Owulacja

Wiec tak...juz pisalem jednego posta a teraz daje drugiego!
Wiec moja dziewczyna miala okres ostatnio 18 grudnia...1 stycznia miala silne bóle jak przed miesiaczka..bóle ustały do 2 stycznia..nastepnie,dzisiaj 3 stycznia..miala bóle w okolicach(chyba)prawego jajnika...czy to oznacza ze dzisiaj miala owulacje?? Znaczy ze dzisiaj uwolniono ta komorke jajowa??
Czytalem ze w czasie owulacji moze bolec jajnik z ktorego ma byc uwolniona ta komorka natomiast ból owulacyjny czyli ten ktorego dostala 1 stycznia jest wynikiem tego ze rosl pecherzyk Graffa??
Prosze o odpowiedzi!

link został usunięty ze względu na naruszenie regulaminu forum , również do niego należy odświeżenie starych tematów także na przyszłość przed udzieleniem wypowiedzi proszę spojrzeć na datę tematu

lekarzem nie jestem ale jak na mój babski gust to mogla sie rozpoczac owulacja, to połowa cyklu w koncu, zakładajac ze ma mniej wiecej co 28 dni

Dzieki za odpowiedz! Mam nadzieje ze nie dzieje sie z nia nic zlego!
Zobaczymy jutro i napisze co tam sie dzieje:)

A ten znowu z tymi owulacjami...Niech twoje dziewczyna idzie do Lekarza, na odlegosc trudno stwierdzic. Bóle owulacyjne spowodowane są skurczami miesni macicy a nie rośnięciem pęcherzyka grafaa. JEsli miala okres 18 grudnia a dzis jest 3 styczen to co ona miesiączkuje co 15 dni? Gratuluje też wiedzy ze akurat jest pewna ze boli ją akurat prawy jajnik. Niech idzie do lekarza.

Hmm...skoro krwawienie ostatnio miała 18 grudnia no to...możliwe chyba ze ma owulacje 3 stycznia?? Srednio ma sie mniej wiecej w polowie cyklu wiec to raczej normalne:/ Wiesz co to owulacja...??

Ból owulacyjny - ból odczuwany w podbrzuszu przez część kobiet podczas owulacji. Związany jest z pęknięciem pęcherzyka Graafa. Trwa od kilku minut do kilkunastu godzin, jego intensywność jest sprawą indywidualną. Gdy moment jajeczkowania przypadnie na czas snu, kobiety skarżące się zwykle na dużą dotkliwość bólu owulacyjnego, nie obywające się wtedy bez środków przeciwbólowych, mogą go w ogóle nie odczuć.

Mimo tej definicji spotkalem sie w necie z wieloma teoriami ze pecherzyk graffa w tym czasie tylko rosnie...

No Bahamut ja tam nie bede twardo obstawac przy swoim ale mogla jej sie zacząc ta owulacja bo to po prostu połowa cyklu, zakładajac jak pisałam wczesniej ze ma co 28 dni mniej więcej. Mi sie to zdarza od przynajmniej dwóch lat, najprawdopodobniej wiem kiedy zaczyna mi sie owulacja bo w połowie cyklu własnie zaczyna mnie bolec brzuch, jest to krótki ale intensywny ból, ktory sie powtarza co jakis czas az dostane okres i potem to dopiero boli

No to biedna jestes

no zebys wiedzial
zmieniam lekarzy zeby poznac zdanie kilku, stosuję tabletki antykoncepcyjne, mialam rozne badania i zaczynam do wniosku dochodzic ze należę to tych kobiet, które po prostu juz tak mają

Jedź do Płocka, tam przyjmuje dobry lekarz. Dr. Zielieniecki, specjalista od spraw kobiecych

Jezeli nadal ją boli niech maszeruje do ginekologa i chirurga celem wykluczenia zapalenia przydatków oraz zapalenia wyrostka robaczkowego.

Nie,dzisiaj sie juz nie skarzyla! I mam nadzieje ze tak zostanie..