SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] lavavajillas - walka z własnymi słabościami

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 23788

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 357 Wiek 35 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 6182
Nie za małe robią skoki ciężaru ?? Wodyn pisał zeby w głównych bojach podnosić o 10kg co serie a w mniejszych po 5kg zaczynajac od 50% maxa na 1 powt
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 244 Wiek 30 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 4326
7 i 8.01.2016


Wczoraj dzień z bieganiem, a właściwie z truchtaniem. Wstałem ok 6:40, śniadanko, ogarnięcie się i do biegu. Było rześko - ok 14 stopni na minusie, dobrze się ubrałem więc ani za zimno ani za ciepło mi nie było, plan wykonano - 10,51 km w 1h 06m. Zacząłem w tempie 6:10/km, później nawet zwolniłem do 6:30 żeby końcówkę lekko przyspieszyć. Sporo się nauczyłem po wcześniejszych perypetiach - wybiegania robię wolno i dodaję kolejne km, ale dodatkowo mam szybkościówki w postaci zabawy biegowej czy treningu powtórzeniowego - interwałów.

Po treningu szkoła do późnego wieczora i odpoczynek
Rano ważenie - 68,4, pas bz, ale przed WC więc trochę przekłamane.


Dzisiaj trening siłowy, dzień 15-tek, plan B, zajęcia do 14:15 więc postanowiłem pójść rano. Pobudka p 5:00 i trening na siłowni otwartej 24h. Strasznie tam duszno, niezbyt duża, ale gdy będę musiał przesuwać treningi w jakieś niestandardowe godziny to na 100% tam wrócę. Po swoim treningu poprzerzucałem oponkę - nie wiem ile kg miała, ale fajne uzupełnienie :)

Na siłowni nieco inne krążki - 1,25 i 2,5kg najmniejsze a tam gdzie zwykle są odpowiedni 1 i 2 więc nieco skorygowałem ciężary. Najpewniej wszedł MC, reszta dosyć opornie - nie czułem się zbyt komfortowo przez to gorąco, ale mimo wszystko trening udany :)



Fronty
32,5 x 15, 35 x 15, 37,5 x 15

Podciąganie nachwyt
z gumą :( x 15 x 2, x 13

MC
40 x 15, 50 x 15, 60 x 15

WL
40 x 15, 45 x 15, 47,5 x 15

Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia
gryf łamany + 5 x 15 x 3

Modlitewnik
gryf łamany +5 x 15, g+7,5 x 15, g+10 x 15

Pompki na poręczach
cc x 15, cc x 12, cc x 9

Brzuch standard



Dieta

Podczitowane, ale kcal trzymane, narazie zalanie mi nie grozi :D




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 244 Wiek 30 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 4326
Kozisław
Nie za małe robią skoki ciężaru ?? Wodyn pisał zeby w głównych bojach podnosić o 10kg co serie a w mniejszych po 5kg zaczynajac od 50% maxa na 1 powt



Może źle zrozumiałem, ale wydaje mi się, że miał na myśli ok 10% a 10kg wyszło bo podał jako przykład maxa 100kg. Przy moich rekordach to niestety tak wygląda, np WL - 40kg + 10% wychodzi 44, 48 itd :(
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 244 Wiek 30 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 4326
9.01-11.01.16

Wypiseczka za ostatnie 3 dni

Ostatnio mniej czasu, bo zbliża się sesja i trzeba niestety wieczorami się uczyć, więc cały czas w biegu. W poniedziałek wolne i relaksik - czyli nauka.

Wczoraj DT

Zrezygnowałem z picia witaminy c1000 w pracy, bo się gorzej czuję, zawroty głowy itp (dzisiaj od razu lepiej), wczoraj przed treningiem dziwne samopoczucie ale w trakcie przeszło.


