SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Redukcja przy chorobie jelit

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 13579

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 358 Napisanych postów 953 Wiek 124 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 53586
Olejem MCT możesz zastąpić olej kokosowy. Kokosowy to w około 60% MCT, tyle, że w większości C12, który już jest tak pomiędzy MCT, a long chained triglycerides. MCT jest na pewno o wiele lżejszy trawiennie i działa korzystnie na jelita. Przy zakupie oleju MCT popatrz w skład jaki jest profil kwasów tłuszczowych. Bo występują różne konfiguracje.

Moim skromnym zdaniem sok jabłkowy JEST zły. To jest praktycznie woda z cukrem. Narzekasz na proponowanie białego pieczywa, a nie przeszkadza Ci, że w szklance czystego soku jabłkowym masz równowartość 6 łyżeczek cukru stołowego? To ja bym jednak wolał białe pieczywo, jeśli bym dobrze tolerował. Przynajmniej jest tam mangan i przyzwoite ilości wit. z grupy B, żelazo, selen, wapń. Zdecydowanie wyższa gęstość odżywcza od soku, no i jednak jest to skrobia, a nie fruktoza. Ciekawą opcją jest chleb ryżowy, bezglutenowy:

Składniki:
500g ryżu (dowolnego)
2 i ¾ szklanki wody
łyżeczka soli
szklanka płatków owsianych bezglutenowych
szklanka siemienia lnianego

Sposób przygotowania:
Ryż zalewamy lenia wodą i pozostawiamy na 24h. Po tym czasie miksujemy ziarna ryżu z wodą. Całość będzie płynna a kawałki ziaren będę widoczne (nie zmielą się na mąkę). Dodajemy łyżeczkę soli oraz po szklance płatków owsianych i siemienia lnianego (niemielonego). Całość dokładnie mieszamy i zostawiamy na około 20-30 minut.
Blachę o wymiarach 21cm x 11cm (chlebową) wykładamy papierem do pieczenia i przelewamy ciasto. Pieczemy w 180 stopniach C przez około 55-60 minut (do tzw „suchego patyczka”. Studzimy na kratce. Kroimy po wystudzeniu.

Makrela to kiepska ryba. Mocno zanieczyszczona rtęcią. Tuńczyk też przekracza wszelkie normy zanieczyszczeń. Jeszcze 10-15 lat temu był w miarę ok. Sałata masłowa może wystarczy jako źródło wit. K, kapusta kiszona to dobre źródło wit. C i K.

Więcej za bardzo nie można doradzić, niemniej bez wątróbki są pewne dziury w mikroelementach. A 50g to nie jest dużo, ale jak nie da rady to nie zmuszam.


Zmieniony przez - Arthass w dniu 2017-09-04 20:45:37

Hey. Don't ever let somebody tell you... You can't do something. Not even me. All right? You got a dream... You gotta protect it. People can't do somethin' themselves, they wanna tell you you can't do it. If you want somethin', go get it. Period.
║Fat-Burners║ http://imgur.com/a/MdOh5 ║Metabolizm║ http://imgur.com/a/bZPkl 
║O3║〔ALA〕https://goo.gl/AfZCMd 〔EPA/DHA 〕https://goo.gl/7oiGaQ ║O6║〔LA〕https://i.imgur.com/MJiJchw.png 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 12 Wiek 36 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 2221
Arthass
Olejem MCT możesz zastąpić olej kokosowy. Kokosowy to w około 60% MCT, tyle, że w większości C12, który już jest tak pomiędzy MCT, a long chained triglycerides. MCT jest na pewno o wiele lżejszy trawiennie i działa korzystnie na jelita. Przy zakupie oleju MCT popatrz w skład jaki jest profil kwasów tłuszczowych. Bo występują różne konfiguracje.

Moim skromnym zdaniem sok jabłkowy JEST zły. To jest praktycznie woda z cukrem. Narzekasz na proponowanie białego pieczywa, a nie przeszkadza Ci, że w szklance czystego soku jabłkowym masz równowartość 6 łyżeczek cukru stołowego? To ja bym jednak wolał białe pieczywo, jeśli bym dobrze tolerował. Przynajmniej jest tam mangan i przyzwoite ilości wit. z grupy B, żelazo, selen, wapń. Zdecydowanie wyższa gęstość odżywcza od soku, no i jednak jest to skrobia, a nie fruktoza. Ciekawą opcją jest chleb ryżowy, bezglutenowy:

Składniki:
500g ryżu (dowolnego)
2 i ¾ szklanki wody
łyżeczka soli
szklanka płatków owsianych bezglutenowych
szklanka siemienia lnianego

Sposób przygotowania:
Ryż zalewamy lenia wodą i pozostawiamy na 24h. Po tym czasie miksujemy ziarna ryżu z wodą. Całość będzie płynna a kawałki ziaren będę widoczne (nie zmielą się na mąkę). Dodajemy łyżeczkę soli oraz po szklance płatków owsianych i siemienia lnianego (niemielonego). Całość dokładnie mieszamy i zostawiamy na około 20-30 minut.
Blachę o wymiarach 21cm x 11cm (chlebową) wykładamy papierem do pieczenia i przelewamy ciasto. Pieczemy w 180 stopniach C przez około 55-60 minut (do tzw „suchego patyczka”. Studzimy na kratce. Kroimy po wystudzeniu.

