SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

małe pytanie odnośnie LC

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 18987

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51563 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Wstajemy o 05:00 , idziemy na siadanie, jemy, autobus już czeka na moją grupę, torby z naszymi ubraniami i rzeczami co nam zostawili już dzień wcześniej były przygotowane i czekały z znaczkami na których mieliśmy napisać imię i nazwisko z legii, jechaliśmy w ubraniach cywilnych, tamte ubrania co mieliśmy w torbie były uprane w rękach, bo codziennie praliśmy. No to jedziemy na dworzec , dworzec, z którego odjeżdżały TGV (ok. 300km/h), kapral (rusek, ostry, ale wporzo, gadał rozkazy po polsku jak nie rozumieliśmy), transport oczywiście gratis. Do Marsylii jechaliśmy ok. 2-3h nie pamiętam dokładnie, a do Marsylii chyba jest 600-700km nie wiem dokładnie. Jesteśmy, nareszcie, było kilku cwaniaków wiecie....jeden jak wysiadaliśmy z pociągu zamknął się w toalecie, kapral liczy i mówi, że brakuje, poszedł do klopa, a koleś nie chciał otworzyć....no to rusek pokazał co potrafi.... koleś się oduczył na parę minut cwaniakowania. Idziemy z dworca w Marsylii na autobus który już na nas czekał, wsiadamy, jedziemy do Aubange ( sorka nie wiem jak to się piszę nawet wymówić nie potrafię <LOL>). Podjechaliśmy pod bramę , dupną bramę przejechaliśmy, później wysiadka, i na piechtę trochę pod górkę oczywiście znów na ostatnim prawie piętrze, zbiórka, i robili nam po kolei foty z tabliczkami które trzymaliśmy przed klatka, ze swoim nazwiskiem ale prawdziwym. Ten kto miał tatuaże też miał robione foty tatuaży, i czekaliśmy na nich na dole. Później całą grupą poszliśmy do innego budynku ustawili nas w podkowę kazali się rozbierać do naga, dawali nowe buty ciuchy, bieliznę wszystko, torby odnieśliśmy do innego pokoju........zapomniałem dodać jak cię woła kapral albo inny stopniem mówisz coś takiego &#8222;preze kapral cheef&#8221; napisałem jak umiałem, jak tego nie powiesz to &#8222;pompen&#8221; tego nie musze tłumaczyć hehe..... cd nastąpi
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 870 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 5447
Szkoda, ze Ci sie nie udalo, no ale masz przynajmniej ciekawe wspomnienia I wielkie dzieki za najswiezsze informacje z Legii

Pozdrawiam i czekamuy na cd

"Granice imperium to groby jego żołnierzy"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1592 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 44922
Sog
Czekam na c.d