Przysiad
38 x 10, 42 x 10, 46 x 10, 50 x 10

Wiosło
32 x 10, 36 x 10, 40 x 10, 44 x 10

WL skos
32 x 10, 36 x 10, 40 x 10, 44 x 10

OHP
20 x 10, 22 x 10, 24 x 10, 26 x 10

Uginanie biceps hantlem
7 x 10, 8 x 10, 9 x 10, 10 x 10

Francuz hantlem
6 x 10, 7 x 10, 8 x 10, 9 x 10

wspięcia na palce - 50kg x 10 x 3
Brzuch

"Małpi gaj"


Dzisiaj dzień z bieganiem, tak jak wspomniałem wyżej lepsze samopoczucie, dzisiaj było lekko, bo jutro rano siłowy, a później wyjazd z pracy i powrót w piątek. Zrobiłem sobie zabawę biegową, chociaż mocno dokuczał wiatr, wpadło 5,53 km w 31:41. Biegło mi się lekko mimo wiatru i zimna, więc jest dobra dyspozycja :)


Dieta

Lekko podniesione
2800 DT, 2250 DNT, 2850 - soboty z wybieganiem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 244 Wiek 30 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 4326
12-14.01.16


Wypiska za kolejne dni, bo znowu malutko czasu.

W czwartek miałem wyjaździk na imprezę firmową więc przełożyłem trening z piątku na właśnie czwartek rano. Wypadł Plan B i dzień 5 - tek.


Fronty
32 x 5, 36 x 5, 40 x 5, 44 x 5, 48 x 5

Podciąganie
cc x 5 x 5

MC
60 x 5, 70 x 5, 80 x 5, 90 x 5, 100 x 5

WL
44 x 5, 48 x 5, 52 x 5, 56 x 5, 60 x 5

Podciąganie sztangi do brody
g+6 x 5, g+8 x 5, g+10 x 5, g+12 x 5, g+14 x 5

Modlitewnik
g+10 x 5, g+12 x 5, g+14 x 5, g+16 x 5, g+18 x 5

Pompki na poręczach
cc+5kg x 5

Brzuch standard


Trening w sumie zrobiony bez większych problemów, zapas jest :)


Później wyjazd na imprezę, troszkę poluzowane i dietetycznie i z alko, ale z umiarem, jednak w piątek nie czułem się najlepiej i obawiałem się dyspozycji na sobotnim spartan Race.

W sobotę wyjazd ok 6:30, dojazd, odebranie pakietu i start o 10:45. Od startu od razu pod górę, kupa śniegu, właściwie wszyscy szli w mojej fali - może Ci najlepsi na początku truchtali. Najwyższy punkt trasy to Sky Walk, ok 1116 m npm, najniższy - start ok 650 :D Na dół było już ok, mimo zasp biegłem, ale siłowo tragedia - głównie dlatego, że kompletnie nie miałem chwytu, do tego wszystko śliskie - musze nad tym popracować, więc zrobił się dla mnie mały burpee challenge - 6 x 30 :D Miejsce ok 1620/2554 więc mogło być gorzej, nogi dostały w kość, dużo straciłem właśnie na burpeesach, ale i tak jestem zadowolony :)

Dzisiaj odpoczynek, bo jutro wracamy do rzeczywistości :D


Dzisiaj też wskoczyłem na wagę - 68, 3, pas dalej jakieś 83 cm

Dieta

jw - 2850 sobota, 2800 dt, 2250 dnt
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 244 Wiek 30 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 4326
16.01.2017

Dzisiaj pierwszy raz powtórka tego samego planu treningowego, gdzie się dało tam dodałem - nie udało się jedynie w OHP

Przysiad - miałem dodać po 2kg do każdej serii, pomyliłem się, w ostatniej korekta
Wiosło - fajnie weszło, ale pod koniec już ciężko, zobaczymy jak za 2 tygodnie
Sztanga skos - jw
OHP - nie udało się dodać, ale paliło jak diabli, głupi ciężar, ale jednak
Łapy - lekko dodane, ale ciężko szło, tutaj raczej na razie nic się nie uda dodać


