[BLOG] Visnioffy - (wielki) powrót.

Wtorek 15.12.2015

Przysiad 4x6-8
60x8 70x8 80x6 90x5(już nie pełne przysiady)
----------------
50x8 60x8 70x8 80x8
Wykroki 4x10-12
10x12 10x12 10x12 10x12
----------------
12.5x12 12.5x12 12.5x12 12.5x10
Suwnica 4x-10-12
75x12 75x12 85x11 85x10
----------------
75x12 75x12 85x12 85x10
Prostowanie nóg siedząc 4x10-12
20x12 25x12 25x12 35x10
----------------
25x12 20x12 20x12 20x12

MCNPN 4x6-8
20x8 20x8 30x8 30x8 - technika technika i jeszcze raz technika
----------------
25x8 25x8 25x8 25x8 - już jest super czucie, powolutku ciężar będzie dokładany
Uginanie nóg leżąc 4x10-12
20x12 25x12 25x12 35x10
----------------
25x12 25x12 35x10 35x10

[ss] Łydki na siedząco + stojąco 3x12-15
25kg+100kg x15
----------------
40kg+150kg x12

Komentarz
Trening super OK:) Po 2serii suwnicy nogi wybuchały. Martwy in plus, już jest czucie, już mega dobrze mi się robi to ćwiczenie.
Ogólnie wszystko powolutku do przodu!:)

PS. nawet czułem lekkie zakwasy na cyckach po wczoraj, może 'mentalnie' je poruszyłem wczoraj

Poniedziałek 28.12.2015

WL 4x6-8
45x8 50x8 55x7 60x6
45x8 50x8 55x8 60x8
40x12 50x12 55x8 60x8
45x8 50x8 55x8 60x7
Wyciskanie hantli skos + 4x10-12
12.5x12 15x12 15x11 15x10
12.5x12 15x12 17.5x11 17.5x10
12.5x12 12.5x12 12.5x12 12.5x12
12.5x12 15x12 15x12 17.5x1
Wycisk ściskający 4x10-12
8x12 10x12 10x12 10x12
10x12 12.5x12 12.5x12 15x10
10x12 10x12 10x12 10x12
10x12 10x12 10x12 10x12
Rozpiętki na skos + 4x10-12
6x12 8x12 10x10 10x10
8x12 8x12 8x12 8x12
8x12 8x12 8x12 8x12
6x12 8x12 8x12 8x12
Uginanie ramion ze sztangą 3x6-8
25x8 30x6 30x6
30x8 30x6 25x8
25x8 25x8 30x7
25x8 30x8 30x7
Uginanie z supinacja hantlami 3x10-12
8x12 8x12 8x11
6x12 8x12 8x12
8x12 8x12 8x12
6x12 8x12 8x12
Uginanie ramion jednorącz o kolano 3x10-12
6x12 8x12 10x11
8x12 8x12 10x11
8x10 6x12 6x12
6x11 6x10 6x10

Allahy 3x12-15
35x15 40x15 45x13
---------------
40x15 45x15 50x12
40x15 45x12
Skos 3x20
10x20 10x20 10x20
---------------
10x20 10x20 10x20
10x20 10x20
Unoszenie nóg w podporze 3x12-15
CCx15 CCx15 CCx13
---------------
CCx15 CCx15 CCx15
CCx12 CCx12

Komentarz
Trening niby OK, ale przez te święta i okres przedświąteczny odpuściłem trenowanie barków w domu, czy rehabilitacje (zwał jak zwał) i znów czułem dyskomfort. Waga przez święta (klasycznie dla mnie) w dół -2kg...