Makrela to kiepska ryba. Mocno zanieczyszczona rtęcią. Tuńczyk też przekracza wszelkie normy zanieczyszczeń. Jeszcze 10-15 lat temu był w miarę ok. Sałata masłowa może wystarczy jako źródło wit. K, kapusta kiszona to dobre źródło wit. C i K.

Więcej za bardzo nie można doradzić, niemniej bez wątróbki są pewne dziury w mikroelementach. A 50g to nie jest dużo, ale jak nie da rady to nie zmuszam.



Zmieniony przez - Arthass w dniu 2017-09-04 20:45:37


Z tym, że moje jelita często wywalają mi bólami i wzdęciami, co im nie leży w pokarmie. A są mocno wyczulone. O dziwo od tuńczyka nic mi nie dolega.
50 gram wątróbki jest do przetrawienia, to niewiele. Natomiast muszę Ją jeść z dala od tłuszczy, bo wtedy mi ciężko wchodzi. Ogólnie mam problem z trawieniem białek w połączeniu z tłuszczami i w zasadzie dużych ilości białek. Niby (tak brzmi śmiesznie) w diecie mam tylko 2,4 grama na kg, czyli raptem około 140 gram białka, ale ciężko to wchodzi. Co by było przy 70 albo 80 kg wagi...ehh.

Białe pieczywo nie jest złe w smaku. Problem jest taki, że jedząc i trenując, choćbym nie wiem, jak dopiął podaż, co do 1 kcal i jakbym dobrych treningów nie robił, to i tak efekty mam mizerne. Słabe paliwo, słaba jakość mięśni. Jak przez pewien czas jadłem sam ryż (koło 5 paczek na dobę) zacząłem mieć efekty. Co do soku z jabłka się nie sprzeczam. Ale czytałem, że jabłko ma wiele wartości odżywczych (natomiast nie wiem, jak to się przekłada na sok). Poza tym, sok ten piłem po treningu, jako szybki cukier, więc nie był taki straszny.

Olej MCT mogę dodać jako uzupełnienie. Nie ma potrzeby zastępować oleju kokosowego, bo jak spożyję go samego to w zasadzie nie odczuwam jego trawienia. Gorzej w połączeniu z kurczakiem. Jeśli już miałbym mówić o zastąpieni to olej lniany gorzej mi wchodzi. Co ciekawe len mielony mógłbym jeść kilogramami i nic mi nie jest... Szkoda mi tych Omega 3 z oleju i się męczę jedząc na siłę i walcząc ze wzdęciami.
Coś na wzór pieczywa ryżowego mam w postaci wafli ryżowych. Wiadomo inna konsystencja, ale jednak.
Który profil składu oleju MCT będzie najkorzystniejszy?
Dziury w mikroelementach łatam suplementem, ale o tym zaraz napiszę.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 358 Napisanych postów 953 Wiek 124 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 53586
Jabłko ma również słaby profil wartości odżywczych, więc to są mity :) Jedynie ilości witaminy C są w nim przyzwoite, ale to jak w każdym owocu.

Jeszcze wrócę do kurkumy. Stosowanie kurkumy jako przyprawy w celach terapeutycznych w zasadzie mija się w z celem, a to z dwóch powodów:

1. Kurkuma =/= Kurkumina. Kurkumina to substancja aktywna zawarta w kurkumie. W samej kurkumie nie ma jej wystarczających ilości dla uzyskania pożądanych efektów

2. Kurkumina bez odpowiedniego "wspomagacza" praktycznie w ogóle się nie przyswaja, a jej metabolity są niemal natychmiast usuwane przez wątrobę z krwiobiegu. Nawet czysta, sproszkowana kurkumina w kapsułkach bez odpowiedniego katalizatora jest bez sensu. Najtańsze suplementy kurkuminowe bazują na piperynie, jednak nie polecam, bo piperyna "wyłącza" funkcje detoksyfikacyjne wątroby, co może być niebezpieczne. W przypadku problemów z jelitami najlepiej sprawdzają się wyciągi w połączeniu z olejkami eterycznymi z kurkumy, czyli tzw. metoda BCM-95.

