To wracam do rozkminy o łapie i tak po kolei:
1. odpuszczenie na jakiś czas bo jest przetrenowywany przy okazji
nie jest to nowy pomysł, już jakiś czas temu to słyszałem, natomiast co do tego trenowania przy okazji i na milion sposobów to tak:
- zwykle robiłem
treningi w konfiguracji klata+bic, barki + tric, plecy, nogi czyli raz bicek był trenowany wprost, raz jako mięsień asystujący przy plecach, wiadomo przy plecach nie da się go wyizolować natomiast zwykle staram się jednak jak najwięcej plecami ciągnąć,
tric tak samo asysta przy klacie i wprost przy barki tric
czy jest to dużo przy tak małym mięśniu ćwiczyć go 2x/week - wydaje się że nie jest to jakoś mega często,
natomiast nie miałem odwagi/okazji żeby tak zupełnie bica/trica odpuścić na jakiś czas, być może taki okres przyjdzie (mam nawet na to pomysł)
Co do trenowania na milion sposobów to zwykle na dany cykl obieramy 2-3 ćwiczenia i je katujemy, zmiany są bo na publicznej siłce nie będę czekał jak jakiś baran co przyszedł pooglądać FB zwolni maszynę czy gryf tylko zmieniamy ćwiczenie. Ale faktem jest że na bica i trica nie ma żelaznego zestawu jak na barki czy nogi, dodatkowo bica nie lubię robić i tu upatruję główne przyczyny niepowodzenia. Gorzej że nie zanosi się żebym polubił robić bica (trica lubię bo wiem że przy wyciskaniu jest bardzo pomocny
)
.
2. jako że punkt 1 czyli odpuszczenie nie było jeszcze grane, to teraz zrobiłem coś zupełnie odwrotnego czyli dowalenie jeszcze więcej dni treningowych na bic i tric, więc teraz idzie tak:
poniedziałek - góra power czyli bic i tric pracują jako asysty przy klacie i plecach, a dodatkowo dostały po 1 mocnym ćwiczeniu w niskim zakresie
czwartek - klata i plecy czyli bic i tric jako asystenci w zakresach hipertroficznych
piątek - barki i łapy czyli znowu bic i tric w akcji
czyli co najmniej 3x w tygodniu są te dwa mięśnie atakowane w różnych zakresach i ćwiczeniach
jeżeli to nie przyniesie skutku to chyba rozważę przerwę albo dowalę 4x w tygodniu przez kilka tygodni same łapy
Jezoo - Wason nie lubi robić bicka tak samo jak ja, więc nie byłoby problemu z odpuszczeniem, a wystarczy żebym powiedział - robimy na zmianę tylko klatę i barki to nawet o bica nie zapyta, prędzej o nogi
Dzięki za pomysły i opinie. Być może już niedługo plany się zmienią. Ale póki idzie dobrze i nie ma ściany to nie będę zmieniał.