[BLOG] W domu też można

nadrabiam zaległosci

15.04

podciąganie na drążku podchwyt

CC x 7
+5kg x 5
+10kg x 5
+20kg x 6+1
+15kg x 7
+10kg x 7
+5kg x 7
+CC x 7

martwy ciąg jednonóż
+53kg x 8
+53kg x 8
+53kg x 8

scyzoryki
CC x 18
CC x 18
CC x 18

russian twist
+10kg x 40
+10kg x 40
+10kg x 40

16.04

wesele.
Aktywność tyle co na parkiecie poszalałem. Oczywiscie alko wpadło,bo trudno było jak kijek od szaszłyka samemu stać. Na drugi dzień jednak kac meczył tylko do ok 12, później już było OK. Za to z żarciem się ładnie przypilnowałem. tylko jeden kawałek ciasta zjadłem z tych "złych" rzeczy. Poza tym kurczak faszerowany szpinakiem, jakieś mięso co to w zęby mi powłaziło i sporo surówki warzywnej(bo dobra była)

17.04

podciąganie na drażku podchwyt

CC x 11
CC x 10
CC x 9
CC x 8
CC x 8
CC x 14(nachwyt)

ostatnia seria wiecej powtórzeń ale za to technicznie znacznie slabiej od poprzednich
i tyle, wiecej mi się nie chciało.

18.02

pompki w staniu na rękach
CC x 3
CC x 2
CC x 3
CC x 3

wszystkie serie z lekkim zapasem,tak na jedno powtórzenie,z wyjątkiem drugiej serii gdzie po prostu odpadłem od sciany...

pompki z wąskim ustawieniem dłoni
+10kg x 17
+10kg x 17
+10kg x 17
+10kg x 17

w zasadzie tylko w ostatniej serii zmęczenie poczułem.

burpees
x 10
x 10
x 10
x 10

wykroki chodzone na palcach
+20kg x max
+20kg x max
+20kg x max

to tak na próbę, chciałem zobaczyć jak łydki będę czuł ale jakiegoś wielkiego czucia nie było.

wspiecia jednonóz
+20kg x max
+20kg x max
+20kg x max

19.03

podciąganie na drążku nachwyt

CC x 6
+5kg x 6
+10kg x6
+20kg x 4+2
+15kg x 6
+10kg x 6
+5kg x 6
CC x 6

a tak dl;a odmiany sobie nachwyt zrobiłem z obciążeniem. Oczywiscie wedle dotychczasowych zasad. Seria z 20kg nie zaliczyłym sobie mdwóch powtórzeń bo dojechałem do brody ale nie zdołałem jej przenieść ze wzrokiem wyprostowanym przed siebie,a takie powtórzenia wykonuje.

"dzień-dobry"
+33kg x 20
+33kg x 20
+33kg x 20

lajt. Zero wysiłku.

plank
+10kg x 50sek
+10kg x 50sek
+10kg x 50sek

nawet nie było jakiegoś dramatu, sądziłem że będzie ciężej.

wczoraj bieganie było. Całkiem nieźle się biegło, z wyjątkiem końcówki która już na oparach leciała....
Bateria mi w wadze padła, wieć nie wiem jak z wagą. Gdzie może w weekend podjade do jakiegoś sklepu, do których nie cierpię chodzić, to się rozejrze.

kolejne dwa dni\

21.04

podciąganie na drążku podchwyt

CC x 7
+5kg x 5
+10kg x 5
+20kg x 6+1(10kg)
+20kg x 4+3(10kg)
+20kg x 4+3(10kg)
+20kg x 3+4(10kg)
CC x 10

zmieniłem nieco sposób robienia. Zatrzymałem się w poprzednim od kilku treningów na tym samym poziomie i nie chciało drgnąć.
Zobaczymy czy to coś da/

"dzień-dobry:"
+33kg x 20
+33kg x 20
+33kg x 20

luz

plank
+10kg x 50sek
+10kg x 50sek
+10kg x 50sek

powtórka z ostatniego razu ale z krótszymi przerwami.

