DT Anchy - remastered :)

Rion z moich obserwacji wynika,że faceci są jednak mnie gibcy

Night zgadzam się - na plecy trzeba mocno uważać. Sama miałam kiedyś kontuzję i ciężko to wspominam

Dziś kolejny freestylowy trening :
1. HP z gumą 5x12
60 kg
2. Wiosło stangą 4x10
30kg
3a. Rdl + przysiad na jednej nodze na bosu 3x5
3b. Renegade row 3x10
6kg
4a. Odwodzenie w klęku skos/góra 4x20
4b. Unoszenie nóg w zwisie 3x10
5. Plank na piłkach 3x30s
Ekstra mi to poszło tym razem mogłabym jeszcze dłużej ale ręce padały
6. Chodzenie po ścianie
Kilka razy żeby popróbować

Po tygodniu już czuję,że znowu jestem na dobrych torach. Treningi cieszą
Dziś zrobiłam pizzę z patelni by Cod i wyszła super! Szybkie i pyszne danie - polecam

o tak, tę pizzę też zrobię na dniach!

wygląda przepysznie

Widze same pozytywy niedługo wracam to tez mocniej przypilnuje

moje cialo jeszcze bardzo szybko sztywnieje. wystarczy, że zaniedbam stretching na tydzien i ciaaaaooooo postępy

Ja za to mam wrazenie, ze moje ciało się jakoś inaczej zroslo z racji tego, że od małego robiłam ciągle coś wymagającego gibkosci

Faceci generalnie są sztywni i mają tendencję do przykurczy i innych cudów. Sam widzę po sobie, że po bez pracy nad tym szybo sztywnieję

Tak to już jest trzeba cały czas nad sobą pracować żeby było dobrze Kto nie idzie do przodu ten się cofa niestety.
Eve Twoje ciało to się właśnie chyba nie zrosło tak się wygina Zazdroszczę - tak pozytywnie - Twojej gibkości

Weekend był bardzo pracowity i na nic poza pracą nie było czasu ale dziś już powrót do rutyny i zrobiony trening z planu.

1. HT 6x10-12
60 kgx13
2. Rdl szeroko 3x12-15
30 kgx15
3. Wypychani w klęku skos/góra 4x20
4. Otwieranie kolan 3x25
5. Odwodzenie z gumą 3xmax

Tyłek boli jak cholera
Fajny trening, zmęczyłam się porządnie. Rozciąganie w toku

Witajcie!

Średnio ostatnio wychodzą mi regularne wypiski... Cały czas ćwiczę ale przyznam,że na razie ciężko idzie mi trzymanie się konkretnego planu. Raz nie starczy czasu, Innym razem chcę coś nowego popróbować i tak w kółko

Zeszłego tygodnia już nie uzupełniam, a wczoraj było tak:

1. HT z gumą 5x12
60kg
2a. Hindu push up 3x10
2b.Rdl na jednej nodze 3x12
6kg
3a. Renegade row 3x10
5kg
3b. Monster walk 3x60s
3c. Przysiad z wyskokiem z gumą 3x15
4a. Przysiad na jednej nodze na bosu 3x8
4b. Plank na piłkach 3xmax

Potem jeszcze powyginałam się na salce, trochę poskakałam i rozciąganie było. Dziś planuję łyżwy i zobaczymy jak to wyjdzie

najważniejsze, że działasz

Dokładnie - grunt że nie siedzisz plackiem.