Pytam bo nigdy nie przemywałem spirytusem aptecznym ani niczym miejsca iniekcji a gdzieś wyczytałem że to błąd bo na skórze żyją jakieś bakterie gronkowca czy czegoś.. po za tym na chvj miał bym kłamać. Pamiętam że dużo strzałów robił mi kumpel bo samemu ciężko mi się było przełamać żeby wbić coś w mięsień. Chodziło mi o
boldenon czy jak to się nazywa..już nie pamiętam.
Zmieniony przez - tey w dniu 2018-07-16 17:41:50