SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kawały,dowcipy ---> Tylko kozaki !!!

temat działu:

Po siłowni, o siłowni

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 580914

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 89 Napisanych postów 6889 Wiek 40 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 100566
wypasione rozmowy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 258 Wiek 42 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 4803
Syn pyta ojca:
- Tato co to jest wirtualny seks?.
Ojciec:
- Odpowiem ci na przykładzie:
Pyta córki:
- Jadźka dałabyś Arabowi za 10 000$?
- No pewnie!
Pyta żony:
- Zośka dałabyś Murzynowi za 10 000$?
- No oczywiście.
Pyta dziadka:
- Dziadek dałbyś obcemu dupy za 10 000$?
- No jasne, że by dał!
- Widzisz synu to jest tak, wirtualnie w domu mamy 30 000$, a realnie tylko dwie ****y i pedała.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 2300 Wiek 40 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 5377
Wywiad z bacą:
- Baco, jak wygląda wasz dzień pracy?
- Rano wyprowadzam owce, wyciągam flaszkę i piję...
- Baco, ten wywiad będą czytać dzieci. Zamiast flaszka mówcie książka.
- Dobra. Rano wyprowadzam owce, wyciągam książkę i czytam. W południe przychodzi Jędrek ze swoją książką i razem czytamy jego książkę. Po południu idziemy do księgarni i kupujemy dwie książki, które czytamy do wieczora. A wieczorem idziemy do Franka i tam czytamy jego rękopisy.

Noc poślubna:
- Kochanie dużo było ich przede mną?
Mija godzina, ona milczy
- Kochanie gniewasz się na mnie?
- Cicho liczę...


Wigilijny poranek. Żona budzi Stefana o 7.00.
- Stefan, no Stefan, nie mam masła. Słyszysz?
- A co ja na to poradzę.
- Ubieraj się i idź do sklepu.
- Ale ja nie wiem gdzie jest w sklepie masło. ( kombinuje Stefan)
- Wejdziesz, naprzeciwko kasy są lodówki, w pierwszej jest mleko, a w drugiej masło, idź. Stefan wstał, ubrał się poszedł do sklepu. Przeszedł obok kas, podszedł do lodówki, wyjął masło i poszedł zapłacić. Na kasie stała za******a laseczka. Stefan trochę z nią pogadał, pożartował, a laska niespodziewanie zaproponowała aby poszli do niej. Poszli i troszkę potentegowali. Po upojnym popołudniu Stefan budzi się i widzi że jest przed 20.00. Wyskakuje z łóżka i mówi do laski
- Masz mąkę?
- Mam.
- To przynieś szybko i posyp mi ręcę.
Laska zdziwiona przynoszi mąkę i posypuje ręce Stefana po czym on wybiega z domu.
W domu Stefanowi drzwi otwiera żona.
- Stefan gdzieś ty był, rodzina się zjechała, zjedliśmy kolację bez masła.......Gdzie byłeś?
- Skarbie, jestem ci winny wyjaśnienie. Otóż poszedłem do sklepu, z lodówki wyjąłem masło i poszedłem zapłacić. Na kasie stała za******a laseczka, trochę z nią pogadałem, pożartowałem, a ona mnie zaprosiła do siebie a u niej trochę zabradziażyliśmy Obudziłem się i szybko przyjechałem do domu.
Żona wysłuchała wszystkiego spokojnie i ze zniecierpliwieniem w głosie powiedziała:
- Pokaż ręce.
Stefan pokazał obsypane w mące ręce, na co żona:
-Pie****sz, Stefan, znowu byłeś na kręglach.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 1941 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 8538
Leje trzech pijanych gosci pod murem i przechodzi policjant:
- Skonczyc, schowac i zebym was tu wiecej nie widzial!
Pijani poslusznie posluchali policjanta i poszli. Ida a jeden z nich caly czas sie smieje pod nosem.
- Ty, czego ty sie tak smiejesz?
- Bo ladnie zrobilem w gumy tego policjanta, schowalem, ale nie skonczylem!




Idzie pijany facet po ulicy, z drugiej strony ulicy gość naprawia hydrant.
Pijak podchodzi i mówi do niego bełkocząc
- panie, przestań pan kręcić tą ulicą bo równowagi złapać nie mogę.