Wtorek 29.12.2015

Przysiad 4x6-8
60x8 70x8 80x6 90x5(już nie pełne przysiady)
----------------
50x8 60x8 70x8 80x8
50x8 60x8 70x8 80x6
Wykroki 4x10-12
10x12 10x12 10x12 10x12
----------------
12.5x12 12.5x12 12.5x12 12.5x10
25x12 25x12 25x12 25x12 - ze sztangą dużo wygodniej i lepiej
Suwnica 4x-10-12
75x12 75x12 85x11 85x10
----------------
75x12 75x12 85x12 85x10
80x12 80x12 80x7 - przy 6 powtórzeniu odcina, brak mocny, ledwo wypchałem 7repsa i dvpa. reszta treningu tylko na czucie
Prostowanie nóg siedząc 4x10-12
20x12 25x12 25x12 35x10
----------------
25x12 20x12 20x12 20x12
15x12 15x12 20x12 20x12

MCNPN 4x6-8
20x8 20x8 30x8 30x8 - technika technika i jeszcze raz technika
----------------
25x8 25x8 25x8 25x8 - już jest super czucie, powolutku ciężar będzie dokładany
25x8 25x8 25x8 25x8
Uginanie nóg leżąc 4x10-12
20x12 25x12 25x12 35x10
----------------
25x12 25x12 35x10 35x10
20x12 20x12 25x12 25x12

[ss] Łydki na siedząco + stojąco 3x12-15
25kg+100kg x15
----------------
40kg+150kg x12
40kg+160kg x15


Komentarz
Przy suwnicy baterie wewnątrz mnie padły i reszta treningu na czucie tylko, bo mocy od suwnicy nie było nic... Nie mam pojęcia dlaczego, śniadanie zjadłem, wyspałem się, a od tej suwnicy ani siły, zacząłem ziewać i jakoś tak pyzdowato było :D

Poniedziałek 04.01.2016

WL 4x6-8
45x8 50x8 55x7 60x6
45x8 50x8 55x8 60x8
40x12 50x12 55x8 60x8
45x8 50x8 55x8 60x7
45x8 50x8 55x8 60x8
Wyciskanie hantli skos + 4x10-12
12.5x12 15x12 15x11 15x10
12.5x12 15x12 17.5x11 17.5x10
12.5x12 12.5x12 12.5x12 12.5x12
12.5x12 15x12 15x12 17.5x12
12.5x12 12.5x12 15x12 17.5x12
Wycisk ściskający 4x10-12
8x12 10x12 10x12 10x12
10x12 12.5x12 12.5x12 15x10
10x12 10x12 10x12 10x12
10x12 10x12 10x12 10x12
12.5x10 12.5x12 12.5x12 12.5x12
Rozpiętki na skos + 4x10-12
6x12 8x12 10x10 10x10
8x12 8x12 8x12 8x12
8x12 8x12 8x12 8x12
6x12 8x12 8x12 8x12
6x12 6x12 8x12 8x10

Uginanie ramion ze sztangą 3x6-8
25x8 30x6 30x6
30x8 30x6 25x8
25x8 25x8 30x7
25x8 30x8 30x7
25x8 30x8 30x6
Uginanie z supinacja hantlami 3x10-12
8x12 8x12 8x11
6x12 8x12 8x12
8x12 8x12 8x12
6x12 8x12 8x12
6x12 8x12 8x12
Uginanie ramion jednorącz o kolano 3x10-12
6x12 8x12 10x11
8x12 8x12 10x11
8x10 6x12 6x12
6x11 6x10 6x10
6x12 8x12 8x10

Allahy 3x12-15
35x15 40x15 45x13
---------------
40x15 45x15 50x12
40x15 45x12
40x15 45x15 50x15
Skos 3x20
10x20 10x20 10x20
---------------
10x20 10x20 10x20
10x20 10x20
10x20 10x20 10x20
Unoszenie nóg w podporze 3x12-15
CCx15 CCx15 CCx13
---------------
CCx15 CCx15 CCx15
CCx12 CCx12
CCx15 CCx15 CCx15

Zregenerowany po takiej przerwie?

