DT Lexi - ku spełnieniu marzeń / pods. s. 70, 142

Postaram się nie zapomnieć w przyszłym tygodniu. :) ale bez dźwięku.

Masakra Lexi co Ty bierzesz, przyznaj sie :P
Brzuch- Twoj wrog? Nie wyglada

Maria, powiem Ci, ale nikomu nie mów, to tajemnica...
http://pricejet.in/media/catalog/product/cache/1/image/610x/9df78eab33525d08d6e5fb8d27136e95/s/c/schoko.jpg 

nadawalabys sie do jakiejs kampanii reklamowej

No wlasnie, brzuch jest swietny - nie ogarniam

27.08.2018

TRENING A
1. Drążek 5x max
4/4/3 - bez, 8/8/6 - fioletowa
6/5/4 - bez, 8/8/6 - fioletowa
5/3/4 - bez, 8/6/6 - fioletowa
3/4/3 - bez, 3/3/3 - opuszczanie
3/4/3/3 - bez, 5/4 - fioletowa
3/3 - bez, 5/4/4 - fioletowa

2. Cable row single arm 10/10/10/10
10/20/20/20+10+5(dropset)
10/20/20/20+10+5(dropset)
10/20/20/20
10/20/20/20
10/10/20/20
5/10/10/20

3. Ściąganie linek w bramie 12/12/12/12
40/45/50/50
40/45/50/50
35/40/45/45
30/35/40/45
25/30/35/40
20/25/30/35

4. Wyciskanie hantli naprzemiennie + wznosy boczne 4x max
6 kg x 15-10 + 4 kg x 15-12
6 kg x 15-10 + 4 kg x 12-10
6 kg x 15-10 + 4 kg x 12
6 kg x 15-10 + 3 kg x 15-12
5 kg x 15-12 + 3 kg x 15-12
4 kg x 15-12 + 3 kg x 10

5. Tył barku hantlami 15/15/15/15
4 kg

6. Wyciskanie hantli leżąc na podłodze 10/10/10/10
12/14/16/18
12/14/16/16

Cardio: 30 minut

Miska: 1800
1. kasza manna z owocami, olej koko, skyr
2. płatki, skyr, masło orzechowe
3. wpc
TRENING
4. kuciak z warzywami, ryż
5. jajka, ryż (cóż za danie )

Dzisiaj rano nie zdążyłam, zważę się jutro. Został w sumie ostatni tydzień redukcji. Spojrzałam dzisiaj w lustro i (uwaga, uwaga! Lex to pisze, zapamiętajmy ten moment) jestem w miarę zadowolona. Na tyle, że zrobiłam dziś trening bez koszulki, pierwszy raz, to dla mnie wydarzenie niczym wyjście na scenę. Szału może nie ma, ale będę się trzymać tego, że jestem najlepszą wersją siebie. Zaskakujący optymizm jak na mnie...

Jak tak, to musi być więcej fotek ale wygląda szczupło i smukło.

Lexi_

[
Dzisiaj rano nie zdążyłam, zważę się jutro. Został w sumie ostatni tydzień redukcji. Spojrzałam dzisiaj w lustro i (uwaga, uwaga! Lex to pisze, zapamiętajmy ten moment) jestem w miarę zadowolona. Na tyle, że zrobiłam dziś trening bez koszulki, pierwszy raz, to dla mnie wydarzenie niczym wyjście na scenę. Szału może nie ma, ale będę się trzymać tego, że jestem najlepszą wersją siebie. Zaskakujący optymizm jak na mnie...

Ale skoro się pojawił ten optymizm - to może się utrzyma.

Jest smuklo i elegancko. Fajny zestaw z legginsami! (nadal nie pojechalam po ten stanik!)

28.08.2018

Trening B
1. MC sumo RAMPA 10-8-6 + 2 reg
4 x 60/70/80/90/100 + 12 x 60 kg <-- klasyk
4 x 60/75/87/95/95 + 10 x 60 kg
6 x 60/70/80/90/90 + 10 x 60
8 x 60/70/75/80/80 + 12 x 60
60 kg x 10 / 60 kg x 10 / 60 kg x 10 / 60 kg x 10
Zrobiłam klasyczny, bo w sumo przeszkadza mi bolące kolano. Setunia poszła i na redukcji.

2. Hip trust 8/15+/8/15+
5 x 20 x 80 kg
150/80x20/150/80x20
140/80x15/140/80x20
120/80x20/120/80x22
100/60/100/60
Piekło niemiłosiernie.

3. Prostowanie jednonóż na maszynie 20/20/20/20
11/9/6 kg
Zapomniałam o czwartej serii.

4. Lifty z hantlem 12/12/12
12/16/20 kg
14/16/18 kg
10/12/16 kg
10/12/14 kg
10 kg

5. Łydka - wspięcia ze sztangą 4 x 20 x 30 kg

6. Brzuch - kółko 3x, krótkie spięcia 4x

Miska: 1800
1. kasza manna z malinami, skyr, olej koko
2. wpc
TRENING
3. big milk :D
4,5. smażony ryż po chińsku z kurczakiem, masło orzechowe

Myślę powoli nad planem na masę, który ruszy po urlopie i w ogóle nie mam koncepcji. Nawet nie wiem co ustawić za priorytet, bo wszystko (poza brzuchem) by mogło urosnąć. Może na urlopie mnie natchnie.

Miałam ostatnio fazę na fotki, więc pospamuję troszkę.