Z olejem lnianym to się nie dziwię, bo jednak osoby z problemami jelitowymi lepiej tolerują tłuszcze nasycone, szczególnie z grupy średniego łańcucha węglowego. Tłuszcze wielonienasycone roślinne mogą sprawiać czasami problemy. Co do samego siemienia lnianego to rzeczywiście ciekawe, bo zawiera dużo błonnika co zwykle jest w tej sytuacji problematyczne. Omega 3 z oleju lnianego to tak czy inaczej forma krótkołańcuchowa (ALA), więc niska efektywność konwersji (w granicach 5%). Lepiej bazować na formach długołańcuchowych z ryb i suplementów. Nawet w żółtku jajka masz dość spore ilości DHA. Ciężko powiedzieć co powoduje problemy z jajkami. Może to tłuszcze z żółta, a może białka z białka (lol, jak to brzmi :D), bo jednak to białko (w sensie zewnętrzna część jajka :P) najczęściej uczula.

W przypadku oleju MCT wszystko zależy od tego w jakim celu chcesz go stosować. MCT umownie (bo nie ma ścisłej granicy) klasyfikuje się jako nasycone kwasy tłuszczowej między C4 a C12. Im niższy łańcuch węglowy tym szybciej olej metabolizowany i zamieniany w źródło energii. Czyli szybszy zastrzyk energii, ale i mniej stabilny to znaczy energia zamiast uwalniać się stopniowo daje nagły zastrzyk i spadek energii. C4 jest już bliżej charakterystyce działania cukrom prostym niż tłuszczom. Żeby mniej więcej wypośrodkować efekt, ja raczej proponuję wybór C6, C8 lub mieszaniny obydwu. C6 i C8 nadają się jako przedtreningowe źródło energii, ze względu na to, że stanowią relatywnie szybkie źródło energii, ale jednocześnie efekt trwa wyraźnie dłużej niż w przypadku C4. Generalnie musisz potestować, które konfiguracje najlepiej Ci pasują, bo najczęściej w produktach mamy do czynienia z kilkoma kwasami MCT zmieszanymi w różnych proporcjach, choć są też i "czyste" frakcje konkretnych kwasów. Osobiście wybrałbym coś na bazie C8, opcjonalnie z niewielkimi domieszkami C6 i/lub C10. C12 bym już odpuścił całkowicie, gdyż jest go pod dostatkiem w oleju kokosowym, a właśnie to niższych frakcji są tylko nieznaczne ilości.

Hey. Don't ever let somebody tell you... You can't do something. Not even me. All right? You got a dream... You gotta protect it. People can't do somethin' themselves, they wanna tell you you can't do it. If you want somethin', go get it. Period.
║Fat-Burners║ http://imgur.com/a/MdOh5 ║Metabolizm║ http://imgur.com/a/bZPkl 
║O3║〔ALA〕https://goo.gl/AfZCMd 〔EPA/DHA 〕https://goo.gl/7oiGaQ ║O6║〔LA〕https://i.imgur.com/MJiJchw.png 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 358 Napisanych postów 953 Wiek 124 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 53586
Ketosource robi dobre oleje MCT, nie wiem czy w dostępne w oficjalnej sprzedaży na terenie Polski

Hey. Don't ever let somebody tell you... You can't do something. Not even me. All right? You got a dream... You gotta protect it. People can't do somethin' themselves, they wanna tell you you can't do it. If you want somethin', go get it. Period.
║Fat-Burners║ http://imgur.com/a/MdOh5 ║Metabolizm║ http://imgur.com/a/bZPkl 
║O3║〔ALA〕https://goo.gl/AfZCMd 〔EPA/DHA 〕https://goo.gl/7oiGaQ ║O6║〔LA〕https://i.imgur.com/MJiJchw.png 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 444 Napisanych postów 2520 Wiek 26 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 266183
bpc 157 jako jedna z podstaw przy wspomnianym problemie? Fajnie regulowałby pracę układ pokarmowego, zdejmował ewentualne stany zapalne itp.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 12 Wiek 36 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 2221
Arthass
Czy oprócz wypisanych suplementów bierzesz jakieś suplementy typowo pod Twoją chorobę? Próbowałeś glutaminę? WPI - jeśli dobrze tolerujesz - jest pomocne w problemach jelitowych, gdyż wiele badań wykazuje jego leczniczy wpływ na nabłonek i kosmki jelitowe. Niemniej, ważne też by kupować w takiej sytuacji możliwie najczystszy produkt bez zbędnych dodatków. Ja polecam Izolat 97 od Extensora, bo najczystszy na rynku.



Omega 3 - dobrze, bo działają przeciwzapalnie. Napisz tylko co konkretnie jaki to produkt, bo niestety ale większość produktów omega 3 na rynku to straszne dziadostwo. Ja bym od razu proponował w Twoim przypadku suplementację minimu 1000mg dziennie z dobrej jakości produktu (reestryfikowane trójglicerydy). Przewaga EPA nad DHA, albo najlepiej czysty EPA (właściwości przeciwzapalne).