Bardziej wkvrwiony przez ten okres świąteczno-noworoczny. Jak już wyzdrowiałem, to siłki krócej otwarte ( a ja 24,25,31.12 pracowałem) więc non stop coś. Trzech Króli na szczęście w środę :vv
Ale ogólnie trening ok, tylko dojadę nim ten i następny tydzień, później coś zmienię, żeby jakieś bodźce doszły :)

Czwartek 07.01.2016

Wyciskanie żołnierskie 3x6-8
30x8 35x8 40x7
30x8 40x8 42.5x7
---------------------------
---------------------------
30x8 40x8 45x8 50x6 -wszędzie mi się posrało i robiłem po 4 serie-.-'
Wyciskanie hantli siedząc 3x10-12
12,5x12 12,5x12 15x10
15x12 17.5x12 20x10
---------------------------
---------------------------
12.5x12 15x12 15x12 17.5x8
Wznosy na bok 3x10-12
8x11 6x12 6x12
3x12 3x12 3x12 - technika technika technika
---------------------------
---------------------------
4x12 4x12 4x12 4x12
Facepull 3x10-12
20x12 25x12 30x12
20x12 25x12 30x12
---------------------------
---------------------------
20x12 25x12 25x12 30x12
Kaptury na maszynie 3x10-12
100x12 110x12 120x12
110x12 120x12 130x12
---------------------------
---------------------------
---------------------------

Francuz leżąc 3x6-8
20x8 20x8 25x8
30x6 25x8 25x8
---------------------------
---------------------------
20x8 20x8 25x6,5
Dipsy na maszynie 3x10-12
60x12 70x12 80x12
70x12 80x12 90x12
80x12 90x12 100x8
Odwrotne pompki 3x10-12
CCx12 +5x12 +10x12
+5x12 +10x12 +15x10
CCx12 +10x12 +20x12

Komentarz
Przez natłok pracy/nauki itp wtorkowy trening musiałem odpuścić, dziś trening dość krótki, ale efektywny. Bardzo dobrze się trenowało ;). Skończyły się święta i mam nadzieję, że nie będzie przeszkód żeby teraz trenować regularnie, a nie jak godz. otwarcia pozwolą;p

Ogłoszenie parafialne.
Z braku czasu jutrzejszy trening i wtorkowy muszę odwołać z braku czasu - w cholere spraw prywatnych się nałożyło akurat na te dwa dni.
W środę super dzień, bo robię sobie drugi tatuaż <3 , ale jak zawsze, kij ma 2końce, przez to cudo, które znajdzie się na mojej ręce będę 10dni wyłączony z trenowania;)
Na siłownie wracam 25.01...
Do tego dnia będę zajmował się rehabilitacją barku, miskę będę trzymać na 90/100% (w końcu się przemogłem i serio staram się trzymać tą dietę).

A teraz pytanie
Na jaki trening przejść teraz po tym splicie 4dniowym?
Co 2msc staram się pozmieniać coś w treningu, żeby dochodziły nowe bodźce(wiem, że te 2msc to tylko kalendarzowe, a nie 8tygodni treningów, ale niestety tak się układały te miesiące).
Zmienić pare ćwiczeń, powtórzeń, serii
czy
przejść na całkiem coś innego na następne 6-8tyg?

Jeśli widziałeś, zadawalające Cię efekty i nie znudziło Ci się, to ćwiczenia możesz zostawić i pozmieniać w przerwach między seriami oraz liczbie powtórzeń. Choć zamiana na coś zupełnie innego nie musi być gorsza.

Szczerze? To lekko mi się przejadł ten trening. Myślałem o czymś z prio na klatę, ale u mnie to nie pora na priorytety :P.
A licząc, że chcę robić jakościową masę, ma sens kombinowanie z repsami? Ew. bym pozmieniał ćwiczenia, które mi się nudzą, albo średnio czuję mięśnie(pare takich jest) i bym pokombinował coś z repsami.