SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] padme

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 91912

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51563 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Rion - no masz (nie)stety rację - ani planowanie mikrocykli ani tym bardziej praca nad priorytetem nie są łatwe. mam nadzieję, że kiedyś to wreszcie ogarnę, bo na razie u mnie wieczny spontan i wolna amerykanka jeśli o to chodzi

Czawaj - noo, katedra zaj**ongo. mieli skubańcy rozmach :) łoo też nie lubię takich nagłych zmian w rozkładach (ehh de facto to ja chyba wogóle zmian dużych nie lubię ;)

02/10 - DNT

03/10 - DT
zestaw nr 3
Nogi (przód uda) + kuper + barki

1. przysiad klasyczny 5x8 +1max + 1 max

r.20x10 r.30x10 40/42,5/45/47,5/50/45x10/40x12

2. ht 6x12 + 1max +1max +1max

60/60/60/60/60/60/40x22/40x20/40x16

3. wyciskanie sztangielek siedząc 4x10 + 1 max

8,25/8,25/8,25/8,25/7x13

4. wyciskanie żołnierskie 4x10

15/15/15/15

5. brzuch freestyle, 4 serie

wznosy nóg na skośnej 4x20

***

treningowo - w siadach niemoc większa niż tydz. temu. ale ogólnie trening wszedł dobrze. nie mam się co rozpisywać tutaj.

z ciekawostek przyrodniczych - jak parę miechów temu pękła dla mnie magiczna psychlogiczna bariera pierwszych w życiu 60 kg na wadze (obecnie 64) tak dziś pękła kolejna. pierwszy raz w życiu usłyszałam, że mam DUŻE uda. było to w robocie, od osoby, która widziała mnie przez okno a póxniej zapytała mailem czy - cytuję "pakuję" też w uda na siłce... łoo trochę się poczułam jak by mi kto z liścia zapodał . bo niestety to w formie żartu nie było. wyczucie taktu pińćset. ale olać .

z innych ciekawostek - znów pakuję walizkę. nie chce mi się okrutnie ale to tak okrutnie że ciężko to wyrazić :(. od jutra do poniedziałku przyszłego Wrocław znów. ale liczę znów na to że jakieś treningi albo basen da się wykonać w tym czasie. no i później już powinno być prawie spokojnie.








Zmieniony przez - Padme w dniu 10/3/2017 9:52:15 PM
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36027 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679722
No niezłe komplementy. I to jeszcze mailem. Świetne

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6504 Napisanych postów 62294 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 777625
Padme powiem Ci jedną rzecz, którą zrozumiałem dawno temu. Ktoś kto nie trenuje na siłowni i nie rozwija swojego ciała tylko siedzi i nie robi nic nigdy nie zrozumie kogoś kto trenuje. I nie ma się co przejmować głupimi docinkami bo nawet jeśli czyjaś sylwetka nie do końca się podoba jak mi np kulturystki trzeba umieć docenić ogrom pracy jaki się włożyło żeby to osiągnąć
5

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
Chciałem napisać własnie to samo, co Rion
Mnie dodatkowo demotywuje i osłabia jak ktoś z rodziny bliskiej mnie zapyta "czy coś jem", albo "czemu jestem taki chudy" Z jednej strony sobie myślę- no w sumie bez koszulki się im nie pokazuję, więc nie wiedzą, że sportowo wyglądam. Z drugiej- a może faktycznie uważają mnie za małego pod kątem treningów...? Tak czy siak- szczerze, pisałem to już raz u siebie- nie mam w rodzinie nikogo, kto docenia to co robię. To jest smutne.

