SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT - Kettle i inne :-)

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 698527

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
@drazekm
Nie wiem z czego Ty zrzucałeś, ale gdybym miał takie możliwości zrzutki, to bym robił pewnie 2kg/10dni...
Aż strach Cię o cokolwiek pytać!! Podziwiam po prostu i śledzę Twój wątek.

Nie ćwiczyłem w tym tygodniu (jeszcze). W domu nie ma opcji i na wyjście z domu na drążki też nie było opcji..

Miska (praca na rano):
- kawa z masłem...
- ryż/kasza + jajka/mięso + owoc (w pracy)
- obiad - jakiś LC, albo też z brązowym ryżem/gryką/ kaszą jaglaną (niski IG)
- kolacja - j.w. i maks do 20.00

Ogólnie, to jem 3-4 posiłki dziennie, węglowodany o niskim indeksie glikemicznym (i raczej bezglutenowe, chociaż na 3 posiłki w tygodniu wpadło mi razowe pieczywo). Nie podjadałem!!!! Jadłem też 1-2 owoce dziennie. Jabłko i/albo banan. Około 1-1,5torebki ryżu/kaszy.
Także węgle poniżej 150g. Chociaż tych z owoców nie liczyłem..
Śniadanie przesunięte dzięki kuloodpornej kawie, a kolacja wczesnowieczorna - przed 20. Bez podjadania. To moje zdroworozsądkowe wytyczne.

Planowałem w sobotę ważenie i lekki cheat, ale cheat wszedł dzisiaj - i jutrzejsze ważenie będzie przekłamane
Tak samo planowałem drążki na jutro, ale muszę przesunąc chyba na niedzielę, więc jutro raczej beztreningowo będzie.. a może uda się trochę wyciskań pochylonych wcisnąć Wycisnąć!! No i śmieci też z tego powodu przesunąłem z soboty na dziś..

Jak jutro się nie skusze na jakieś coś, to niedzielny albo poniedziałkowy pomiar powinien być odzwierciedleniem moich wysiłków. Dzisiejszy wieczór mam nadzieję nie spieprzył 4,5dnia wysiłku
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2409 Napisanych postów 10674 Wiek 59 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 153396
Tyllko ze Ty od dawna niby redukujesz a jak widze krecisz sie to w dol to gore czyli w miejscu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Tak!
Wiedza teoretyczna nie przekłada się na praktykę.
Te garniturowe imprezy - 2-3x do roku stanowią pewną motywację, a i tak różnie to wychodzi..
Jak zacząłem prowadzić dzienniki i interesować się na poważnie treningami w wieku nieco ponad 20 lat, to ważyłem około 64-65kg.
Śmiałem się, że BMI pozwala mi ważyć 72 i będzie OK. Odkąd na wadze pojawiło się 70kg a w pasie 85cm, to zacząłem starania o zrzucenie wagi/centymetrów. Z różnym skutkiem, a ogólnie to kroczek w dół i dwa małe do przodu..

Nie mam co się przejmować drobiazgami, dopóki jawne śmieci wpadają. Mam nadzieję, że tylko dzisiaj, ale może jakieś piwo dla ochłody w weekend się pojawi..

Dzięki za motywujące słowa Chyba jednak muszę obczaić jakiegoś endomorfika, co zredukował i podpytać o metody, bo jak na razie (na sfd, czy w realu), to gadam z ludźmi, którzy mieli problem ze zrobieniem masy... Zasiedzieli się przy kompie ważąc 55kg, obudzili się mając 75 i zeszli do 65.. Zaczęli ćwiczyć, nieco ograniczyli śmieci i ich sylwetka wiele zyskała. Jestem innym typem i w innym miejscu - raczej nie powinienem ich naśladować, bo ich efektów nie uzyskam.