----->Patrz komu ufasz...<-----

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51563 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Jak już się przebraliśmy, znów ustawili nas i zaczęli czytać nazwiska( z lc) , i podchodziło się i dostawałeś 28E w drobnych po 0,50E i jakieś po 1, 2 E w sumie było 28E, były to pieniążki do automatów, można było sobie coś kupić, lecz tylko ciepłe napoje były eh... i duże kolejki, bo np. jeden szedł do kibla na piętro to trzeba czekać aż zejdzie dopiero następny, więc wyobrażacie sobie kolejki jak było ze 80 chłopa i każdego dnia dochodzili nowi, a cześć wydalano... &#8222;akcje&#8221; koordynował jakiś szeregowiec patrząc czy aby 2 osoby nie weszły...Około 12 był obiad, więc wszyscy poszliśmy na obiad, zarówno ci co przechodzili testy jak ja czyli krótkie spodenki, czarna koszulka ze znaczkiem legii lub bez, obuwie sportowe, i ci co już po testach przeszli pozytywnie mają mundury i czekają na odprawę na farmę. Po obiedzie , który zawsze był dobry, ogólnie jedzenie super i będę to powtarzał 1000 razy , ale nie mogę się nachwalić, praca jakiś kapral wyczytywał kilka nazwisk, i brał np. 5-8 osób i coś robiliśmy jakieś zamiatanie sprzątanie , noszenie do śmieci, obszar, główny punkt legii był bardzo duży więc roboty było, 17 kolacja, w tym że robiliśmy np. do 15 a od 15 mieliśmy spokój siedzieliśmy na takim placu, gdzie były stare kłody drewna, ławki, podłoże to kamienie takie szaro-białe , po prostu nuda, syrena nas &#8222;wołała&#8221; na zbiórkę, tam się ustawialiśmy i na obiad, kolejki były długie bo dużo ludzi ale każdy zdążył dobrze zjeść i sprawnie to przebiegało, pierwsi szli świeżo mundurowi, później my, od czasu do czas wyła syrena ustawiali nas w rząd i mieliśmy zbierać śmieci wokół budynku, oczywiście wystarczyło patrzeć w dół i tylko iść naiwniaki zbierali, czasami ci co dostawali mundury czuli się wiecie , poczucie wyższości i cwaniakowali i np. jak było wolne miedzy 15-17 to ktoś tam przysnął to budzili a oni 2 tyg temu też tak robili, razem z zgraną ekipą polaków im wymawialiśmy po ang &#8222;don`t you remember , you had been sleeping like we so don`t f*** with us motherfucekr&#8221; hehe wkurzali się ale na polaków nie ma bata hehe, po obiedzie sprzątanie itp. trochę odpoczynku, później pranie, ścielenie łóżek ( co musiało być bardzo dokładne bo kapral sprawdzał, prysznic trwał maksymalnie 30s w zimnej wodzie i miało się tylko ręcznik i mydło, o myciu głowy zapomnij, tym bardziej żeby się umyć dokładnie w 30s, bo kurek od wody się naciskało a jak puszczało to woda nie leciała, więc jedną ręką się myjesz , drugą trzymasz kurek...ale po 2 dniach idzie się wprawić, jak już wykąpany jesteś, to pranie, skarpetki majtki, koszulka, koszulkę miało się jedną , a resztę po dwie pary , pranie musiało być odpowiednio powieszone , nie jak w polskim woju ze nie można na łóżkach wieszać z przodu i po kasprzyku się wieszało tam musiał być na łóżku, kapral sprawdzał jak są ułożone buty itp. , plecach w szafce miał mieć schowane paski do tyłu, a kosmetyczka miała wystawać kilka cm z plecaka żeby było widać, w szafce była szafeczka na kłódkę i dostaliśmy do niej nową kłódkę i kluczyk ale kasę lepiej było trzymać przy sobie , np. w skarpetce, chociaż trzymać w skarpetce 28e drobnych eh...na następny dzień były testy, napisze na początek iż pierwszy to na psychę, drugi lekarz, trzeci bieg , na końcu od 2 do 4 razy mogą cię wziąć na gestapo.....o testach napiszę później w następnej części myślę że ta część będzie najważniejsza...
PS nie dostałem się ale na następny rok się dostanę na 100 % będę walczył z kolanami itp. hehe regeneracja itp. aha i mam prośbę nie dawajcie mi sogów bo po pierwsze mi to wisi a o drugie nie chce być jakimś znawcą czy coś w dziale tylko dlatego ze byłem i się nie dostałem do legii dla mnie to bezsens , wieczorem reszta opisu pobytu w lc
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 870 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 5447
Dostales odroczenie na rok, czy na 6 miesiecy?