No i nie dziwię się, że jak ktoś Tobie, jako kobiecie oczywiście, wyjechał z tekstem "duże uda", to zapaliła Ci się czerwona lampka jakby facetowi rzec- "chuda łapa"

Ale rada dla nas obojga- róbmy swoje, bo i tak robimy to dla siebie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
Mnie zawsze irytuje w takich uwagach to, że takiej osobie jak Ty czy ja czy jakiejkolwiek innej trenującej, mającej jakieś swoje cele (każdy ma inne, coś zwiększyć, coś zmniejszyć itp.) nie ma problemu pocisnać takim pytaniem, jakby trenowanie przez Ciebie upoważniało do zadawania takich pytań.
Bo już ta sama osoba nie spyta innej dziewczyny, której uda rosną i to nie przez trening, a przez jedzenie i brak ćwiczeń, nie zostanie jej zadane pytanie w stylu "ALe Ci rosną uda, pewnie żresz jak nienormalna"

Takie coś po prostu trzeba olać i już. Robić swoje i wiedzieć, że w naszych oczach wszystko jest okej.
A osoby nietrenujące tak jak Rion pisze nigdy nie zrozumieją tych trenujących.
A przede wszystkim w dużej mierze wynika to po prostu z zazdrości.... przykre ale prawdziwe.
I nie z zazdrości, że ktoś chciałby mieć takie uda jak TY, ale z zazdrości, że Ty robisz COKOLWIEK poza jęczeniem i siedzeniem na kanapie
A po prostu ciśniesz i zmieniasz swoją sylwetkę, która mimo niewielkich gabarytów i tak wyróżnia się spośród szarych Kowalskich.


Ciśnij dalej
A niebawem będziemy się wspierać wraz z nowymi planami treningowymi

"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51563 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Rion - bardzo mądre słowa i wielkie dzięki za nie. Generalnie staram się nie przejmować takim gadaniem, ale gdzieś coś jednak zakłuje czasem, bo też jest się człowiekiem tylko :)

Czawaj - z tym facetem i chudą łapą to trafna analogia do tych dużych ud ;) u mnie w sumie w bliższym i dalszym otoczeniu już się przyzwyczaili wszyscy, nic nie gadają. ale na początku to walka z zabobonem była potężna.
to jest właśnie smutne/śmieszne/tragikomiczne - że ludzie mają jakieś nie wiadomo skąd wyobrażenie o czymś (tutaj o treningu siłowym konkretnie) oparte na stereotypach, nigdy tego nie próbowali ale of kors wiedzą najlepiej i by udzielali dobrych rad.
ale najważniejsze co piszesz - róbmy swoje i dla siebie, dla własnego zdrowia, przyjemności, realizacji założonych celów.

Sforcia - ano właśnie. bardzo trafne spostrzeżenie jak dla mnie. łatwiej jest "ukąsić" osobę trenującą np. i jednocześnie znaleźć potwierdzanie na swoje zakładane z góry teorie ("pakuje więc ma wielkei uda, a ja nie pakuję wiec nie mam, więc po co mi takie pakowanie") no i siłą rzeczy taka osoba ma od razu wymówkę i może poczuć się lepiej. prosty i jakże skuteczny mechanizm. następnym razem to ja się postaram o jakąś ripostę :)
a tak wogóle - to no właśnie - wkrótce startujemy ciekawa jestem okrutnie jak to będzie.


a tak to: 03-07/10 - DNT

nie było kompletnie możliwości "urwać się z łańcucha" na trening. dziś się udało :) a zatem:

08/10 -DT

jak to zwykle w hotelowych siłowniach, cudów nie było - aczkolwiek po opisie spodziewałam się wolnych cieżarów. nie było.
było parę bieżni, ze 3 dziwne maszyny i ... kilka kettli znanej decathlonowej marki ;). trening był na kettlach, zainspirowany tym co robiłam na grupowych kettlach, jak jeszcze na nie łaziłam. krótki, ale zmachałam się fest i na koniec lało się ze mnie dosyć ;)

3 zestawy każdy robiony z formie AMRAP po 7 min. każdy:
I
swing rosyjski kettlem x10 (15 kg)
zakroki z kettlem x 10 (15 kg)
mountain climbing x20

II
swing lewą reką z high pullem x10 (8 kg)
swing prawą ręką z high pullem x10 (8 kg)
przenoszenie nóg nad kettlem x10
przeskoki nad kettlem x20

III
przysiad sumo z kettlem x10 (20 kg)
wyciskanie kettla nad głowę lewą ręką x10 (8 kg)
brzuchy z kettlem x10 (12 kg)
wyciskanie kettla nad głowę prawą ręką x10 (8 kg)

***

jutro wracam do domu, zatem i treningi i wypiski powinny być już regularne.