Żona wrzeszczy na męża
- Znowu piłeś wódke.
- Ale kochanie zmuszono mnie.
- Kto cię zmusił?
- No.. korek... bo mi się zgubił!




Przychodzi Francuska mysz do brau i mowi:-lampke bordeaux
Na to barman:-no dobra moge ci dac ale pod barem spi kot
Mysz:-to daj pol i szybko zmykam
Nastepnie przychodzi mysz Niemiecka i mowi:duze piwo
Barman:-no dobra moge ci dac ale pod barem spi kot
Mysz:-to daj malego i szybko ide
Przychodzi Polska mysz i mowi:
-setke czystej
Barman:-no dobra moge ci dac ale pod barem spi kot
Mysz:-to daj 2 i budzic s****iela!!! :p





macie kilka ode mnie sogow pozucilem pare!!!

Tant que luttes, tu es vainqueur!!! Dopóki walczysz, jesteś zwyciezcą!!!!!!!!!!!

www.pajacyk.pl
www.polskieserce.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 1941 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 8538
Policjant zatrzymuje kierowce który jechał ponad 180 km/h i pyta:
- dokumenty ma pan?
- ja dokumenty ? po co?
na to policjant: - a nie wozi ich pan w skrytce?
- nie nie woże, ponieważ trzymam tam pistolet!
zszokowany policjant :
- słucham?? pistolet??
- tak ! a w bagażniku wioze trupa...!
Policjant zdenerwowany dzwoni po swego przełożonego, który po kilku minutach pojawia sie na miejscu.
- ponoć ma pan trupa w bagażniku?
- słucham? cóz podobnego? nigdy w życiu!
- hmm? no przyzekam ! nigdy prosze sprawdzić !
Przełozony sprawdza - patrzy - nie ma.
- a pistolet w schowku pan ma?
- pistolet pan chyba żartuje !!!
- to czmeu pan policjant tak mówił?
- hehe... nie mam zielonego pojecia - chyba oszalał... ale zaraz pewnie panu wmówi że jechałem 180 km/h !!!!




Pijany policjant zatrzymuje pijanego kierowcę. Policjant:
-Widzę dwóch za kierownicą
Na to kierowca:
-Ale to jeszcze nie powód żebyście nas otaczali.:)




Idą dwaj faceci. Jednemu zachciało się srać i poszedł pod drzewo.
Złapała go policja
-Tu nie wolno srać! Za karę zapłacisz 5zł.
-Mam tylko 10.
-To idz wymień. Facet myśli i woła kolegę:
-Ej Stefan, chodz się wysrać, ja stawiam!!!




-Dlaczego na patrole policjenci chodzą parami policjant z psem?
-Bo co dwie głowy to nie jedna.




Jadą dwaj policjanci radjowozem. jeden mowi do drogiego:
-zwolnij bo wjedziesz w drzewo!!
na co drugi:
-co ty? ja jestem świetnym kierowcą!!
jadą dalej i spowodowali wypadek.
Kierowca mowi:
-patrz, jak zwykle pierwsi jesteśmy na miejscu wypadku.




Dlaczego policjanci nosza palki dlugie i krotkie ?
- Jesli idzie dzesieciu policjantow i jeden NASZ to oni wyciagaja te krotkie i GO bija. Jesli natomiast idzie dziesieciu NASZYCH i jeden policjant to on wyciaga ta dluga palke i SLEPEGO UDAJE.




Dwoch ZOMO'wcow leje w lesie, nagle jeden mowi:
- Ej stary, co Ty tak bezszelestnie lejesz ?
- Bo leje po spodniach.
- A nie szkoda Ci spodni ?
- Nie, bo leje po Twoich.




- Z czego zyjecie? - pyta policjant jakiegos podejrzanego typka.
- Z zakladow!
- Co to znaczy "z zakladow"?
- Normalnie. Zakladam się z kims i wygrywam.
- Zawsze?
- Zawsze!
- No to zalozmy się. Chcialbym się przekonac, czy mowicie prawde. - Moge się zalozyc, ze mam na dupie swastyke.
- Nie wierze - stwierdza policjant.
- Zalozmy się o dyche!
- W porzadku.
Poszli do jakiegos kata. Mezczyzna sciagnal spodnie, wypial tylek, a policjant nachylil się nad nim i uwaznie go oglada. Wreszcie z triumfem wola.
- Wygralem! Nie masz zadnej swastyki! Nalezy mi się dycha!
Mezczyzna placi, a policjant zadowolony zauwaza:
- No i co się tak chwaliliscie, ze wygrywacie kazdy zaklad?
- Bo wygralem!
- Jak to?
- Widzi pan wladza tych pieciu kolesiow po drugiej stronie ulicy? - Widze!
- Wlasnie się z nimi zalozylem o trzysta tysiecy, ze mi pan wladza do dupy zajrzy...