Próbowałeś suplementacji kurkuminy na bazie wyciągów BCM 95? Bardzo dobrze spisują się w dolegliwościach jelitowych. Polecam w Twoim przypadku wyciągi 750mg dobrej jakości (najlepiej Terry Naturally Curamed 750mg).

Witamina D3? Moim zdaniem warto byłoby zasuplementować minimum 2000IU dziennie.

Olej kokosowy - dobrze, bo MCT mają leczniczy wpływ na regenerację jelit, ale lepiej moim zdaniem zainwestować w czysty olej MCT, na bazie kwasów C6 do C8 i brać przed treningiem, bo zachowują się podobnie do węglowodanów tzn. są szybkim źródłem energii (energia z trawienia magazynowana jest bezpośrednio w mitochondriach), plus nie wymagają żółci do trawienia, więc są lekkostrawne. 1-2 łyżki dziennie.

Dobrym źródłem białka i mikroelementów są algi jak chlorella i spirulina. Poza tym wykazują również potencjalne właściwości lecznicze względem jelit, więc możesz spróbować i sprawdzić jak reagujesz. Wystarczy łyżeczka (5g) każdej dziennie. Smakują ohydnie, ale cóż :D

Kapsaicyna mogłaby być również wskazana. Też wykazuje właściwości lecznicze. Można w formie ostrych papryczek - pokroić drobno i zanurzyć w zdrowym oleju (np. lnianym), zamknąć szczelnie. Kapsaicyna rozpuszcza się w tłuszczach, więc po kilku dniach będziesz miał olejowy ekstrakt :) Możesz spróbować.

Ostatnia rzecz. Próbowałeś terapii LDN? Po pierwsze - bardzo dobre na sen, to znaczy w ciągu godziny zwykle się zasypia. Po drugie, wykazuje dość dobre wyniki w leczeniu tego typu chorób. Terapia wykazuje wysokie bezpieczeństwo, jednak nadal jest to kategoria "terapii eksperymentalnych". Polecam spróbować, bo nawet zdrowe osoby, które suplementują "profilaktycznie" nie odczuwają żadnych potencjalnych skutków ubocznych, a można odczuć czasem wyraźną poprawę. W PL niestety Nalterexone jedynie na receptę i samo dzielenie go na mikrodawki jest dość problematyczne (można w teorii zlecić aptece). Widziałem jednak możliwość zakupu za granicą już gotowych kapsułek z odpowiednimi dawkami (jednak należy uważać, gdyż w przypadku preparatów LDN jest sporo oszustów).

Opcjonalnie, przy dużej podaży białka i ogólnie jako wsparcie trawienia można też pomyśleć nad suplementacją preparatów enzymatycznych, które znacznie odciążą układ pokarmowy. Dla przykładu pankreatyna, papaina, bromelaina.

Standardowo w przypadku osób ćwiczących można również suplementować coś na wątrobę: NAC, Sylimaryna, Cynaryna, fosfolipidy.

To tyle tak z grubsza jeśli chodzi o suplementację. Co do diety, napiszę coś za chwilę.

ps. Jeszcze w kwestii potencjalnej suplementacji fat-burnerowej. Tutaj nie masz zbytnio dużego pola manewru, bo najlepsze fat-burnery to stymulanty, a w Twoim przypadku nie jest to korzystne. Jednak już masz kilka preparatów sprzyjających utracie tkanki tłuszczowej: WPI, olej kokosowy, olej rybi (omega 3), żeń-szeń. Dodaj do tego jeszcze kapsaicynę (przyspiesza lekko metabolizm na zasadzie zwiększenia termogenezy), witaminę D3, spirulinę i w sumie na tym polu już więcej nic sensownego nie wymyślisz. Można co prawda stosować jeszcze fukoksantynę, ale trzeba brać odpowiednie dawki (minimum 5mg dziennie), a efekty pojawiają się dopiero zwykle po 5-16 tygodni. Dobrze spisuje się również czarnuszka.

Moim zdaniem zamiast żeń-szenia pomyślałbym nad ashwagandą (witania ospała), gdyż wykazuje właściwości zmniejszające poziom białka c-reaktywnego, które bierze istotny udział w odpowiedzi immunologicznej i właśnie w przypadku chorób zapalnych mamy do czynienia z jego podwyższonym poziomem.



































Zmieniony przez - Arthass w dniu 2017-09-04 17:27:32


Moja suplementacja:

Jest tego sporo, bo i możliwości diety słabsze niż u osób zdrowych.