Przysiad
38 x 15, 42 x 15, 46 x 15
42 x 15, 46 x 15, 48 x 15

Wiosło
30 x 15, 34 x 15, 38 x 15
32 x 15, 36 x 15, 40 x 15

Sztanga skos
30 x 15, 34 x 15, 38 x 15
32 x 15, 36 x 15, 40 x 15

OHP
20 x 15, 22 x 12, 22 x 15
20 x 15, 22 x 15, 22 x 15

Uginanie ramion z hantlami
6 x 15, 7 x 15, 8 x 15
7 x 15, 8 x 15, 9 x 15

Francuz hantlą
5 x 15, 6 x 15, 7 x 15
6 x 15, 7 x 15, 8 x 12


Brzuch standard
Łydki 45 x 15 x 3


Dieta
2800 kcal


Od następnego poniedziałku wrócę do kreatyny, żeby się zapas nie zmarnował, 5 w DNT, 10 w DT, 4 tygodnie :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 244 Wiek 30 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 4326
18.01.2016

Wypiska za dwa dni. Wczoraj dzień z bieganiem, wziąłem wolne w pracy na naukę więc trening zrobiony rano. Wpadł bieg regeneracyjny, stałe, wolne tempo - 5,63 km w 33:46. Po biegu kilka minut wspinania na linę, później 30 burpees, stability oraz rozciąganie. Później dzień zawalony nauką.

Dzisiaj dzień treningowy. Plan B - 10 - tki. Dodałem lekko ciężaru, progresja w ostatniej serii jest, w poprzednich nie wszędzie, żeby "rozciągnąć" ciężar. Dowiedziałem się też, że mam niezłą mobilność i przysiad prawie przy samej ziemi robię, więc miło się zrobiło :) Dzisiaj jakoś dziwnie dużo ludzi było na siłownii, latałem w poszukiwaniu ciężaru, więc trening się nieco wydłużył, skracałem przerwy i jakoś nie koniecznie wszędzie udało zrobić się wymaganą ilość powtórzeń


Fronty
34 x 10, 36 x 10, 38 x 10, 40 x 10
34 x 10, 36 x 10, 38 x 10, 42 x 10

Podciąganie
7xcc, 10x (guma), 3cc + 7 guma, 10cc
cc x 7 + guma 3, ccx6 + guma 4, cc x 3 x 2 + guma 7

MC
60 x 10, 70 x 10, 80 x 10, 90 x 10
62 x 10, 72 x 10, 82 x 10, 92 x 10

WL
38 x 10, 42 x 10, 46 x 10, 50 x 10
40 x 10, 44 x 10, 48 x 10, 52 x 10

Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia
g+6 x 10, g+8 x 10, g+10 x 10, g+12 x 10
g+6 x 10, g+8 x 10, g+14 x 10, g+14 x 10

Modlitewnik
g+8 x 10, g+10 x 10, g+12 x 10, g+14 x 10
g+ 10 x 10, g+12 x 10, g+14 x 10, g+16 x 10

Pompki na poręczach
cc x 10 x 4
cc x 10 x 3, cc x 7

Wspięcia na palce
50 x 10 x 3
Brzuch standard

Dieta
po 2800kcal
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 244 Wiek 30 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 4326
19 i 20.01.16

Wczoraj DNT, ale mimo wszystko cały czas w biegu, praca, angielski, micha, nauka i tyle.

Dzisiaj Siłowy, od rana czułem się bardzo dobrze, co przełożyło się na świetny trening. Wszędzie był zapas i to spory, oprócz francuza. Na koniec jeszcze poskakałem po szczeblach + wiszenie na drążku. Po treningu również świetne samopoczucie, aż chce się dźwigać, te ciężarki :)



Przysiad
44 x 5, 48 x 5, 52 x 5, 56 x 5, 60 x 5
46 x 5, 50 x 5, 54 x 5, 58 x 5, 62 x 5

