MP 2006

no wlasnie o tym mowie... konkurencja to raczej przyszla sie pokazac niz powalczyc

Czasem ażdziw bierze po co rozgrywać i organizowaćskoro wszysko juz wiadomo przed zawodami :D hehe chyba po to zeby reklame zrobic sobie. Mogli Karpinskiemu wyslac puchar do domu POLECONYM "własnie wygrał pan mistrzostwo polski 2006" :D ..Ok przesadzam ale jednak brakuje "wielkich" w imprezach krajowych (Słodkiewicz,Głuchowski,Brzozka)

Słodkiewicz to sobie chodził i promował jedną z firm :) Ogólnie świetna atmosfera :) Można było się najeść sporo białka itp. :P No i nie powiem, bo w próbkach mam pół kilo białka i ponad 10 batoników :P:P:P

No i co z tego ze by chodzil i promowal?
Nr.1 ma 100% racji, ze nagrody mogliby rozdac przed zawodami...
Cala impreza mogla by sie nazywac 'targi kulturystyczne'

Nie umniejszam absolutnie osiagniec mistrzow Polski bo tak jak powiedziałem - forma jest godna podziwu.. ale co to za rywalizacja skoro nie ma glownych konkurentow ?? czy taki tytul jest satysfakcjonujacy ??

OM. Ale najlepsze jest to że narazie sie nie zanosi żeby mialo sie coś zmienić... Po częśći sie nie dziwie, zawodnicy szykują forme na MŚ i ME, ale jezeli ten sport ma być promowany i ma przyciągac więcej ludzi moim zdanem najlepsi powinni startowac rowniez. Z wiadomyh powodow nie startują w MP (Hłuchowski,Strzelinski,Brzozka,Olborski) a szkoda fajnei ze przynajmniej biorąudzial w imprezach pokazują sie, czy to na widowni lub na promocjach.

Ale pieprzycie, za przeproszeniem, TY om ogladasz fotki, nr 1 ogladal zawody z trybun, ja zza kulis,wiec wiem troche wiecej, akurat karpiu mial zyciowke, wygladal mega dobrze, ale z tym wyslaniem pucharu poleconym to troche przegieliscie, chociaz on sam przy rozgrzewce nie byl taki pewny swego..poza tym to sa zawodnicy wyjadacze, powoli wchodzi nowe pokolenie...Np Daczkowski juz niedlugo moe miec problem chcoiazby z Dykty, Karpinski z Borysiukiem itd..Slodek startuje na jesieni w MŚ...

penth

penthaus, nie kazdy ma mozliwosc oglądania zawodow z "twojej perspektywy" ale chyba kazdy ma prawo sie wypowiedzieć. Z tym pucharem to był zart nie ma sie co unosić, wiadomo ze to zawody i wszystko jest mozliwe "Karpinski miałzyciowke" sam przyznales wiec napisalismy ze ciezko bylo z nim konkurować. Co do nizszych wag oczywoscie widzialem że mlodsze pokolenie wchodzi na pięty starszemu to wiadoma kolej rzeczy.

No to sie rozumiemy

jestem tego samego zdania co nr1.Wiadamo że wag ciężka przysparza najwięcej emocji, a niestety tzw. nowe pokolenie(bez urazy) niema co nawet patrzeć w stronę starej gwardi i jeszcze dużo wody upłynie kiedy będą mieli sposobność konkurować z nią i nasze krajowe imprezy z roku na rok są coraz bardziej monotonne.Wiadomo wystertuje w wyższej wadze jakaś znana gwiazda a zmieniają się tylko młodziacy.Zapomniane są już imprezy na których w każdej wadze było paru gigantów i była przwdziwa sportowa bitwa o pudło,ażchciało się patrzeć,a nie jak teraz po prezentacji można wyjść z zawodów bo wszystko jest już jasne.Fajnie jak by to powróciło ,ach te stare czasy, aż po obejżeniu zawodów chciało się ćwiczyć.......