Omega 3+ (wersja gold) - K** - 2/3 kapsy na dobę
Witaminy i Minerały - Ostrovit - 2 kapsy na dobę
Magnez - Ostrovit - 9-12 kapsów na dobę.
Wit. D3 + K2 z Natto - Ostrovit - 1 kaps na dobę
Żeńszeń Gold Complex - Olimp Labs (tam mam trzy gatunki żeńszenia, również tego z Ashwangardy) 1/2 kapsy na dobę.
BCAA Xtraa - Activlab - pytałeś o glutaminę. Tutaj mam jej dodatek. Okołotreningowo przy siłówkach.
WPI K** Premium 90 (wcześniej brałem z SFD i Olimpu jeszcze). Chciałbym spróbować BioTech USA ISO Whey Zero oraz tego Extensora. Jest jeszcze kilka produktów wolnych od laktozy, ale ich ceny zabijają.
Moje boostery treningowe:
Creatine Powder - Activlab - 5 gram DNT, 8/9 gram DT
Beta Alanina 3/4 gramy co dzień
A-AKG przed treningiem siłowym 5/7 gram
ZMA+GBC - 7Nutrition - przed snem połączenie magnezu, cynku, wit B6, melatoniny, GABA, L-Cysteiny i wit E.
Kwas L-askorbinowy - Witpak - rano albo przed snem 2/3 gramy.
Witamina B12 domięśniowo raz w miesiącu (z polecenia lekarza)
Tak prezentuje się moja suplementacja. Miałem dodać jeszcze cytrulinę do kolekcji, ale zainteresowałeś mnie wieloma suplementami, które mogą wspomóc moje jelita i może tędy droga. Twoje cenne uwagi będą tutaj bardzo pomocne.
Enzymy trawiennie, olej MCT, ekstrakt z Kurkumy (z tego na pewno skorzystam). Kapsaicynę oraz Chlorellę i Spirulinę również, ale w dalszej kolejności.

Kwestie termogeników też mocno śledzę i myślę, że się na nie zdecyduję, jak nic już z diety i aktywności nie wycisnę. Zacznę jednak od łagodnych spalaczy. Zielona herbata działa na mnie dobrze.
W skrajnym przypadku mam na oku Johimbine, która na końcówkę redukcji jest w sam raz. W połączeniu z Kofeiną i L-tyrozyną. Pociągnę, jak długo jelita wytrzymają na takiej suplementacji i odstawię.
Postawiłem sobie cel, wyciąć tkankę do 7-10%, aby mieć lepszy start do masy (mniej kalorii do zjedzenia to łatwiejszy przyrost w moim przypadku). Obecnie 11,38% -11,5%. Różne wzory różne wyniki. Kaliperem wychodzi mniej, chociaż w to nie wierzę.
Ważę zaledwie 60 kg przy 172 cm.
Dla niektórych moja waga przy redukcji to nieporozumienie, ale ja nie jestem człowiekiem zdrowym i się z takim nie porównuję. Dla mnie redukcja przy 80 kg nigdy nie nastąpi, bo nie dotrę do tak dużej wagi (przynajmniej nie tak łatwo). Walczę, bo lubię sport. Nie raz wychodząc ze szpitala po zaostrzeniu byłem na siłce :) Wariat? Może... ale dobrze mi z tym. Nie szuka tu współczucia, a konkretnych sugestii doświadczonych osób.

Moja jednostka chorobowa w moim konkretnym przypadku jest dość uciążliwa. Ma postać zwężającą. Często światło mi się przymyka i tworzą się przewężenia. Mam już kilkanaście przewężeń na stałe (zwapnienia). Kierują mnie na operację, ale miałem już jedną i po ostatniej straciłem możliwość wchłaniania wit B12 i wchłaniania enzymów żółciowych, które rozpuszczają tłuszcze. Skutkuje to tym, że muszę walić zastrzyki z B12 a wchłanianie dużej ilości tłuszczy jednocześnie okupuję bólami, bo kwasy żółciowe nie mają gdzie się wchłonąć i wędrują przez jelito grube. Dlatego się nie godzę, bo teraz zamiast 40 cm chcą usunąć dobry metr... Co pewnie zaburzy już całkiem wchłanianie. Gadanie, że jelito pozostałe przejmie funkcje mogą sobie w buty wsadzić, bo tak miało być z B12, a nie jest. Nie zamierzam jechać całe życie na zastrzykach i kroplówkach potem.
Mam za sobą terapię biologiczną, kilkanaście sterydoterapii kortykosteroidami, włączony Entocort na stałe (Budesonid, steryd domiejscowo działający), terapię biologiczną. Farmakologia Immuranem i Mesalazyną nie działa. Po terapii biologicznej wytrzymałem kilka miesięcy i znów zaostrzenie. Z kolejnej jestem zdyskwalifikowany, bo mam za dużo przewężeń. Lubię się chwytać alternatywnych terapii, gdyż konwencjonalne zawodzą. Mam w domu Olej konopny CBD. Znam też terapię Adependem (problem jest jednak ze zdobyciem leku, nikt nie chce mi wypisać na receptę). Słyszałem też o glistach muchówki, które żywią się chorobową tkanką. Z doświadczenia wiem, że nikotyna i substancje smoliste hamowały chorobę (paliłem rok 2-8 papierosów na dobę). Przedłużyłem tym remisję o dobry rok, ale nie chcę palić, bo wolę sport i czyste życie. Test pokazał mi, że faktycznie ten sposób działa. Po odstawieniu papierosów, dostałem od razu zaostrzenia.
Teraz wrzucam zdjęcia z końca masy i z przed 2 tygodni, po prawie dwóch miesiącach redukcji.
Masa 72 kg, redukcja 60 kg, stan obecny.



