SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dieta kopenhaska

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 1483924

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 15 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 169
Markiria,
Ja nie radzę - w Twoim wieku taką dietą można sobie więcej zaszkodzić niż pomóc. Chodzi o to, że potem możesz mieć ciągle ten sam problem: chudnięcie - tycie - chudnięcie - tycie .... aż do dorosłości. Wiele osób tak ma, tylko dlatego, że "szalały" w wieku nastoletnim
Skorzystaj z ferii i ruszaj się jak najwięcej, może pochodziłabyś na basen? To przyjemne i pożyteczne Albo zapisz się na kurs tańca? Dietkę zafunduj sobie lekką: odstaw słodycze, jedz mniej pieczywa i raczej ciemne, a więcej jarzyn i owoców, wodę tylko niegazowaną, żadnych Coca-coli, ani innych słodzonych czy gazowanych badziewi. Taka dieta potrwa dłużej, nie będzie nagłych i spektakularnych wyników, ale za to masz duze sznase zgubić kiloski NA ZAWSZE :)

Sama zresztą zdecydujesz najlepiej Ale może porozmawiaj też z mamą?

Pozdrawiam Cię serdecznie,
Yogi
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 16 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 155


Markiria, hmm, nie wiem, co Ci poradzić, wg mnie jesteś troche za młoda na taką drastyczną dietę, jeszcze Twój organizm nie zakończył procesu djorzewania, wydaje mi się , ze akurat tak restrykcyjną dietą mozesz sobie zaszkodzić w tym wieku. Pewnie teraz tego nie odczujesz, ale za kilka lat.....
ALe wybór należy do Ciebie....

"Co mnie nie zabije to mnie umocni"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 10 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 85
hej dziewczyny :)

morag - wyglada na to, ze zostalysmy same tutaj, gdzie nasze wspoltowarzyszki niedoli?? :)
nie jestem kompetentna w doradzaniu wiec zadnej z was nie pomoge, ale chcialam tylko napisac ze dzisiaj wręcz nazarlam sie malym jablkiem, malym banankiem i malym jogurtem, niezle :) dodatkowo zostalam wodoholiczka :)
zostaly 2 dni!

pozdrawiam!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 15 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 169
Ejże zanda, a my nowe to co? Mnie zostały jeszcze 3 dni (do niedzieli)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 10 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 85
wybacz yogisia, nie uscisclilam ze chodzi mi o sloneczko i chatcata, ktore zaczynaly z nami :) 3 dni do konca czy do polowy? :)

pozdrawiam!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 15 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 169
Zanda, sorki, rozumiem Tak mi się tylko jakoś dziwnie zrobiło...

Ja mam trzy dni do końca i już mam dość tej monotonii jedzeniowej, choć fakt, że jeść się nie chce, zachcianek brak - mam szczęście

Do dziś jakieś 4,5 kilo na minusie
Yogi
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 21 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 119
Hej dziewczyny :] Ciekawa jestem co ze Słoneczkiem i Chacatem... Mam nadzieję, że nie wymiękly... Już po pólnocy, więc jeszcze tylko 2 dni... Nadal nikt z naszych tzw. guru nie odpowiedział mi co by się stało gdybym przedłuzyła tą dietkę o tydzien? Albo moze powtórzyć ją po miesiącu? Kurcze zostało mi jeszcze troszkę zbędnych kg. a wiem, że do soboty już na bank nie spadną:( Więc może jeszcze z tydzień pociągnę tą dietę. Ktoś mi doradzi?!!!
A tak pozatym to:
Też się najadam teraz nawet odrobinką... I wiecie co?! Bardzo mnie to cieszy :]
Wszystkim życzę powodzenia i wytrwałości.
Buziale.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 26 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 1024
dzisiaj jest moj drugi dzien i jak narazie jestem z siebie bardzo dumna :> bo nie czuje sie specjalnie glodna, mam nadzieje ze nie jest to jedynie kwestia pozywienia (czasami lubie sobie nie jesc kilka dni zeby oczyscic zoladek) ale organizm zaczal juz intenstywne spalanie i jak zaraz pojde do lazienki to waga pokaze -10 ;)) no dobra, wiec narazie mam dwa pytanka.. ta dzisiejsza kawa to musi byc koniecznie z cukrem? :) bo z kawa to jest tak, ze albo slodze duuuzo albo wcale ;) a po tym wczorajszym jedzonku mam dzisiaj nieprzyjemne rozpierania w brzuszku.. nie wiem od czego, bo wczorajszy obiad nie byl przeciez specjalnie tlusty. ktos mial podobny problemik? ;)

- oh, i didn't expect the spanish inquisition.
- NOBODY EXPECTS THE SPANISH INQUISITION!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 26 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 1024
..kwestia przyzwyczajenia ;)) mialo byc ;)

- oh, i didn't expect the spanish inquisition.
- NOBODY EXPECTS THE SPANISH INQUISITION!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 35 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 407
Witajcie...nie wymieklam...

Jszcze dzisiaj i jutro i koniec...i wiecie co...wcale mnie to nie cieszy...bo lubie miec wszystko poukladane...a tak o znowu sie bede zastanawiala czy powinnam zjesc czy nie...
A tak powaznie...odchudzanie nie trwa przeciez 2 tygodnie..i mysle ze w celu zachowania szczuplej sylwetki i swietnego samopoczucia nie pozwole wrocic moim wstretnym nawykom zywieniowym..Nie sztuka jest przecież wytrwac 13 dni...
Dopinguje mnie mysl ze potrafie i moge zyc bez podjadania i objadania sie..

Moraq...ja zostaje przy bezmleczej kawie rano z lyzeczka cukru...i dorzuce troszke warzyw i owocow. Nauczylam sie piec pyszne miesko...i bardzo mi to pasuje. Szpinak jest nadal fuj...troche za duzo jajek i miesa...ale poza tym bylo naprawde OKI...

Postaram sie jeszcze doszkolic w kwestii doboru diety...w koncu mamy tu wieloosobowy "autorytet"...ktory serdecznie pozdrawiam..

Tyka...a szyja jak nie bolala tak nie boli...

Pozdrawiam

sloneczko

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

SPALANIE TŁUSZCZÓW PODCZAS WYSIŁKU FIZYCZNEGO - artykuł

Następny temat

grube nogi

WHEY premium