Dlatego wprowadziłem zmiany o których pisałem wyżej.
Zejście poniżej 72 kg będzie czymś nowym.
Zakład jest o -70kg w połowie września - gdybym w siebie nie wierzył, to bym się nie zakładał
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2409 Napisanych postów 10674 Wiek 59 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 153396
Wazenie sie raz na tydzien jest bledem przy redukcji bo jak po tym tygodniu waga nie zleci masz tydzien "w plecy",jak pisalem musisz wazyc sie minimum 2x dziennie ja to robilem nawet 4x dziennie i na bierzaco reagujesz badz to odejmujac kalorii badz dodajac wysilek albo jedno i drugie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Nie neguję Twojej metody, bo na Ciebie zadziałała świetnie!!
Nawet próbowałem tak jeść - po troszeczkę i przez cały dzień.. Po kilku dniach odpuściłęm, bo nie miałem czasu pracować

Skoro leciało Ci 1kg/10dni, to wachania w ciągu jednego dnia ile wynosiły? 0,1kg ??
Czyli ważysz na czczo 65kg, a wieczorem 64,9 - musiałbyś nie jeść i nie pić.

Zadziałało u Ciebie - graty!!

U mnie:

1. z aktywnością u mnie ciężko.
- brak czasu
- jak już robię trening to jest to raczej coś siłowego niż stricte pod redukcję. Pot płynie, ale smalec raczej się nie topi..
2. ważenie codziennie nieco zaburza obraz, bo jak zjem coś słonego, to więcej wody zostanie w organizmie, a teraz wody sobie nie żałuję.. Jak wstanę i się zważę, a potem cośzjem/wypiję, to już jest waga na plus i tak przez cały dzień.


Z tym tygodniem w plecy, to nie do końca. Aby sprawdzić czy metoda na mnie działa to wypadałoby przynajmniej 2 tyg trzymać. Mogę się przegłodzić i rano będzie mniej na wadze, ale nie robię limitu wagi do jakiegoś startu (no, chyba, że dla zakładu będę musiał!)

Muszę przyciąć zboże w tym tygodniu. Może za dużo go jadłem
Obetnę węgle do jednego worka dziennie (100g). Wykluczę mąkę/pszenicę, bo to o to mi chodziło jak pisałem, że bez glutenu.. Zero słodyczy było, zero %, zero treningów też niestety..




Zmieniony przez - panteon w dniu 2017-08-05 08:21:28
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2409 Napisanych postów 10674 Wiek 59 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 153396
Przeciez dodanie wysilku to tez trucht 30 min lub sesja na brzuch w domu na to zawsze jest czas,a obciecie kalorii tez proste zamiast posilku zupka z proszku lub herbata.Widze ze Ty i tak swoje i chyba niema sensu cokolwiek pisac.


Zmieniony przez - drazekm w dniu 2017-08-05 08:46:44
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Jesteś swojego rodzaju fenomenem
Robiłeś tak i sił nie traciłeś, a nawet jakby przybywało.

Pisz pisz, bo lubię to czytać !

Herbata zamiast posiłku = śmierć głodowa!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2409 Napisanych postów 10674 Wiek 59 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 153396
No tak super "fonomen" przy adze 68kg na poziomej na koniec progresji 90kg x 7 ,a teraz przy 59,,5 kg tez na koniec progresji 80 kg x 4 no faktycznie sila nic nie spadla :),a ze na drazku lepiej idzie prosta sprawa zaloz sobie do podciagania 8,5 kg a potem je zdejmij :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Podpytuję Ciebie tak samo jak np. podpytywałem MaGora, czy Szajbę, czy jeszcze tam kogo
Tylko Ty nerwowy Jesteś..

Fenomen - miałem na myśli działanie Twojej diety - połowa miski to chemia z torebek, druga połowa to jakieś minimalistyczne porcje. Dziwne że miałeś siłę ćwiczyć. To, że maksy pospadały to raczej normalne.

Próbowałem kiedyś diety tłuszczowej, na niskich węglach normalnie funkcjonowałem - praca, dom, ale treningi nie szły!
A ja lubię swoje treningi!!! Redukcja redukcją, ale treningi sprawiają mi kupę radochy! Progres też, ale już samo ćwiczenie poprawia mi humor

Jadłem dobrze i czysto jak na mnie. Zmniejszę nieco porcje w tym tygodniu. Mniej węgla!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2409 Napisanych postów 10674 Wiek 59 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 153396
Dla takich jak Ty przydalby sie taki "big brader" dietetyczny i skoszarowanie ,wydzielone porcje o wyznaconym czasie :)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

1 Głosowanie II Edycji Kraty na Lato 2014

Następny temat

Let's get ready to rumble! Życie na sportowo.

WHEY premium