Zmieniony przez - Mierzej87 w dniu 2017-09-04 23:43:53

Zmieniony przez - Mierzej87 w dniu 2017-09-04 23:55:10
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 358 Napisanych postów 953 Wiek 124 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 53586
Ostatni post wiele rozjaśnił, szczególnie w kwestii problemów z tłuszczami. Ale zacznę od końca.

Tak, nikotyna w wielu przypadkach hamuje rozwój lub/i doprowadza do remisji choroby. Info potwierdzone przez wiarygodnego patofizjologa laboranta. Lekarze za bardzo o tym nie są skorzy oficjalnie mówić, ale takie są fakty. Palenie nie jest zbyt dobrym sposobem jej dostarczania, ze względu na substancje smoliste niekorzystnie wpływające na stan płuc. Można jednak pominąć płuca korzystając ze zdrowszych metod: wdychania tabaki, plastrów, gum nikotynowych do żucia. Potencjalne korzyści w tym wypadku są dość duże, ale decyzję należy podjąć samemu. Nie mogę udzielać porad medycznych na tym forum, więc traktuj moje posty jako tekst czystko informacyjny.

Dalej, olej CBD i Adepend/LDN - chociaż wykorzystują przeciwstawne mechanizmy - ostatecznie dają ten sam efekt, dlatego nie trzeba stosować obydwu w tym samym czasie. CBD można stosować w formie czopków, ale są dość drogie niestety... 10 czopków po 50mg CBD od Endoca to koszt ponad 200zł. Niemniej można nabyć legalnie, bez problemów. Moim zdaniem w Twoim wypadku czopki mogą być lepszym wyjściem, gdyż olej dodatkowo obciąża układ trawienny, a powinno Ci zależeć na maksymalnym jego odciążeniu.

Również mam problemy jelitowe, ale o charakterze zaburzeń jakościowych oraz ilościowych flory bakteryjnej jelit (SIBO). Stosowałem właśnie czopki Endoca, ale zrezygnowałem, gdyż w moim przypadku inne metody wydają się skuteczniejsze, a czopki są drogie... W sumie będę sprzedawał pozostałe czopki (zostały mi chyba 4 sztuki). Ale wracając do tematu.

Nie za bardzo polecam stosować w tym wypadku fat-burnerów stymulantów... Szczególnie nie zalecam łączyć johimbiny z kofeiną, katechinami (z zielonej herbaty) i/lub efedryną. W ogóle odpuściłbym zważając na fakt przyjmowania tylu leków, bo substancje te lubią wchodzić w nieprzyjemne interakcje z lekami farmaceutycznymi.

Teraz kilka słów komentarza odnośnie suplementów:

Omega 3+ Gold - zamazało nazwę, ale domyślam się, że dalsze literki to FD? Suplement ma bardzo dobre ilości witaminy E, jednak jest to syntetyczna forma alfa-tokoferolu. Syntetyczna forma wykazuje o wiele słabszy potencjał, części właściwości naturalnej witaminy E nie posiada, a część posiadanych właściwości to tylko ułamek efektywności. No i jest to jedynie jeden tokoferol, czyli pojedynczy "fragment" kompletnej witaminy E. No ale jako substancja mająca za zadanie przeciwdziałać utlenianiu kwasów omega 3 w takich ilościach jest ok. Co do samych kwasów. To stężenie "tylko" ok. 55%. Nie podali formy trójglicerydów, więc zapewne są to estry etylowe. W typowych warunkach są ok. Tutaj im mniej zbędnych tłuszczy dostarczysz z suplementem, tym lepiej - mniejsze obciążenie. W Twoim rekomenduje preparaty o stężeniach "klinicznych" - powyżej 80%. Polecam produkt Igennus Pharmepa Restore. Koszt może i nie niski, ale to wysokiej jakości suplement omega 3. Po pierwsze, mamy tutaj koncentrację ~90% omega 3, tak więc nie dostarczasz zbędnych tłuszczy. Po drugie, jest to czysty EPA, czyli to co jest Tobie potrzebne. Forma to reestryfikowane trójglicerydy, a więc najlepsze co możesz dostać. Filtracja molekularna zapewnia ultra czystość. 5mg naturalnego alfa-tokoferolu (witaminy E) na kapsułkę, co daje około 10mg na 1g (2 kapsułki). Zalecam 2 kapsułki dziennie, choć można i 3. 2 to takie minimum by uzyskać 1g omega 3 dziennie, a to jest już wartość terapeutyczna. Inną, tańszą propozycją, jednak niedostępną w Polskiej dystrybucji, jest See Yourself Well Omega 3 1200. Koncentracja 60%, 7mg naturalnego alfa-tokoferolu na kapsułkę, 400mg EPA, 200mg DHA, forma reestryfikowanych trójglicerydów. Lepiej jednak wybrać Igennusa.