Zatrzymuje milicjant studenta, legitymuje go, otwiera dowod i czyta:
- Widze ze nie pracujemy - mowi milicjant
- Niieee pracujemy - potwierdza student
- Op*****lamy się... - mowi milicjant
- Op*****lamy się - potwierdza student
- O!? Studiujemy - rzecze policjant
- Nieeee, tylko ja studiuje .. -odpowiada student




- Placi pani mandat - mowi dwoch policjantow, zatrzymujac samochod, jadacy z nadmierna predkoscia.
- A czy nie moglabym zaplacic w naturze?
- Co to znaczy "w naturze"?
- No , wiecie, musialabym zdjac majtki i wam dac ...
Policjant odwraca się do kolegi i pyta:
- Potrzebne ci sa majtki?
- Nie !
- Mnie tez nie...




To NaRaZiE TyLe

Tant que luttes, tu es vainqueur!!! Dopóki walczysz, jesteś zwyciezcą!!!!!!!!!!!

www.pajacyk.pl
www.polskieserce.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 103 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1936
za***iste ;D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 68 Napisanych postów 22971 Wiek 35 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 91876
dawajcie tylo te the best wg was=)

dialog z laseczka lol
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1435 Wiek 42 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 34561
moze juz bylo ale to trodno.

przychodzi baba do lekarza a lekarz w irlandi

<lol2>
pozdro

Zmieniony przez - ilna w dniu 2007-01-19 20:06:27

"yyyyyyyyy poprosze 4 pudelka ryzu, takiego no wie pani na mase bo ja na silowni cwicze..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 2038 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 31063
Żyd który od dziecka jest obrzezany i zbiera napletki w pudełkach od zapałek nazbierał ich z 10 000. zastanawia się co z nimi zrobic i idzie do znajomego krawca.
- Cześć, słuchaj mam problem, nazbierało mi sie napletkow i niemam co z nimi zrobic, masz jakis pomysł
- połóż tu 1000zł i przyjdz za tydzien i przynies pudelka
tak zrobił i przychodzi za tydzień do krawca
- czesc mam pudełka wymysliles cos
- daj mi te napletki, poloz tu 1000zl i przyjdz za tydzien
tak zrobil i przychodzi za tydzien
- no czesc i co z moimi pudeleczkami
- poloz tu 1000zł
tak zrobil a na to krawiec daje mu portfelik. na to Żyd:
- kur*wa portfel za 3000zł?! w sklepie moge miec za 10zł
- no tak ale jak go potrzesz to robi się walizka...



Przychodzi facet do lekarza, wykłada penisa na biurko, na to lekarz:
- co za mały?
- nie
- to co za duży?
- nie
- to co prostata?
- nie
- to co?
- fajny nie?



Wchodzi kur*wa do warzywniaka i mówi:
- Poproszę za***iście dorodnego ogórka
- Pokroić?
- a co pani myśli że moja pi*zda to na żetony.

Zmieniony przez - qwert321 w dniu 2007-01-19 22:04:35
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1435 Wiek 42 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 34561
Przychodzi facet do burdelu i mówi do ku*rwy
-mam piec zloty i chcial bym poruchac
a ku*rwa nato
-za piec zł to mogę jedynie naszczać ci w kapelusz
facet się zgodził .
poszedł za róg wyciągną fiu*ta i mówi
-pij chu*ju rosół jak cię na mięso nie stać

lol



Zmieniony przez - ilna w dniu 2007-01-19 22:24:31

Zmieniony przez - ilna w dniu 2007-01-19 22:25:05

"yyyyyyyyy poprosze 4 pudelka ryzu, takiego no wie pani na mase bo ja na silowni cwicze..."

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Jak spędziliście ferie?

Następny temat

Witam na nowym serwerze! :-)

WHEY premium