Hej, również mam klatkę piersiową "kurzą" czyli wypchniętą do przodu. Co jest przyczyną powstania takiej krzywizny? Sam nie wiem, jestem wysoki, szybko wyrosłem, mam
skrzywienie kregosłupa. Moze to którys z elementów, a moze to wada wrodzona. Obecnie jestem na etapie przed operacją. Do konca jeszce nie wiem gdzie bede operowany, gdyz chodzi mi o to, aby wybrac jak najlepiej. Podobno w Akademii Medycznej im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu dobrze operują. Jak nie tam to pewnie, u mnie w Warszawie, w szpitalu gruźliczym, jest tam oddział ortopedii klatki piersiowej.
Nie mniej jednak dowiedziałem sie juz na czym polega ta operacja. Zostają wycięte te wykrzywione zebra koło mostka, mostek zostaje podciety od dołu i wyrównany. Pacjenta zapina się w taki specjalny kołnierz, który pokrywa klatkę piersiową. Nosi się go kilak tygodni, aż odrosną zebra i połączą sie z mostkiem. To sie nazywa kaltka Fibaka.
Moze jeszcze trochę o moim przypadku, obok wysunietego mostku, mam niestety lekko zapadniete łuki zebrowe, przez to mam sylwetkę strasznego chudzielca. Mam 21 lat i trochę treningów domowych za sobą. Rozwinałem lekko klatkę, brzuch i miesnie rąk. Niestety nadal jestem bardzo szczupły. W dodatku bardziej sobie cwiczeniami skrzywiłem kregosłup i mam wystajace łopatki. Planuje więc po operacji zapisać się na siłownię, aby pod okiem instruktora, oraz przy stosowaniu odpowiedniej i spozywaniu odzywek białkowych zbudować ogromną masę mieśniową i mzoe troche sie wyrównać. Oczywiscie również basen.
Jesl macie jakiekolwiek wskazówki, ciekawe uwagi, proszę piszcie.
Zmieniony przez - Locker w dniu 2005-12-15 14:38:21
Zmieniony przez - Locker w dniu 2005-12-15 14:40:26