Witaminy i Minerały Ostrovit 100% (tak?). Wygląda całkiem ok, tylko zastanawia mnie w jaki sposób 150mg chlorku potasu to wg nich 100% RDI skoro obecnie dzienne rekomendacje to 4700mg :D W innych obliczeniach też drobne przekłamania, ale nieważne. Reszta wygląda ok, witamina E w formie naturalnego alfa-tokoferolu na plus.

Magnez Ostrovit - ok

Ostrovit D3 + K2 - ok, można by więcej, ale jest wystarczająco

Żeń-Szeń Olimp - ok

BCAA Activlab - ok

WPI K** Premium 90 - całkiem przyzwoicie wyglądający izolat serwatkowy. Polecam jednak spróbować Extensora i sprawdzić czy jest zauważalna różnica.

Creatine Powder - Activlab - ok

ZMA+GBC - 7Nutrition - nie podali formy związku witaminy E, fajnie że jest NAC i GABA, pytanie tylko czy potrzebujesz aż tyle magnezu? Już z wcześniejszych suplementów będzie go pewnie z 200% RDI.

Kwas L-askorbinowy - Witpak - proponuję z sok z cytryny, jeśli nie ma przeciwwskazań. Mniejsza dawka, np. 1g + bioflawonoidy z cytryny mogą dać lepszy efekt niż taka duża dawka jednorazowo. W jelitach występuje naturalny "bufor", który zapobiega wchłonięciu jednorazowo dawek większych niż 1g kwasu askorbinowego, więc sensowniej byłoby podzielić to przynajmniej na 2 dawki po 1g. Przy dużych dawkach kwasu askorbinowego trzeba uważać na nadmiar szczawianów, będących produktami ubocznymi metabolizmu witaminy C, choć ty masz w innych suplementach związki cytrynianów, więc ok (w soku z cytryny również występują).

Moim prywatnym zdaniem - dopracowałbym bardziej dietę pod kątem wartości odżywczych i zrezygnował z paru supli witaminowo-mineralnych. Szczególnie mam na myśli magnez, bo skoro dostarczasz go w takich dawkach z suplementów, dodatkowo pijesz wody wysokozmineralizowane, to nie wiem czy jest sens ładować aż takie ilości.

W kwestii olejów. Doradzałbym zrezygnować z oleju lnianego, bo dostarcza omega 3 w formie ALA, który sam w sobie jest bezużyteczny dla organizmu. Jest jedynie substratem do syntezy EPA i DHA. O ile w przypadku względnie zdrowego człowieka proces ten posiada około 5% efektywność, to w przypadku chorób przewlekłych efektywność spada i po prostu nie warto dla takich ilości, a sam olej będzie obciążał niepotrzebnie układ trawienny. Odpuściłbym wszelkie oleje roślinne (z wyjątkiem oleju kokosowego). W tym przypadku moim zdaniem powinieneś postawić głównie na olej MCT, który nie wymaga żółci do trawienia, jest lekkostrawny i błyskawicznie się wchłania. Do tego olej kokosowy i opcjonalnie masło/masło klarowane (ale niekoniecznie). Same omega 3 pozyskuj z suplementu w formie EPA oraz tłustych ryb, ewentualnie jajek. Wystarczy. Tłuszcze nasycone długołańcuchowe są już ciężkostrawne, więc tłuste mięsa raczej odpadają.

MCT i kurkumina to moim zdaniem podstawa z suplementów, dalej enzymy proteolityczne, a potem ewentualnie chlorella, spirulina i kapsaicyna.

