Ogólnie sytuacja ma się tak:
Cykl docelowo ma 4 mies. (20*250mg enan -10*250cypek +30 boldek200mg - wszystko malay) niestety z boldka musiałem zrezygnować bo ciśnienie krwi na to nie pozwalało. (Ogólnie jestem ciśnieniowcem)
Kiepskie libido zero motywacji i znikome rezultaty. Po odstawieniu boldka libido lepsze i ogólnie jest samopoczucie lepsze choć wciąż szalu nie ma.
Badanie pod koniec grudnia (nie mogę wcześniej)
Jestem po 10 strzałach. 7tyg. Bic HCG czy poczekać np do 15 strzału i dać 2 razy po 2500uj na środku cyklu? Jajka są ok jak na razie więc chyba nie ma potrzeby.
Ewentualnie polecacie jakoś środek który ma małe spadki po odstawieniu. Nie Zalewa wodą i nie obniża mocno libido?
Na odblok mam hcg i clomid. Nolva leży w pogotowiu.