"Granice imperium to groby jego żołnierzy"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51563 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
odroczenie jest rok i 3 miesiące teraz, o 6 miesiącach nie słyszałem , ale nie zaprzeczam, dobra następna część
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51563 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Na następny dzień w Marsylii były testy na psyche , jakoś przed obiadem, ok. 10:00, prawdę mówiąc straciłem poczucie czasu i godziny, tylko dzięki syrenom wiedziałem która jest...a więc wracając do testów, było kilka części, każda po 10min albo po 5 min, kapral ze stoperem w ręku mierzył czas, moja dobra rada radzę nie myśleć nad pytaniami i się pośpieszyć, bo czasami było po 40 pytań i to długich, a tłumaczenie nie było zbyt fajne trochę trzeba było się domyślać kontekstu zdania...pierwsze pytania typu: &#8222;który lód się rozpuści najszybciej na świeżym powietrzu? A: całą kostka (było wszystko narysowane) B: kostka przedzielona na dwie części C: rozdrobnione prawie w mak&#8221; albo &#8222; który z mężczyzn wykonuje największą pracę i rysunek&#8221; ogólnie banały , tylko idiota by nie rozwiązał, później testy na znalezienie takiego samego rysunku jak w przykładzie itp. Ile razy obróci się koło o promieniu 2r jeśli kołem stycznym do poprzedniego obrócimy dwa razy a promień wynosi 1r , ogólnie BANAŁY aż czasami myślałem jakim to trzeba być tępakiem, żeby tego nie zdać, dla mnie jedno było najgorsze, dostaliśmy plan miasta i trzeba było zapamiętać budynku itp., później dostałeś czysty plan i miałeś opisać, później musiałeś narysować dwa drzewa, później wybrać dwa drzewa z katalogu, na koniec test o mentalności człowieka, czy masz problemy z rodziną, czy lubisz pracować w grupie, czy jesteś spokojny, czy lubisz dużo jeść i dużo spać, czy łatwo znajdujesz się w nowym środowisku itp. Na samiutki koniec były pytania czysto na psychę np. &#8222;czy słyszysz jakieś głosy jak jesteś sam w pokoju&#8221; jak to przeczytałem to myślałem że popłaczę się ze śmiechu, testy gotowe jakaś 1:30 max , idziemy na obiad, po obiedzie są wyczytywani ci co odchodzą do cywila po tych testach, z mojej grupy odpadło już ok. 12 osób, co mnie zdziwiło bo testy były proste naprawdę, po wyczytaniu część do cywila a my robimy swoje czyli monotonność dnia codziennego ...na następny dzień lekarz, tak samo przed obiadem, u lekarza ogólnie trochę ściema, pytają czy masz problemy zdrowotne, czy leżałeś w szpitalu, pytają o blizny, tatuaże, sprawdzają zęby, po prostu nie wiem jak to nazwać może taki jak by bilans, jakieś 30min, lekarz mówił po ang więc miałem spoko, ale jak nie umiesz ang to przychodzi jakiś kapral co gada w twoim języku. Znów obiad i po obiedzie czytają kto do cywila, odpadło ok. 8 osób, nie pamiętam dokładnie ilu w każdym etapie ale w sumie 26 z 28. Już myślałem &#8222;no to couper i jestem w lc&#8221; na drugi dzień couper, ale tym razem wcześniej trochę ok. 1 h, choć odnośnie coupera to niektórzy biegali zaraz przed obiadem niektórzy wcześniej nie było zasady. Dostaliśmy numerki na koszulki, no i biegaliśmy wokół baraków wojskowych jedno okrążenie miało podobno 400m lecz chyba jeśli się mierzy &#8222;od deski do deski&#8221; przy barakach trzymając taśmę, no nic, czasami było pod górkę czasami z górki, teren hm... jak by to powiedzieć no bieżnia to nie była , ale biegało się w gorszych warunkach, widać że była wydeptana trochę. Minimum to 2800m ale za to na gestapo się krzywo patrzą, jak przebiegniesz 2700 to czasami naciągali, jak przebiegniesz 3000m lub ponad to patrzą na ciebie z podziwem i gratulują, już zmienia się trochę podejście. Moja przygoda z couperem zaczęła się na 1500m , miałem dobry czas i w takim tempie miał bym na pewno 3000m ale zaczęły mnie kuć kolana:/ , i musiałem stawać bo ból niemiłosierny... no i skończyło się tylko na 2500m :/, a chciałem przed legią zrobić sobie przerwę od dużych ciężarów a waliłem jak głupi, no cóż za rok spróbuję jeszcze raz, może mała regeneracja kolan. Zdziwiło mnie natomiast że mogę za rok tylko, a po nie zdanym teście coupera można za 3 miesiące startować jeszcze raz, jak się okazało część dostała za 3 miesiące a część tak jak ja za rok:/ trochę się wkurzyłem , ale z nimi jest krótko nie ma gadki, jeden kapral mi tłumaczył tym że jest dużo ochotników i mają dużo roboty, a tak jak człowiek za rok może się rozmyślić a oni i tak mają dużo ochotników. O gestapo mogę powiedzieć tylko tyle co mi mówili inni, co byli pierwszy raz, trzeba mówić prawdę, jak jednego polaka wzięli na gestapo i spytali gdzie mieszka to kapral miał tak dokładną mapę w kompie że nawet jego dom było widać , tego polaka, na gestapo nie ma co kłamać, nie można mówić że idzie się dla kasy, dla podróży, z nudów, bo dziewczyna mnie rzuciła, tacy odpadają, bo np. ta podróż to stary chwyt i takich już nie chcą za bardzo czasami biorą, powiesz tak jak ja ze lubisz armie, chcesz zasmakować takiego życia itp. Cd nastąpi (czyli z cyklu odsyłanie do domu)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1592 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 44922
Ja mam takie troche lamerskie pytania wiec prosze sie nie smiac
Czy to prawda ze Legii bardzo łatwo zginac??? Podobno są cwiczenia typu: Przeplynac jakis tunel podziemny i jak nie wyplyniesz to raca
I czy przystepujac do Legii podpisuje sie papiery ze w przypadku twojej smierci nie ponosza odpowiedzialnosc???

----->Patrz komu ufasz...<-----

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 870 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 5447
Wsumie podpisywanie papierow, o nie ponoszeniu odpowiedzialnosci za twoja smierc nie maja wiekszego sensu. Sprawe ewentualnych odszkodowan dla rodziny itp. zalatwia zmiana nazwiska.

Pozdrawiam

"Granice imperium to groby jego żołnierzy"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51563 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
j/w nie ma papierów o ponoszeniu odpowiedzialności, podpisałeś zgode na zmianę danych osobowych i to starczy, co do ćwiczeń, to z tego co mi mówili polacy w legii to są ciężkie treningi, lecz legia nie chce abyś zginął na ćwiczeniach nie po to w ciebie inwestuje, więc większośc to bujda
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

sklep kk w katowicach

Następny temat

kłopoty z pięściami

WHEY premium