jak w temacie - chciałbym schudnąć, a dokładniej to pozbyć się zbędnej tkanki tłuszczowej.
Chodzę na siłownię 3-5 razy w tygodniu i wykonuję trening FBW ze splitem w zależności od tego ile mam czasu w tygodniu (cardio/aeroby prawie nie robię). Ogólnie mam dietę, której makro wygląda następująco:
Białko - 190g
Tłuszcze - 70g
Węglowodany - 220g
czyli ok. 2300 kcal
Mam 183cm i ważę obecnie 78,8kg.
Mam możliwość zjedzenia tylko trzech posiłków dziennie ze względu na pracę i rano nie mam czasu nic zjeść:
-pierwszy posiłek jestem w stanie zjeść 11.30-12.00, potem idę na siłownię,
-wracam do domu i jem obiad ok. 17
-kolacja przed 20 i kładę się spać ok. 21.30, a wstaję 4.30
Wiem, że powinno zjeść się to śniadanie, ale nie specjalnie mam czas. Wcześniej starałem się zjeść śniadanie, ale byłem w pracy zmęczony, bo musiałem wstać wcześniej i jakoś rano nie jestem specjalnie głodny.
Generalnie udało mi się już schudnąć 11kg od początku roku, a od maja aż 3,5kg, ale mam problem z dwoma rzeczami:
1. Dolna część brzucha, która wygląda jakby ktoś mi nałożył kółko dla małych dzieci do basenu i choć widzę poprawę to dam bez zmian
2. Dlaczego mimo trzymania miski waga pokazuje, że masa ciała poszła w górę. Gdyby różnica była 300g to jeszcze nic, ale 1,5kg to już sporo. Choć dnia następnego pokazuje, że już jest mniej i nie wiem od czego to zależy
Suplementacja:
1. Białko 30g 1/2 dziennie - niestety nie zarabiam wielkich pieniędzy i z samego jedzenia byłoby mi ciężko bez dużego uszczerbku na budżecie.
2. BCAA
3.Kreatyna - choć tu już skończyłem zalecany cykl (może to jest powodem takich skoków wagi, bo czytałem iż kreatyna zatrzymuje wodę)
Spożywam przede wszystkim: jaja, kurczaka, chude wędliny, ryby (od czasu do czasu) twarogi, serki wiejskie, płatki owsiane, makarony, ryże, kasze, pełnoziarnisty chleb, warzywa - wybierając produkty patrzę po makro jakie mają, ale ważny jest dla mnie błonnik, bo dostarczam 35-40g, a mam tylko 3 posiłki.
Muszę jeszcze dodać do tego jogurty greckie i naturalne oraz spożywane tłuszcze: oliwa z oliwek, ole rzepakowy, słonecznikowy, orzechy, pestki słonecznika i dyni, masło orzechowe
Unikam słodyczy, napojów słodzonych, fast foodów oraz innych tego typu rzeczy.
Jeśli ktoś mógłby mi coś doradzić, co zmienić lub o co się zatroszczyć to bardzo proszę o poradę.
Czy na śniadanie mogę zmieszać białko z płatkami owsianymi/orkiszowymi w postaci shakea i wypić oraz czy podroby mogą posłużyć jako urozmaicenie, bo nie będę ukrywał, że cena za filet z kurczaka jest dość spora.
Dzięki i pozdrawiam