samym szybciej wracac do sprawnosci i utrzymywac aktualny stan cech motorycznych

jakkolwiek urzadzenia za 20-300zl sa*****a warte, prawdziwe na "poziomie" skladaja sie z dziesiatek elektrod ktore przyczepia sie w roznych miejscach, itd

J/w . Elektrostymulacja ma swoje szerokie zastosowanie w sporcie.. Najczęsciej w fazie gdy zawodnik nie moze przeciązac stawów lub gdy ma jakas kontuzje. Bardziej polecam trening izometryczny. Samoistne (kontrolowane) skrucze lepiej wpływają na rozwój włokien niż te wymuszone z zewnątrz..


PoZdRo.

Chłopaki powiem jedno - byłem i jest za***iście! Tak jak ktoś napisał to jest takie duże urządzenie i podłączają do ciebie mnóstwo elektrod. Jest kilka trybów "pracy" ja wybrałem spalanie tkanki (może być rzeźbienie sylwetki)i spadło mi po 3h dokładnie 2cm z brzucha. JEstem bardzo zadowolony zwłaszcza że wytrzymałem małe napięcie ale następnym razem sie postaram. Polecam to każdemu kto ma kase i troche czasu ale nic nie zastąpi ćwiczeń na siłowni. Ja to traktuje jako dodatek ale na siłce i tak bede sie męczyć. Pozdro aha i włączyłem to sobie na bicepsa i też uwarzam że rewelka bo impuls elektryczny płynie nawet jak masz zmęczony mięsień, a jak ćwiczysz to nie podniesiesz tego ciężaru nieskończoną ilość razy. Ale robie tylko brzuch na tym. Polecam.

> spadło mi po 3h dokładnie 2cm z brzucha

Czego to gawiedz nie wymysli... Pewnie Ci sie brzuch spial
po tej telepawce albo masa w kiszkach poprzesuwala.

Kamil18 to wytlumacz mi jeszcze czym sie rozni tryb gubienia tkanki od trybu rzezbienia