W kuchni hamuje Cię Twoja własna wyobraźnia...
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Agnieszka_w_kuchni__czyli_coś_z_niczego_;_-t1096225.html
Moderator działu Odżywianie
Jabłko obrać, pokroić/utrzec na tarce, wrzucić do garnka/na patelnię na odrobinę masła klarowanego albo i bez, podlać odrobiną wody, dusić kilka minut, doprawić cynamonem, jak ktoś lubi słodkie - ksylitolem/erytrytolem - jest zdrowsze prażone jabłko. Robi się chwilę (to na wypadek argumentu braku czasu)
Co do ważenia się codziennie - to prosta droga do obsesji i porażki. Obrazowo - a jak przyjdzie jakieś zatrzymanie wody organizmie, bo zjesz więcej ww, czy soli, zymanie treści jelitowej" i waga pokaże 2 kg więcej - to człowiek szlag trafi i wejdzie w tryb "rzucam to wszystko, na cholerę mi to" i się nażre jak tucznik. I wtedy rzeczywiście zahamuje progres.
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
http://potreningu.pl/articles/1477/ksylitol-czyli-zdrowa-alternatywa-dla-cukru
Moderator działu Odżywianie
Zmieniony przez - nostro1 w dniu 2018-02-05 17:08:08
Moderator działu Odżywianie