22.04

pompki z nogami na podwyzszeniu
+10kg x 15
+10kg x 15
+10kg x 15

spowolniłęm nieco ruch ti i ciężej było.

spiderman push-ups
CC x 15
CC x 15
CC x 15

po poprzednm ćwiczeniu nawet taka ilosć była odczuwalna,choć max to nie był.

wyciskanie żołnierskie worka bułg.
+33kg x 12
+33kg x 12
+33kg x 12

troszke mniej niż ostatnio,ale tym razem nie było to pierwsze cwiczenie,to i sił mniej.

unoszenie hantli przodem
+10kg x 8
+10kg x 8
+10kg x 8

to zrobiłem w specyficzny sposób. Hantel 5kg w łapę a na sznurku do niego przywiazałem drugi-swobodnie sobie wisiał, przez co ruchy musiały być bardzo powolne i nieszarpane.

szrugsy
+43kg x 25
+43kg x 25
+43kg x 25

ze sporym zapasem. Mimo przytrzymania kazdego ruchu w górnej fazie

dziś po pracy postanowiłem zrobić coś dobrego dla społeczeństwa i wziąłem udział w akcji oddawania krwii.
Niestety przy pierwszym wkuwaniu,celem sprawdzenia próbki krwii, Pani coś lekko nie poszlo i efekt taki że zrobiłą się spora gula, ni to siniak,ni to krwiak. Krew zdatna do oddania,wiec pobór nastąpil z drugiej ręki...tu już lepiej poszło.
Koniec końców jednak taki że obie ręce w okolicach poboru bolą,ta ręka gdzie jej nie poszło jednak znacznie mocniej dokucza.
Z treningu dziś tylko podciąganie wpadło i to tylko podchwytem bo nachwytem prze ból nie byłem w stanie w ogóle wykonać ruchu nad drążek. Przy podchwycie też pobolewałoale jednak nie na tyle mocno bym nie mógł wykonać

podciąganie na drążku podchwyt

CC x 11
CC x10
CC x 9
CC x8
CC x 8

trening powtórzyłem identyczny jak ostatnio. Cieżej szło przez ten ból,wiec nie szalałem. Zresztą, po fakcie i tak stwierdziłem że lepiej było odpuścić. Jeszcze mi tylko brakowały by się żyła niezasklepiła do końca po pobraniu kr

dziś po pracy postanowiłem zrobić coś dobrego dla społeczeństwa i wziąłem udział w akcji oddawania krwii.
Niestety przy pierwszym wkuwaniu,celem sprawdzenia próbki krwii, Pani coś lekko nie poszlo i efekt taki że zrobiłą się spora gula, ni to siniak,ni to krwiak. Krew zdatna do oddania,wiec pobór nastąpil z drugiej ręki...tu już lepiej poszło.
Koniec końców jednak taki że obie ręce w okolicach poboru bolą,ta ręka gdzie jej nie poszło jednak znacznie mocniej dokucza.
Z treningu dziś tylko podciąganie wpadło i to tylko podchwytem bo nachwytem prze ból nie byłem w stanie w ogóle wykonać ruchu nad drążek. Przy podchwycie też pobolewałoale jednak nie na tyle mocno bym nie mógł wykonać

podciąganie na drążku podchwyt

CC x 11
CC x10
CC x 9
CC x8
CC x 8

trening powtórzyłem identyczny jak ostatnio. Cieżej szło przez ten ból,wiec nie szalałem. Zresztą, po fakcie i tak stwierdziłem że lepiej było odpuścić. Jeszcze mi tylko brakowało by się żyła niezasklepiła do końca po pobraniu krwii


Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2016-04-23 23:42:52

Myślałem, że Ty zawsze robiłeś nachwytem z obciążeniem, a tu widzę od którego treningu podchwyt z obciążeniem, a nachwyt bez.
Ja też zacznę robić podchwyt z obciążeniem, zobaczę jak mi pójdzie. Zmienię treningi na FBW lub typu push/pull.


e: jednak spróbowałem podchwytu bez obciążenia i czuję dyskomfort w przedramionach także zostają przy nachwycie :)


Zmieniony przez - MojeImie w dniu 2016-04-24 09:41:49

robiłem nachwytem i podchwytem, oba chwyty z obciążeniem i bez.
Obecnie z uwagi na dość restrykcyjne zasady zawodów w jakich chce wziąć udział zdecydowałem się na łatwiejszy, w moim mniemaniu w tym przypadku, chwyt, jakim jest podchwyt

wczoraj pojeździłęm tylko na rolkach. Zrobiłem ok 10km.

Miejsce dwa dni po pobraniu krwii wygląda tak:






troche boli i przeszkadza przy zginaniu i przy pełnym wyproscie. Zobacze jak z ćwiczeniami dziś.


Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2016-04-25 11:18:19