PZU o odszkodowanie

a co w przypadku jesli zalozyli mi gips, a ja go sam zdjalem? nalezy sie odszkodowanie czy nie?

Zależy jak opisze przebieg leczenia lekarz prowadzący?! Jeśli opisz, że sam zdjąłeś to sznse raczej marne.

marne szanse...hmmm...otóz...juz pisze jak to jest...(bedzie 5 wersji, a co)...no wiec miałes uraz, załozyli ci gips i zalecili abys chodził w nim 2 tygodnie...i po tym czasie leczenie jest zakończone. Jezeli uznasz ze tak własnie jest i nic złego sie z nogą nie dzieje po tych dwóch tygodniach, to idziesz tam gdzie płaciłes na uczelni za ubezpieczenie, tam prosisz o podanie o odszkodowanie i informują cie gdzie masz sie z tym udać. wypełniasz, zanosisz tam gdzie ci powiedzieli i babka ustala ci termin komisji lekarskiej. wracasz do domu i czekaszpo tygodniu dostajesz zawadomienie. Idziesz na tą komisje i tam składasz gosciowi papiery, z pogotowia, hiostorie choroby, prześwietlenia, badania (wszystko co masz) no i gość przyznaje ci %. The end
wiec to, ze ty sobie ściagniesz gips nie ma żadnego znaczenia. Nie musisz miec gipsu na tej komisji. tam idziesz po zakończonym leczeniu, a wiec ze zdrową nogą.

doczytałem...no wiec to nie powinno mieć znaczenia...jak wytłumaczysz dlaczego nie masz gipsu, np że ci (dzień przed wizytą)pęknął i masz teraz usztywniacz,a skoro on lepiej usztywnia...to raczej nie ma żadnego problemu.

A nie zapomniałeś przypadkiem o rehabilitacji? Proces leczenia jest zakończony dopiero wtedy gdy lekarz prowadzący to stwierdzi. Z reguły dzieje się to dopiero po zakończonej rehabilitacji (no chyba że lekarz jest Kaszpirowskim a ubezpieczalnia ma w d... swoje pieniądze).

Ja mam takie pytanko. Czy moze macie ten druk ktory mam w szkole dac zeby mi podbili? Zlamalem palec w wakacje i chcialbym sie ubiegac o odszkodowanie, w szkole mi powiedzieli zebym pojechal do pzu po druk. Ale pzu do ktorego mnie skierowali jest cholernie daleko.. Help!

takzapomniałem o rehabilitacji

jaka sume dostaniesz nie zalezy od lekarza tylko od pracownika pzu ktory kieruje sie wystawiona pzrez niego opinia z uwzglednieniem okreslonych kryteriow przewidizanych dla danej szkody

Ja mialem taką sytuację że mój kolega jakiś czas temu mial dokładnie taką samą kontuzje jak ja, tzn pęknięta torebka stawowa i skręcony staw skokowy, a dostal prawie 2 razy wiecej kasy niz ja. Tylko ze on gdy byl u lekarza ktory wystawia opinie mowil ze go boli, a ja mowilem ze noga jest ok i nic mnie nie boli.

Z tymi odszkodowaniami to roznie bywa, ale po swoim przypadku wiem ze warto tego pilnowac bo PZU stara sie na kazdym kroku nas rabac

Mi w 2003 gosc wslizgiem wjechal w noge.Mialem zlamanie trojkostkowe z podwichnieciem bocznym stopy. Wstawili mi kilka blach i srub.
Od tego czasu mialem 3 operacje wiec na zlozenie wniosku o kase musialem czekac do wrzesnia 2005.

I tu sie zaczelo robic nieciekawie, bo jakas rura z PZU stwierdzila tylko po przeczytaniu diagnozy ze to bylo lekkie zlamanie i przyznali mi marne 300 stowy.
Dopiero po odwolaniu przyznali troche wiecej.

Tak wiec proponuje aby pilnowac tych spraw aby PZU cie nie orznelo