Redukcja - Dzień 29
Siemano! Dzisiaj teoretycznie powinienem kończyć 'redukcję', bo dostałem nowe wytyczne, ale po wczorajszym lekkim podjadanku wieczorem zostanę jeszcze na 3000 i od jutra wskakuje na 3700 :D.
Również postanowiłem nieco 'wyczyścić' miskę, ograniczę słodycze i może gluten i nabiał, ale nie, nie dlatego, że 'prowadzę zdrowy tryb życia' tylko dlatego, że ostatnio bardzo dużo syfów mam - nawet mama zwróciła na to uwagę, a więc spróbuje nieco to ograniczyć i zobaczymy czy coś pomoże :).
Wracam po de-loadzie, spałem dzisiaj 5;30h, a obudziłem się jak młody bóg i tak samo się czułem na treningu! Mega energia, ostatni trening w piwnicy tutaj, bo dzisiaj wracam do Wrocławia, ale tylko na dwa tygodnie! Później znowu wpadam tutaj :D!
Trening
1.Wznosy hantli w opadzie tułowia 3x12 - 5kg
2.Wyciskanie żołnierskie: 10x30kg, 5x40kg, 5x46kg, 5x50, 5x54, 8x56kg
3.Wyciskanie sztangi leżąc 5x10 - 70kg --> masło, w końcu :D
4.Podciąganie na drążku nachwytem 5x10CC
5.Pompki na poręczach 5x10CC
Cardio nie robiłem, bo dostałem polecenie żeby nie robić :D! Ale za to dzisiaj znowu dużo będę chodził także nadrobie
Dieta:
1.Posiłek po treningowy: Jajecznica z szynką i warzywami + ryż z twarogiem, jogurtem i bananem
2.Sałatka z kurczakiem i grzankami
3.Budyń z owocami
Suplementacja
Standardzik, z melatoniny całkowicie rezygnuję póki co :)
Dziennik treningowy: http://www.sfd.pl/Pachol__20_tygodni_masy_!-t1088666.html