DT Viki - przygoda z biegami przez przeszkody

Viki orientujesz się może w butach do biegania? Jakieś mniej znane, tańsze ale też dobre.

Chętnie przygarnę większą (dłuższą) kołkownice W sumie jak tą zamawiałam, to zasugerowałam się zdjęciem, na którym był inny model, z większą ilością otworów. Oczywiście wymiary były podane, ale myślałam, że tych dziur będzie więcej. Lepiej by było jakby chociaż 5 było. Odległość między dziurami to 15,5cm.

Kuerten nie myślę o kleszczach Na treningach rzadko biegam po krzakach, a na zawodach zawsze mam albo opaski kompresyjne albo długie skarpetki pod kolano bo bardzo łatwo o obtarcia, np. wchodząc na linę. Kolana tez lepiej mieć osłonięte Niektórzy na zawodach używają preparatów odstraszających kleszcze. Ja jeszcze nigdy żadnego nie złapałam ani na zwodach ani na treningu, ale treningowo biegam głownie po polnych drogach, rzadko po lesie. Może w mojej okolicy nie ma kleszczy.

Nadinka a do czego chcesz te buty? Inne są do biegania po asfalcie, inne do terenu. Te pierwsze mają płaską podeszwę i zwykle dużą amortyzację, a te drugie specjalny bieżnik, żeby się nie ślizgały. Ja się orientuję głównie w butach typowo pod OCR, z bardzo agresywną podeszwą. Treningowo używam butów z Decathlona "ekiden active trail", kupiłam na promocji za 60zł, biegam w nich już kilka miesięcy zarówno po asfalcie jak i w terenie. Na dużym błocie się ślizgają, ale ogólnie dają radę, są w sumie uniwersalne, trwałe i wygodne



20.07 piątek

OFF

Dużo spraw do załatwienia, kupa roboty i nie było czasu na trening.


21.07 sobota

Trening

Po pracy chwilka na placu. Kilka wymyków, kipping, przeskoki na ręczniku. Na skakanie z drążka na drążek nie było warunków - brak odpowiednich drążków. Zmierzyłam ile to jest 1,2m na drabinkach ale póki co nie sięgnę tyle. Wychodzi, że muszę złapać 5 szczebel, a póki co sięgam do 4. Natomiast jakbym się rozbujała to może dałoby sie przeskoczyć. Tam gdzie zawsze ćwiczę odległość to prawdopodobnie 1,8m.
Poza tym forma na drabinkach kiepska - wychodzi brak treningu
Wybpróbowałam tez kołkownice, opornie idzie...





Pózniej 30 minut zabawy na ściance

Viki a nie masz w znajomych kogoś kto na wiertarkę z otwornicami ,czy jakoś tak. Kawał dobrej dechy i masz kolkownice jaką chcesz.

A buty właśnie uniwersalne, do amatorskiego biegania, głównie po drogach polnych ale są też odcinki z asfaltem. Szkoda , że u mnie nie na Decathlonu. Chce wjechać do martesa, są jakieś przeceny i mam jeszcze zniżkę w postaci karty dużej rodziny. No i więcej niż 100zl nie chciałbym wydawać.

Z własnego niewielkiego doświadczenia biegowego zauważyłam (truchtałam trochę w okresach redukcji), że w butach do biegania w terenie można tez biegać po asfalcie, za to na odwrót już gorzej, bo wystarczy że jest śliska trawa (rosa), trochę deszczu i przyczepność zerowa. Szukałabym butów uniwersalnych lub terenówek
A w Decatholnie można tez zamawiać przez internet, choc buty akurat lepiej przymierzyć.


Zmieniony przez - Viki w dniu 2018-07-22 14:21:18

w martes są bardzo fajne przeceny, odkryłem ten sklep w zimę jak szukaliśmy żonie spodni narciarskich, a teraz na wiosnę kupiliśmy buty trekkingowe w góry salomon i north face z goreteksem w cenie prawie decathlonowych (trochę musiałem dopłacić ale na pewno było warto)
dlatego ja osobiście polecam martes , chociaż w decathlonie też mnóstwo zakupów już zrobiłem

kiedyś widziałem test butów do biegania z lidla też chyba w cenie 60-70zł i chyba nie wypadały najgorzej (nie znam się)


Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2018-07-22 15:35:25

Kupowałam tam trzy tygodnie temu chłopakom buty na piłkę, fajne, przecenione. I jeszcze markowe to tym bardziej im się oczy świeciły. A te moje co mi się rozpadły to właśnie z Lidla były, 8lat mają, podeszwy się trzymają ale przetarły się na ścięgnach Achillesa , nad piętami , aż plastik wyszedł i nie da rady w nich biegać.
Liczę , że w tygodniu uda mi się podjechać.

Mam takie z Lidla ze 3 lata, chodzę wiosna jesienią i nic się nie zdarły. Bardzo przyzwoite i do biegania jak nic odpowiednie, choć nie sprawdziłem bo nie biegam niestety.
A bo zapomniałem, żółte są to nie wiem czy modne.

Też widziałam dobre opinie butów z Lidla i nawet się skusiłam, kosztowały 60zł. Niestety jako buty do biegania nie sprawdziły się, mimo że do biegania w terenie - są ciężkie, koszmarnie obcierają i strasznie się ślizgają. Używam do chodzenia na co dzień


22.07 niedziela

Rano spacer, plac zabaw i inne atrakcje... co robi matka jak dziecko się bawi? Trenuje Równowagę... w sukience i butach na koturnie
Po południu pobiegane - tragedia. Najpierw trucht ok 1,5km i wyjątkowo dobre tempo 5:18, pewnie dlatego, że asfalt. Później 5x1km. Wyszło wolniej niż robię 1,5-2km No ale zastana się czuję a do tego 4h wcześniej zjadłam porządny obiad. I ten obiad poczułam już na 3km Jednak najlepiej sie czuję jak biegam rano lub przed południem, po samej kawie lub lekkim szejku.

Ja ostatnio miałam ochotę trochę się powieszać i popodciągać na placu zabaw, ale było za dużo ludzi... to są właśnie dylematy dorosłego człowieka... pobawiłby się, pohuśtał, powydurniał, ale nie wypada No ale chociaż przy dziecku można trochę skorzystać

E tam Tsu... ja juz przestałam się przejmować Niech sobie patrzą czy komentują. Ja robię to co lubię i ja na tym korzystam. Niech każdy spędza czas jak lubi... inni zwykle siedzą z nosem w telefonie.