[SPAM] Na luzie

Ja mam połowę biura chyba jeżdżącą pociągami z różnych kierunków - na częstotliwość nie narzekają, raczej na tłok i punktualność. Ja bym traktowała kolej jako dodatkowy a nie jedyny sposób dojazdu przy szukaniu mieszkania. Znaczy jak jest to na plus.

Ja mam nietypowe godziny pracy, wiec z mojego punktu widzenia pociagi to nie bardzo. Jeden pracownik musi wychodzic o okreslonej godz, bo pociag ostatni odjezdza. Ja nocne autobusy mam co pol h duzo zalezy o trybu zycia, miejsca pracy, rodziny, znajomych, przynajmniej ja na to patrzyłam przy poszukiwaniach

Fakt, znajomych uciekających wieczorem "na ostatni pociąg" też mam. Ale na typowe godziny jak 9-17 to da radę.

Imprezuję bardzo rzadko jednak jak juz sie zdarzy to na pewno nie chciałabym wraqcac o 23.30 bo ostatni pociag :P Ale głównie patrzę na dojazd do pracy i co jest w okolicy (siłownia oczywiście, sklepy ijakieś szkoły i przedszkola na przyszłosć)

Ja, jak szukałam mieszkania, to zrobiłam listę miejsc (dzielnic znaczy), potem ustaliłam sobie metraż minimalny i ilość pokojów, czy kamienica czy wielka płyta czy nowe budynki, jakie piętra mnie interesują, czy musi być miejsce postojowe, balkon, piwnica/komórka, winda - trochę tych zmiennych jest.

No dokładnie. W dodatku jak się zabieram do jakiegos tematu to lubię się trochę dowiedziec o takich zmiennych więc sporo wiedzy do przyswojenia :P A co do piętra to masz jakiś komentarz? Bo ja bym raczej tylko na ostatnim nie chciała. Parter- to w zależności od usytuowienia w budynku. No i jeszcze u mnie dochodzi cena bo na MDM chcemy

Partery mają średnie opinie z uwagi na łatwość kradzieży, samochody/dzieci/lokalnych pijaczków hałasujących pod oknem. Do tego jak się w budynku posypie instalacja czy wywala jakieś rury, to przede wszystkim wybiją na parterze (no chyba, że w piwnicy).
Ostatnie piętro jak budynek jest niski (3-4 piętra) i ma dach w dobrym stanie, to nie jest taka zła opcja. Jak sprzedający albo jego agent trochę myśli, to 1 i 2 piętro zawsze wychodzi najdrożej - tak się już na rynku poukładało.

Parter tez nie, bo moze byc zimno od piwnicy/od drzwi na klatke, poza tym mam wrazenie, ze tam zawsze najwiekszy halas, bo ludzie sie kreca ;) ostatnie pietro w wysokim budynku moze sie nagrzewac, mamy kolezanka na to ostatnie 15p. mocno narzekala i odradzala.

Warto tez zwrocic uwage na co okna wychodza, jak niedaleko jest duza ulica to moze byc glosno prawie cala dobe. Nawet jak budynek jest dalej a wysoki to niezle ten halas sie niesie.

Ja mieszkałam w dwoch blokach na ostatnim i właśnie było nie za ciekawie. Jedno było na poddaszu i dało sie sprytny przeciag zrobic to tam nie było masakry ale to jest cos co moze byc ciezkie do zweryfikowania przy zakupie- czy bedzie sie nagrzewac czy nie.
W niektorych blokach jest teraz taki wysoki parter- wchodzi sie do klatki na poziomie -1 to wydaje mi sie ze taki parter byłby znosny, ale wiadomo ze 1p lepsze. A z tym hałasem to wiem bo teraz mam dosc glosno wiec jestem wyczulona :P