Ból w krzyżach przy robieniu brzuszków.

Witam, poczytałem trochę na temat bólu w dolnej partii pleców na SFD ale mam pytanko. Boli mnie tak gdy robie pompeczki. A przy robieniu brzuszków na twardej i za miekej powierzchni czuje jakby mi coś przeskakiwało tam na dole. Taki sam ból odczuwam siedząc długo, ale po wygięciu się do tyłu, troszke przechodzi. Co z tym zrobić? Jest to troche uprzykrzające życie doświadczenie. Z góry dzięki za posty.

Wzmocnij prostownik. Cwiczenia 'Dzien dobry',martwy ciag.

A jak robisz brzuszki,to ciagniesz glowe do kolan?
Jesli bedziesz robil same spiecia na poziomej laweczce,nic na pewno nie bedzie Ci przeskakiwac.

Skąd wiesz, że prostownik grzbietu w odcinku lędźwiowym ma za słaby i można go wzmacniać bez żadnego ryzyka?

Dzieki za info. Jesli bez abonamentu moge to po sogu, a jak nie moge to sie zadowolcie zwyklym dzieki. Narka

A odnosnie brzuszkow to danutha masz racje zawsze ciagnolem glowe do kolan. Ale ponoc takie nie dociagniete brzuszki tylko z lekkim podciagnieciem daja lepsze efekty.

Mialam podobny problem i podejrzewam ten sam tutaj.
Przy kazdym brzuszku czulam klucie 100tys szpilek w krzyzu.
Zaczelam robic spiecia, i po kilka brzuszkow na laweczce skosnej(zeby nie przemeczac kregoslupa).Do tego troche na prostownik pocwiczylam(czyt miesnie znajdujace sie w czesci ledzwiowej kregoslupa,bo jak mowisz Kradam,moze to nie o prostownik chodzi).

Dzis swobodnie wykonuje serie z 5 kg ciezarem na skosnej.

Zmieniony przez - danutha w dniu 2006-11-27 14:59:52

Opisane objawy świadczą o tym, że coś z "kręgosłupem" zaczyna być nie tak. Przy dolegliwościach tegoż organu (i nie tylko) z pozoru te same objawy mogą być spowodowane przez różne, często wręcz odwrotne przyczyny. Dlatego nie powinno się robić bezkrytycznie tego co innemu pomogło. W szczególności w wielu przypadkach bólowych wzmacnianie prostownika (martwy ciąg i nie tylko) nie jest zalecane. Co nie znaczy, że akurat w tym nie pomoże. Jeśli dolegliwości są nikłe (tak jak tu), to myśle że można spróbować i obserwować się w trakcie i po treningu.
Od siebie doradziłbym robienie wspomnianych spięć z dodatkowo ugiętymi nogami. Do tego zwrócenie uwagi na stretching (choć on czasem też nie musi być wskazany).

Danutha martwy ciag przy problemach z ta czescia kregoslupa to chyba ostatnie co mu potrzebne. Mi pomaga glukozamina, niby to na stawy ale jednak czuje poprawe. A moze to magiczne polaczenie z hmb i kretka?

Tomzik - Temat juz przedyskutowany z Kradamem.

Moze przeskoczyly wiezadla i wtedy tylko fizjoterapeuta pomoze.
Przyczyn moze byc wiele.

Wszystkim jeszcze raz dzieki za rozwiniecie tematu.