Hey. Don't ever let somebody tell you... You can't do something. Not even me. All right? You got a dream... You gotta protect it. People can't do somethin' themselves, they wanna tell you you can't do it. If you want somethin', go get it. Period.
║Fat-Burners║ http://imgur.com/a/MdOh5 ║Metabolizm║ http://imgur.com/a/bZPkl 
║O3║〔ALA〕https://goo.gl/AfZCMd 〔EPA/DHA 〕https://goo.gl/7oiGaQ ║O6║〔LA〕https://i.imgur.com/MJiJchw.png 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 358 Napisanych postów 953 Wiek 124 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 53586
PS. Osobiście używam jeszcze 100% olejku eterycznego z oregano (86% karwakrolu), dodaje 5 kropli do łyżki oleju. Działa głównie jako antybiotyk w moim wypadku, nie wiem czy w Twoim będzie przydatny



PS2. W ogóle ciekawy jest koncept forsujący to, że Crohn ma silne podłoże w infekcji bakteriologicznej i jest mocno związany z florą jelitową. Można znaleźć różne badania zgłębiające temat od tej strony (roli mikroorganizmów w tworzeniu się i rozwoju choroby)
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC1856223/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3049399/

W takim wypadku naturalne antybiotyki jak olejek z oregano mogłyby stanowić dobre wsparcie. Ciężko powiedzieć czy probiotykoterapia byłaby korzystna czy niekorzystna. Z jednej strony silna, zdrowa flora jelitowa jest barierą dla patogenów, ale z drugiej nadmierny rozrost wybranych szczepów może sam w sobie przekształcić się w jednostkę patogenną. W SIBO podobnie - niektóre osoby dobrze reagują na suplementy probiotykowe inne odwrotnie. Na diecie ubogoresztkowej jaką prowadzisz zapewne odrobinę cierpi flora jelitowa...

Choć pisałeś, że jesz zmielone ziarna siemienia, więc jest dobrze.

PS3. Możesz się również zainteresować suplementami liposomalnymi. Są o wiele lepiej przyswajalne niż standardowe kapsułki (producenci chwalą się przyswajalnością w okolicach 95-99%). Omijają pierwsze krążenie wątrobowe (wchłaniają się bezpośrednio w ścianki błony komórkowej). Nie wchodzą w interakcję z sokiem żołądkowym (żadnych zgag, niestrawności itd.). Ze względu na to, że wchłaniają się, nazwijmy to, "pasywnie" pomijają ten "bufor" jelitowy o którym pisałem. Poza tym 1g liposomalnej witaminy C to około 4-5g witaminy C w formie wlewów dożylnych (jeśli wziąć pod uwagę, że przyswajalność IV szacuje się na ~20-25%, a liposomalnej prawie 100%). Generalnie jest to najlepsza forma suplementacyjna jaka obecnie istnieje (którą można stosować w domu). Jedynym, wielkim minusem jest cena... 30 saszetek po 1g witaminy C firmy Altrient kosztuje ~200zł.


Zmieniony przez - Arthass w dniu 2017-09-06 05:13:57

Zmieniony przez - Arthass w dniu 2017-09-06 05:15:54

Zmieniony przez - Arthass w dniu 2017-09-06 07:43:00

Hey. Don't ever let somebody tell you... You can't do something. Not even me. All right? You got a dream... You gotta protect it. People can't do somethin' themselves, they wanna tell you you can't do it. If you want somethin', go get it. Period.
║Fat-Burners║ http://imgur.com/a/MdOh5 ║Metabolizm║ http://imgur.com/a/bZPkl 
║O3║〔ALA〕https://goo.gl/AfZCMd 〔EPA/DHA 〕https://goo.gl/7oiGaQ ║O6║〔LA〕https://i.imgur.com/MJiJchw.png 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 444 Napisanych postów 2520 Wiek 26 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 266183
Zarzucę za chwilę badaniem, że forma liposomalna witaminy C nawet nie zbliża się pod względem wchłanialności do wlewów dożylnych. Ba, wszystkie doustne formy tej witaminy pozostawiają sporo do życzenia. Liposomalna owszem wchłaniania się z nich najlepiej, ale nadal niestety słabo.

--> https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/27375360 


Zmieniony przez - WnMPapa w dniu 2017-09-06 11:07:41
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 358 Napisanych postów 953 Wiek 124 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 53586
Przynajmniej wiadomo, że producenci hajpują bezpodstawnie przyswajalność na poziomie 95%.
Altrient LivOn Labs piszę np. o przyswajalności 98% swoich produktów.


Zmieniony przez - Arthass w dniu 2017-09-06 17:10:27

Hey. Don't ever let somebody tell you... You can't do something. Not even me. All right? You got a dream... You gotta protect it. People can't do somethin' themselves, they wanna tell you you can't do it. If you want somethin', go get it. Period.
║Fat-Burners║ http://imgur.com/a/MdOh5 ║Metabolizm║ http://imgur.com/a/bZPkl 
║O3║〔ALA〕https://goo.gl/AfZCMd 〔EPA/DHA 〕https://goo.gl/7oiGaQ ║O6║〔LA〕https://i.imgur.com/MJiJchw.png 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

dieta 175cm 85kg

Następny temat

Gofry

WHEY premium