Zmieniony przez - Padme w dniu 2017-10-08 12:20:38
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51563 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
upgrade do D podwójnie T - jako ze wpadło wolne popołudnie to zaliczyłam jeszcze 120 pietnastometrowych basenów.

A z dziwnych ciekawostek - świat staje na głowie. widziałam dziś faceta z szopem na spacerze. Szop chodził facetowi po głowie.


4
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6504 Napisanych postów 62294 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 777625
I bardzo dobrze, że sobie poradziłeś z treningiem z marnym sprzętem ale dla chcącego nic trudnego.

Fajny koleś

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
Haha, ale fajny!
Szopy to podobno mega inteligentne zwierzęta, w grupie działają jak mrówki, są chytre i przebiegłe
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51563 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Czawaj - to prawda. po spotkaniu tej "bestii" trochę o nich poczytałam i wszystko co piszesz się zgadza. mega ciekawe zwierzęta. ale ponoć szkodniki okrutne i właśnie tylko z pozoru takie milusie. (co nie zmienia faktu że przeurocze z pyska i futra)

Rion - też się cieszę, że z tym niedzielnym treningiem, jaki by on nie był, jakoś się udało. jak kilka dni przerwy z rzędu jest, i to jeszcze przy żarciu wyjazdowym (czyli nie zawsze optymalnym), to każda możliwość treningowa jest na wagę złota. wymuszone lub niewymuszone przerwy treningowe, jak zauważyłam, podsycają głód treningowy bardzo.


a wypiskowo...

09/10 - DNT

wczoraj tak mnie głowa naparzała, że myslałam że nie dojadę z Wro do Lodzi. trochę jak w amoku mi się jechało. nawigacja mnie w dodatku źle z Wrocka wyprowadziła i musiałam zawracać kawałek drogi. no a na ekspresówce standardowa sytuacja czyli wyprzedzające się nawzajem tiry, co trwa wieki i jest niedozwolone a często praktykowane.

10/10 - DT

zestaw nr 4 czyli nogi,kuper, brzuch


Nogi + Kuper + brzuch

1. Przysiad bułgarski 5x10 + 1 max
7/7/7/7/7/ccx14
2. barbell glute bridge 6x12+ 1max +1max+1max
80/80/80/80/80/80/60x22/60x18/60x10
3. zbieranie grzybków 5x10
9,5/9,5/9,5/9,5/9,5
4. uginanie nóg ze sztangielką 5x10
9,5/9,5/9,5/9,5/9,5
5. chodzenie z gumą na boki 4x40 kroków na stronę
ok
6. brzuch - freestyle - 4 serie
trx pike 4x10

treningowo - udany, po małej przerwie, ale nie mam zastrzeżeń. były chęci, więc musiało się udać, aczkolwiek nieco gorzej niż ostatnim razem. ale spoko.

paszowo - trochę sobie stuningowałam makra i tego pi razy oko będę się trzymać. Rozkład orientacyjny to będzie 2100 kcal, 130 białko, 250 ww i 65 tłuszcz. rotacji nie przewiduję.

z ciekawostek - nareszcie złożyłam zamówienie w sklepie sfd, a w nim m.in. kreatynę zamówiłam (taką od AN, czyli monohydrat). i tutaj miałabym pytanie o dawkowanie kreatyny.

Producent pisze:
Jedna porcja dziennie. Jedna porcja to 3 g produktu rozpuszczone w 300 ml wody lub soku. W dni treningowe: jedna porcja przed treningiem. W dni bez treningu: jedna porcja rano na czczo.

Czy będzie w porządku brać codziennie o stałej porze te 3g (np. z rana) bez względu na to, czy to dzień treningowy czy nietreningowy? I coś mi się kiedyś o uszy obiło, że kreatyna z kawą nie idą w parze ale zakładam, że to raczej 'urban legend'?
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Najlepszy zestaw cwiczeń własnym ciałem

Następny temat

plan trening

WHEY premium