Wiosło nachwyt
34 x 5, 38 x 5, 42 x 5, 46 x 5, 50 x 5
36 x 5, 40 x 5, 44 x 5, 48 x 5, 52 x 5

Wyciskanie sztangi skos
34 x 5, 38 x 5, 42 x 5, 46 x 5, 50 x 5
36 x 5, 40 x 5, 44 x 5, 48 x 5, 52 x 5

OHP
24 x 5, 26 x 5, 28 x 5, 30 x 5, 32 x 5
24 x 5, 26 x 5, 28 x 5, 30 x 5, 34 x 5
Uginanie hantli biceps
7 x 5, 8 x 5, 9 x 5, 10 x 5, 12 x 5
7 x 5, 8 x 5, 9 x 5, 10 x 5, 12 x 5

Francuz hantlem stojąc
7 x 5, 8 x 5, 9 x 5, 10 x 5, 12 x 5 - ciężko, 12 to za dużo :(
7 x 5, 8 x 5, 9 x 5, 10 x 5, 12 x 3

Wspięcia na palce siedząc
40 x 10, 50 x 10, 65 x 5 x 2
55 x 10 x 4

Brzuch standard

"Małpi gaj" na szczeblach , udaje mi sie zrobić nawroty więc jest dobrze :D

Dieta
2800 DT
2250 DNT
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 244 Wiek 30 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 4326
21 i 22.01.2016

Wypiseczka za dwa dni. W sobotę rano waga, lekko się zdziwiłem - wyszło 69,3, pas ok 83 więc bez zmian, klatka ok 100 więc jest progres. Coś zaczęło iść do przodu, mimo zwiększania dystansu w sobotnim wybieganiu. Później śniadanko i w trasę, jeszcze w ciemnościach. Plan wykonany w 100% - 11 km w 1h 10m i 57s. Tempo bardzo spokojne, HR max 169 - przy przyspieszeniu na końcu, a tak to nie przekraczał 160 w trakcie biegu. Później rozciąganie i wieczorem lina + stability. Gdyby nie weekend z egzaminami to w sobotę byłbym na rozpoczęciu sezonu OCR w Polsce w Józefowie, no ale nic, na szczęście na kolejnym runmageddonie mam wolny weekend, zresztą sezon długi i spokojnie z 20 startów wyjdzie.


Niedziela to już odpoczynek i 2 egzaminy

Dieta
2850 sobota i 2250 niedziela, weekend na czysto, bez żadnych czitów.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 244 Wiek 30 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 4326
23.01.2016

Kolejny DT, tak jak wcześniej wspomniane od dzisiaj wróciłem do kreatynki, 10g dt siłowe, 5 dnt, 4 - 6 tygodni. Dzisiaj ciężary lekko w górę w porównaniu do poprzedniego tego samego treningu, ale wtedy były lekko inne krążki, mimo wszystko uważam, że powolutku idę do przodu.

Fronty
32,5 x 15, 35 x 15, 37,5 x 15
32 x 15, 34 x 15, 38 x 15

Podciąganie nachwyt
z gumą :( x 15 x 2, x 13
cc 7 7 + guma x 8, cc x 5 + guma x 8, cc x 4 + guma x 7

MC
40 x 15, 50 x 15, 60 x 15
40 x 15, 52 x 15, 64 x 15

WL
40 x 15, 45 x 15, 47,5 x 15
40 x 15, 44 x 15, 48 x 15

Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia
gryf łamany + 5 x 15 x 3
g+ 4 x 15, g+6 x 15, g+8 x 15

Modlitewnik
gryf łamany +5 x 15, g+7,5 x 15, g+10 x 15
g+6 x 15, g+ 8 x 15, g+10 x 15

Pompki na poręczach
cc x 15, cc x 12, cc x 9
cc x 15, cc x 11, cc x 8


Wspięcia na palce stojąc 20kg x 8 x 2
Brzuch standard

Dieta
2800 kcal, czysto :)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening: góra-dół

Następny temat

Kiedy można zacząć ćwiczyć?

WHEY premium