kerad37 krata do lata

Roni to nie drążek bardziej taki hammer.

Dramat waga 89,5kg .Tyle się wszędzie naczytałem na temat proporcji dziennego przyjmowania węgli ,że aż mnie głowa rozbolała.Jedni stały rozkład inni rano i okołotreningowo jeszcze inni tylko okołotreningowo .Mi pasuje najbardziej rano i okołotreningowo.A jak u Was to wygląda na masie?

..... wpierdzielam ile sie da, gdzie sie da , jakies rozgraniczenia ? ograniczenia ? nakazy przykazy
przed, po ..... ZAWSZE jestem glodny

Ja po posiłku jeszcze bym coś zjadł a jak mam polane oliwą z oliwek to juże wchodzi szybko.

Eeee...w życiu masy nie robiłem (chyba, że solną) Redukcji zresztą też (hydrauliki domowej nie liczę) Także Kerad wiesz...nie wiem

kebs nie doradzaj tak komuś kto myśli o konkursach piękności kerad nie robi jeszcze ciężkich wyczerpujących treningów, jak będzie na 5-6 tygodniu to może wpierdzielać jak dzik ale narazie to ma rację niech się pilnuje bo musi wrócić z chłodną kalkulacją.

Gwid

kebs nie doradzaj tak komuś kto myśli o konkursach piękności kerad nie robi jeszcze ciężkich wyczerpujących treningów, jak będzie na 5-6 tygodniu to może wpierdzielać jak dzik ale narazie to ma rację niech się pilnuje bo musi wrócić z chłodną kalkulacją.

Niby racja
Ale jak ma chłodno kalkulować jak nadeszła druga młodość i energia go roznosi w pierwszym tygodniu?

Kerad!
Nie pozwól robić z siebie polewki
Jeszcze będziesz liderem tego forum

kerad37

A jak u Was to wygląda na masie?

a mi się wydawało że miałeś redukować, ale może juz zmiana nadeszła
ja na masie mam w każdym posiłku a na redukcji prawie w każdym, inaczej bym musiał za dużo w jednym posiłku dawać

Giaur wszystko pod kontrolą, pierwsze wnioski wyciągnięte a co za tym idzie w dni treningowe pójdzie miska na plus o 400kcal, skoro waga spada trzeba działać. Teraz idę troszeczkę poboksować na worku.