coś poszło nie tak...

Dzien dobry! Mam pytanie odnosnie spalania miesni. Ja 23 lata, 54kg, 160cm. Raczej szczupła, obecnie zniekształcona ćwiczeniami. ;) Ok 2 miesiecy cwiczylam posladki, wszystkie najpopularniejsze ciwczenia, przysiady, wymachy nogami, ogólnie spinanie tyłka. Na poczatku lutego zauwazylam, ze zmienila sie moja sylwetka, w biodrach zrobily sie dolki, łaczace sie z dolkami w posladkach i "bułkami" nad biodrem, moje posladki nieco sie podniosly, ale pojawila sie asymetria. Wiem, że to wynika z anatomii tych partii, tylko, że zmiana jest jak dla mnie diametralna. Dosłownie czuje i widze talerze kosci biodrowej. Moja figura z opływowej zmienila sie w kwadratowa, i jestem teraz mocno podlamana, pluje sobie w brode, ze sie za to wzielam. Chciałam zapytac, czy jest jakis sposob, zeby przywrocic moja sylwetke sprzed cwiczen, pozbyc sie rozbudowanych miesni, a dokładnie przywrócić je do stanu sprzed?? Dieta redukcyjna? Z góry dziękuję za podpowiedzi!

Wydaje mi się, że nie rozbudowałaś mięśni, tylko je zredukowałaś. I nie widać Ci mięśni tylko kości.

W tym przypadku nie masz być załamana tylko zacząć adekwatnie wprowadzać wiedzę w praktykę. Odpowiednie odżywianie, trening z głową i.t.d..

Wstaw zdjęcie swojej sylwetki i swój obecny jadłospis.
https://www.sfd.pl/ZRZUT_DIETY_JAK_ZROBIĆ_ANKIETA_i_REGULAMIN_DZIAŁU.-t922822.html 

Takim treningiem to Ty mięśni nie rozbudowałaś ,raczej tak jak z0mbi3 napisał ,wręcz przeciwnie.

Jeśli chodzi o jadłospis obecnie jem nieregularnie, nie przestrzegam zadnej diety, mozna powiedziec jem co popadnie i kiedy popadnie. Na pierwszym zdjeciu (sierpien'15) wazylam ok.56 kg i do takiej sylwetki chciałabym powrócic - okrągłe biodra, posladki bez tych dołków. Potem odżywiałam się zdrowo, tzn. warzywa, owoce, kasze, zero chipsow, slodyczy, koniec po 18. W listopadzie wazylam ok. 54kg, ale w wyniku stresu mocno schudlam, do ok.50 kg. Wtedy zaczelam cwiczyc, głownie wymachy nog do tylu, unoszenie nog w kleku (donkeykicks) z mocnym napisaniem posladkow, raczej malo przysiadow bo szybko rosna mi nogi. Cwiczyłam mniej więcej 2 miesiące (grudzien styczen), ok. 3/4 razy w tygodniu, 2 serie po 15 powtorzen. W lutym zauwazylam dołki w biodrach, i posladkach i automatycznie przestalam cwiczyc. Chcialam odrobine przytyc, wiec przestalam sie ograniczac z tym czego wczesniej unikalam. Dolki sa dokładnie tam gdzie dotykam dłonią na zdjęciu, kciukiem to co wydaje mi się, że urosło. Na zdjeciach widac, gdzie teraz mam tluszcz, choc nadal mam go na ciele niewiele, zawsze tylam rownmiernie glownie w biodrach i pupie, nigdy nie mialam boczkow ani bryczesów, waska talię. Nawet kiedy ważyłam ponad 60kg. Dlaczego mysle ze urosly mi miesnie? Bo mimo wszystko ksztalt posladkow sie zmienil, lekko sie uniosly, zmienila sie glownie ich gorna partia, jakbym miala krótsze plecy. Kiedy dotykam posladkow, czuje tak jakbym miala boczki, ale ta czesc jest twarda, to nie tluszcz tylko skóra. Jestem zdezorientowana i nie wiem co zrobic, bo nigdy nie bylam fanka muskulatury, chcialam troszeczke podniesc posladki, a wylądowałam jakby nie ze swoim ciałem.



Zmieniony przez - ASNF w dniu 2016-07-18 18:20:03

po tych zdjęciach to raczej nic nie ocenimy

J/W

Na tych zdjęciach nic prawie nie widać, aczkolwiek zasada ,,nie jedzenia po 18'' to jedna z najgłupszych sposobów na rzekomo odchudzanie, nie wierz w przepychane teorie z kolorowych gazetek. Jeśli zaczniesz odpowiednio i zdrowo się odżywiać oraz zaczniesz trenować jak należy, Twój wygląd sylwetki się zmieni. Tutaj nie ma filozofii.

A jakie zdjęcia są potrzebne?

Czy teraz lepiej widac o czym mowie?



Zmieniony przez - ASNF w dniu 2016-07-18 18:20:11

Ciężko powiedzieć, ale mięśni to tam chyba nie widać. Po prostu, hmm, żeby nie zabrzmiało zbyt drastycznie - wyschłaś :D
Poprzeglądaj sobie zdjęcia w dziale "inspiracje" i zobacz jak wyglądają umięśnione pośladki

wyschlam, rzeczywiscie, ale tluszcz pierwszy raz w zyciu zaczal mi sie odkladac nie tam gdzie zwykle. gdyby mi ktos powiedzial, ze to tylko kwestia przytycia, pocaloawalbym go reke. uwielbiam jesc