SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT MissInvincible

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1359504

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10059 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214358
OK

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6517 Napisanych postów 36025 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679700
Raczej ten sam ciężar co na 6 lub lekko niżej nawet - bo nogi będą po tych dwóch seriach spompowane bardzo mocno.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10059 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214358
ok, to możemy to później przetestować, jak uznasz, że już czas :P
a wnętrze uda jak zwykle obolałe po ostatniej sesji

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6517 Napisanych postów 36025 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679700
W tych dwóch ostatnich seriach masz iść w górę jak startująca w kosmos rakieta . To inny rodzaj przysiadów - troszkę taka namiastka (bo tylko 2 serie) ćwiczeń dla sportowców szukających dynamiki. Fajnie kompletuje to przepracowania całych nóg pod różnym kątem. Za jakieś 8 tygodni możemy przejść na taki schemat.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10059 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214358
brzmi super
szefiee a jak ja mam na początku lutego 2 tyg urlopu a później bym chciała już zacząć redukować to obecny trening będę mogła kontynuwać ? bo to raptem 3 tygodnie do urlopu zostały, czyli strasznie krótko tak naprawdę

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6517 Napisanych postów 36025 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679700
myślę że nie ma przeciwwskazań. Najwyżej zejdziemy z obciążeń. Zrobimy jakieś potrzebne zmiany - żeby Ciebie nie zamęczyć. Zrobisz z raz czy dwa tabatę i jakiś kompleks lub interwał - i będzie ok.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10059 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214358
to dobrze, bo jeszcze się nawet nie rozkręciłam z obecnym treningiem więc głupio by było go całkowicie zmieniać

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6517 Napisanych postów 36025 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679700
Redukcja nie wymaga stosowania jakiegoś specjalnego na tę okazję treningu. Raczej chodzi o zachowanie zdrowego rozsądku - bo organizm na deficycie inaczej się regeneruje, ma inny potencjał na każdym kolejnym tygodniu redukcji. I tak jak teraz dokładasz - tak wtedy trzeba wiedzieć kiedy i gdzie odjąć klamotów czy powtórzeń czy serii. Damy radę - więc się tym nie przejmuj zupełnie.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10059 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214358
10/01/17
DT BTW 140/70/250
tydzień 4


Trening B barki + mc + tył uda/dół grzbietu

1. Wyciskanie sztangielek chwytem neutralnym siedząc na ławeczce pionowej 15/12/10/8/16/max
6kg / 8kg / 10kg / 10kg x12 / 7kg x16 / 6kg x15
5kg / 7kg / 8kg / 10kg x11 / 8kg x16 / 5kg x19
5kg / 6kg / 8kg / 10kg x9 / 8kg x15 / 6kg x16
5kg / 6kg / 8kg / 10kg / 8kg x15 / 6kg x17


Zacznę od tego, że pierwszy raz widziałam taki tłum ludzi na siłowni. Masakra. Miałam szczęscie, że dołączyłam do kolegów i zmienialismy się we trójkę na jednej ławeczce. Ze sztangielkami był problem, więc ciężary nie są idealnie rozłożone ale brałam to, co akurat udało mi się dorwać. Po dwóch seriach z 10kg barki bolały nieźle.

2a. Odwrotne rozpiętki 15/12/10/8-10/max
3kg / 4kg / 4kg x15 / 4kg x15 / 4kg x20
3kg / 4kg / 4kg / 4kg x13 / 3kg x22
3kg / 3kg / 4kg / 4kg x10 / 3kg x20
2kg / 3kg / 4kg / 4kg / 3kg x21


Ładnie poszło. Przed serią maksową trochę za długą miałam przerwę, bo za dużo paplałam.

2b. Rozciąganie międzyseryjne 30 s na każdą stronę

Zrobione.

3. MC klasyczny lub sumo 8/5/5/5/5
sumo50kg / 60kg / 70kg / 80kg / 90kgx6
sumo 40kg / 60kg / 70kg / 80kg / 90kg
]sumo 40kg / 60kg / 70kg / 80kg / 90kg
klasyczny 40kg / 60kg/ 70kg/ 80kg / 90kg


Lepiej niż ostatnio, to na pewno. Do 80kg w sumie lekko, ale z 90kg mam problem , żeby dołożyć powtórzeń. Będę dłubać powoli, mam nadzieję, że się uda

4. MC rumuński ze sztangielkami i podstawkami pod palcami 10/max/10/max
24kg / 18kg x20 / 24kg / 18kg x18
24kg / 18kg x20 / 24kg / 18kg x16
22kg / 16kg x20 / 22kg / 16kg x16
16kg / 16kg x24 / 20kg / 16kg x24


OK, bez zastrzeżeń.

5. Uginanie nóg leżąc obunóż na maszynie lub jednonóż stojąc 10-16 + izometria/10-16 + izometria
leżąc: 27kg x16 + iso 17s / 30kg x10 + iso 13s
leżąc: 27kg x16 + iso 15s / 30kg x12 + iso 17s
leżąc: 27kg x12 + iso 40s / 30kg x12 + iso 20s
leżąc : 25kg x10 + iso 60s / 30kg x12 + iso 32s


W pierwszej serii zapomniałam znowu o oddychaniu i znowu mi się w głowie kręciło przytrzymanie dało mi popalić, po wprowadzeniu poprawek technicznych jest dużo ciężej. Fajne jest to ćwiczenie, może jeszcze jedną seryjkę jednak, hmmm ?


Szczerze mówiąc to odliczam dni do redukcji, bo już jestem za ciężka, nie lubię tego i trochę mnie to dodatkowe sadełko denerwuje. Chociaż wiadomo - szkoda będzie siły i już nie będzie tyle zabawy z progresowaniem.
Trochę mnie martwi, że tak opornie mi idzie budowanie dołu. O ile potrafię dostrzec pozytywne zmiany w górze ciała - uważam , że lekko poprawiły się ramiona, barki, plecy, o tyle nie widzę jakichs znacznych zmian w dwójkach czy posladkach.
Zastanawia mnie czy cos źle robię, czy po prostu tak już będzie, że nad tymi partiami będę musiała długo dłuugo pracować i cierpliwie czekać na efekty.


Miska:

Podnoszę sobie białko o 10g , bo 130g od dawna jest dla mnie za mało. Najchętniej od razu bym sobie dowaliła do 150g w sumie.
Ale tak w ogóle to nie mam ostatnio zbyt dużego apetytu.




I jeszcze parę zdjęć z weekendu










Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2017-01-11 09:50:40

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591095
Miss zwróć uwagę, że w większości dzienników tak jest- zmiany na górze są bardziej zauważalne niż na dole. To kwestia wielu czynników, ale trzeba się z tym pogodzić i być cierpliwym. Zwłaszcza jak nie jesteś początkująca :)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Buty kickboxing

Następny temat

Początki- siłownia POMOC :)

WHEY premium